LPG w V8 i V6

LPG, V8 diesel, wodór, wątroba wieloryba ....

Moderatorzy: stang232, celibad, stang232, celibad

ODPOWIEDZ
Bolek
Forumowicz
Posty: 771
Rejestracja: 2009-07-07, 22:46
Silnik: V6 3.7
Kolor: Silver
Kontakt:

Re: LPG w V8

Post autor: Bolek » 2011-10-07, 19:13

Super :ok: Zdaje sobie sprawe że reduktor Landi jest bezkonkurencyjny na rynku natomiast troszke ??? miałbym do tej polskiej elektroniki.Testowałeś już gdzieś wcześniej ten sterownik? Czy to eksperyment? Wiem ze firma weszła ze sprym impetem w polski rynek ale jak z jakością? Można już cokolwiek o tym powiedzieć? Jeszcze pytanko jaki jest spadek ciśnienia przy pełnym bucie na tym reduktorze?



caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: LPG w V8

Post autor: caniggia » 2011-10-07, 19:46

reduktor tani nie jest, ale jest bezkonkurencyjny, dlatego go modowalem, bo nie chcialem dwoch.
Udalo mi sie osiagnac spadek 0,27bara i spadek temp gazu np z 60 do 50st przy bucie od 0 do 200.

Sterownik moim zdaniem na ta chwile wyprzedzil staga, podpowiadam im troche rozwiazan i algorytmow, bedzie jeszcze lepszy, na form gazowym mam temat odnosnie modyfikacji, najlepsze jest to, ze sa wprowadzane z dnia na dzien, malo brakuje aby to byl w koncu pierwszy idelany tsrownik na rynku.

Przez miesiac roblem promocje w strojeniu, przetestowalem na kilkunastu autach, co bylo zle zostalo/bedzie poprawione. Jeden z nielicznych ktory na wiekszosci aut jedzie na autokalibracji i afr sie zgadza z benzyna.

Deftronic, sorry, ale zareagowalem, bo wiedzialem, ze po twoim poscie bedzie sie zacyznalo to co widac, wiem, ze Alustar wrzucil to jako ciekawostke a swoje zdanie juz wczesniej pisaliscie.



Awatar użytkownika
Kamil
Forumowicz
Posty: 228
Rejestracja: 2010-05-22, 16:45
Model: 3.0d

Re: LPG w V8

Post autor: Kamil » 2011-10-07, 21:23

Moim zdaniem, jak się umie i potrafi załatwić dobrego gaziarza to śmigać można i śmigać ;). Ja nic do gazu akurat nie mam i obojętne mi w czym jest ;). (przykład GT500 w PL z Gazem :)) - widać, można.
Śmigaliśmy przez 3 lata V6 (nie mustang) na gazie bez żadnych usterek, przeglądy itp. na czas więc jazda bezproblemowa ;), a spadek mocy również nie odczuwalny ;).

caniggia, życzę bezproblemowej jazdy i testuj kunia, co by przyszłość mogła też taniej pojeździć ;).


Obrazek
dubi dubi duba, dubi dubi duba... agent Pe!

caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: LPG w V8

Post autor: caniggia » 2011-10-07, 23:57

Stachu_xjr pisze:GT500 z gazem :mur: ze wstydu bym sie spalił na stacji , co to za pomysł, jeszcze V6 czy GT da sie przeboleć jak ktoś tyle smiga ze mu sie instalacja zwróci przez okres jak go bedzie miał . ale pomyśl ze podjezdzasz pod LPG Shelbym od Alustara - na stacji to by polew mieli przez dobry tydzień
Zwykły pracownik stacji którego nie znamy oczywiście, on pewnie nie wie czy to v6 czy GT500 musi mieć polewkę....



Awatar użytkownika
pudel
Forumowicz
Posty: 1406
Rejestracja: 2008-11-07, 21:08
Model: 2002 V6,2007 V8
Silnik: V8 4.6
Kolor: Szary metalik & Torch red
Kontakt:

Re: LPG w V8

Post autor: pudel » 2011-10-08, 08:08

Stachu_xjr pisze:GT500 z gazem :mur: ze wstydu bym sie spalił na stacji , co to za pomysł, jeszcze V6 czy GT da sie przeboleć jak ktoś tyle smiga ze mu sie instalacja zwróci przez okres jak go bedzie miał . ale pomyśl ze podjezdzasz pod LPG Shelbym od Alustara - na stacji to by polew mieli przez dobry tydzień
On by sie smial a Ty bedziesz mial kase i kto na tym lepiej wyjdzie? :hyhy: :cwaniak:


GDYBY BÓG POPIERAŁ PRZEDNI NAPĘD - CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH.....

