No to ja zapodam coś od siebie. Pierwszy raz jak to usłyszałem to stwierdziłem, że świat schodzi na psy, jak się dowiedziałem, że tworzy to jeden z twórców WWO to już w ogóle utwierdziłem się w tym przekonaniu, ale trzeba przyznać jedno, kawałek jest tak prosty, że aż hipnotyzujący, nie wystarczy jedno przesłuchanie, słucha się tego non stop , dlatego wydaje mi się, że fajnie by się słuchało w koniku
Proponuję pierwsze oglądnąć film Lucky Number w którym grają między innymi Bruce Willis, Morgan Freeman czy Ben Kingsley http://zabojczy.numer.filmweb.pl/
Trzeba oglądnąć i posłuchać