Awatar użytkownika
Stachu_xjr
Forumowicz
Posty: 1285
Rejestracja: 2009-04-10, 06:28
Model: GT 2016
Silnik: V8 5.0

Re: LPG w V8

Post autor: Stachu_xjr » 2011-10-08, 08:45

to patrząc w ten sposób to moze Chevroletem Aveo jezdzić albo Pandą zeby mieć kasę. ile trzeba Km przejechać zeby ci sie instalacja zwróciła ??, i jak z odsprzedarzą kupił byś Shelbiego z gazem ?? bo ja nie :)



caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: LPG w V8

Post autor: caniggia » 2011-10-08, 09:14

Stachu_xjr pisze:to patrząc w ten sposób to moze Chevroletem Aveo jezdzić albo Pandą zeby mieć kasę. ile trzeba Km przejechać zeby ci sie instalacja zwróciła ??, i jak z odsprzedarzą kupił byś Shelbiego z gazem ?? bo ja nie :)
W mustangu zwrot jest w astronomicznie szybki, po 17kkm przy średnim zużyciu 14ltr i koszcie ok 5500zł.
Ja by Shelbiego z gazem nie kupił, bo na pewno byłby skopany :P Ale bym go zagazował, choć to niezłe wyzwanie na LPG i wymaga sporych kombinacji.

Możemy przestać gadać o moralności montowania LPG? śmietnik się robi.



Awatar użytkownika
klakier
Posty: 7
Rejestracja: 2011-07-22, 23:14
Model: 300CE

Re: LPG w V8

Post autor: klakier » 2011-10-08, 15:13

caniggia pisze:Zwykły pracownik stacji którego nie znamy oczywiście, on pewnie nie wie czy to v6 czy GT500 musi mieć polewkę....
Jako pracownik stacji dementuję owe plotki ;). Za każdym razem wiem co ciekawego podjeżdża by zatankować gaz ;). W GT500 gazu bym się nie spodziewał, to wyżyłowane auto sportowe, tylko by na tym straciło a oszczędność może szybko okazać się pozorna gdy wydmucha nam head gasket ;). Co innego zwykłe, spokojne V6 i V8 + EFI z IV generacji, jak tylko ktoś to ustawi to nie ma prawa nie działać.



Awatar użytkownika
Koral
Forumowicz
Posty: 2277
Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
Model: GT CS8 +500HP
Silnik: V8 4.6
Kontakt:

Re: LPG w V8

Post autor: Koral » 2011-10-08, 21:14

klakier pisze: W GT500 gazu bym się nie spodziewał, to wyżyłowane auto sportowe, tylko by na tym straciło a oszczędność może szybko okazać się pozorna gdy wydmucha nam head gasket ;)
masz racje,wg mnie tez to "oszczedność pozorna" bo chwilowa , na zero wychodzimy jak caniggia pisze po ok 17tys.km,wtedy dopiero zwraca sie lpg,teraz pytanie jak wyzsza temp spalania lpg wplywa na zywotnosc silnika i wydechu, czyli jak mustang czy to doladowany jak GT500 czy niedoladowany jak GT czy V6 ma odporne na ta wyzsza temperature i wydzielanie wody wspomnana uszczelke glowicy, zawory, tloki,wtryskiwacze,wydech itp itd

Nie krytykuje nikogo za zakladanie lpg do Mustanga, po prostu glosno sie zastanawiam czy warto, sam wiele aut mialem na lpg i niestety zawsze po jakims czasie odczuwalem spadek mocy czy jakeis klopoty,np z wtryskwiaczami, na lpg auto idealnei rowno chodzilo a na benzynie kustykalo mimo sekwencyjnej instalacji,powod jeden z wtryskiwaczy nei domagal,czyli jednakl lpg negatywnie wplynal na silnik,przykladow jest mnostwo,najczesciej wlasnie wypala sie uszczelka czy zawory..

Dodatkowo dochodzi jakość LPG, każdy dystrybutor może praktycznie dowolnie zestawiać propan z butanem i 90% stacji nei spelnia norm, wiec mimo ze zalozymy najlepsza instalacje i dostroi ja Caniggia (szacun dla Ciebie) to jeszcze duzo bedzie zalezec wlasnei od jakosci gazu, a wiecie sami jaki on u nas jest..

mnostwo aut robi 100tys.km i wiecej na lpg, nawet 200tys.km, wiadomo ze dochodza koszty przegladow i wymiany parownikow i innych podzespolow skladajacych sie na instalacje LPG, to wszystko nalezy przekalkulowac, wg mnie jest wiecej przeciw niz za.. dlatego od paru dobrych lat mimo ze wielokrotnie nad tym myslalem nie zdecydowalem sie na lpg.. i nie chodzi tu o obciach przy tankowaniu lpg na stacji tylko o pytanie czy naprawde to sie oplaca w dluzszej perspektywie czasu i przebiegach..

bo jezeli nawet silnik V8 czy V6 wytrzyma te 100tys.km i przez ten czas serwisowanie instalacji duzo nei bedzie kosztowalo (?? ),a GT500 wytrzyma 50tys.km, bez zadnej wymiany wtryskwiwacza,uszczelki itp itd,to jestem przekonany ze LPG pow wymienionego przebiegu da juz o sobei znac,predzej czy pozniej..

takze PODSUMOWUJAC moim zdaniem jesli ktos kupuje auto na 2 czy 3lata i chce sie potem go pozbyc to moze zalozyc LPG,ale tylko w zwyklym V6 czy nawet GT (??) ale nigdy w zyciu w GT500 !! to auto to rodzynek, kupuje sie go w zasadzie jako auto kolekcjonerskie, nie sluzy do wozenia kapusty czy innego towaru, i jesli nawet PODKRESLAM przez kilka lat zaoszczedzi na LPG, to przy sprzedazy tego auta straci i to sporo ,bo tylko ... (nie napisze tutaj kto) kupi SHELBY GT500 ktore bylo zagazowane !! jesli kupi to nastepny oszczedny ktorego nie bedzie tez stac na benzyne ,co jest wg mnie zalosne bo sam w sobie GT500 nie jest tani, auto zadbane w doskonalym stanie po latach wrecz nabiera wartosci, i o ile moge zrozumiec ze w zwyklym mustangu mozna(?) zalozyc LPG to nie zrozumiem jak mozna do GT500 :kwasny:

tak czy inaczej nawet Ci co zakladaja lpg do zwyklych mustangow czy to V6 czy GT wykazuja sie wg mnie krotkowzrocznoscia bo te silniki robia na benzynie naprawde wielkie przebiegi a moim zdaniem lpg ten przebieg i zywotnosc skraca o minimum polowe..
ale tak czy inaczej bede wdzieczny jesli ktos mnie oswieci i napisze ze jednak lpg sluzy silnikowi a nie tylko chwilowej oszczednosci dla portfela, ja kilka lat sledze ten temat, nei jestem zagozalym przeciwnikiem lpg, jednak do tej pory nie nabralem przekonania do takiej instalacji, nawet jesli idealna to wlasciwosci lpg + jego jakosc na stacjach sklaniaja mnei jednak nei do wybeirania tego rodzaju proby zaoszczedzenia jazdy wymarzonym mustangiem..

sorry ze sie rozpisalem, ale moze ozywie dyskusje za i przeciw lpg,bo mimo ze ten dzial powstal dla tych co juz sie zdecydowali na LPG to jednak duzo go sledzi ludzi ktorzy jak ja zastanawiaja sie nad czy tak naprawde warto.. jak dla mnei nei warto, ale moze mnie przekonacie..


Koral tel.+48 792-33-55-65
http://www.facebook.com/US.AutoimportKS
Obrazek

caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: LPG w V8

Post autor: caniggia » 2011-10-08, 21:42

Informacje o zużyciu silnika zasilanego LPG wzięły się z czasów dużego fiata i 1 gen której nikt nie potrafił ustawić.
Silnik zasilany LPG poprawnie wystrojony przeżyje silnik jeżdżący na PB, przy poprawnym wystrojeniu EGT jest takie samo, co w stangach można zaobserwować po temp katów, olej jest zawsze czysty, zero nagaru itp itd, dużo by wymieniać, co innego gdy ktoś chce założyć do v8 instalkę za 2-3k na valtekach (wtryskiwacze) gównianym sterowniku i parowniku do 90 koni. Taka jest niestety prawda.

Prawda jest jeszcze jedna, że w ostatnich 2 latach podzespoły zaczęły osiągać dopiero zadawalającą jakość, pojawiły się bezkonkurencyjne wtryskiwacze hana, sterownik lpgtech w zasadzie wg mnie jako pierwszy zaczyna mieć wszystkie potrzebne opcje aby poprawnie wystroić instalacje, Landi Renzo ma już dawno Omegasa i bardzo dobre wtryski, reduktory, ale to lider na rynku i cenowo drogi, ale w tej chwili można lepszy setup dobrać.

Jak coś to pytajcie, jakąś wiedzę w temacie już mam.

Brat zezłomował Astrę 1,6 z przebiegiem 450tys km na lpg w zasadzie od nowości i to bynajmniej nie przez silnik, a blacha się kupy nie trzymała,

A tu np jak amerykanie zaczynają bawić się w gaz z 2000HP:
http://autokult.pl/2011/09/26/maxximus- ... d-na-gazie" onclick="window.open(this.href);return false;
koral pisze:bo tylko ... (nie napisze tutaj kto) kupi SHELBY GT500 ktore bylo zagazowane !! jesli kupi to nastepny oszczedny ktorego nie bedzie tez stac na benzyne ,co jest wg mnie zalosne bo sam w sobie GT500 nie jest tani
Widzisz, różni ludzie mają różne podejście i jeżdżą na LPG bynajmniej nie dlatego, że ich nie stać na benzynę bo oszczędny a nie stać to są dwie różne sprawy, nie wiem czy rozróżniasz? I nie wiem czy ktokolwiek zauważył aby ktoś tu pisał o gazowaniu GT500 oprócz wpisu że ktoś gdzieś tam ma.



Awatar użytkownika
Koral
Forumowicz
Posty: 2277
Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
Model: GT CS8 +500HP
Silnik: V8 4.6
Kontakt:

Re: LPG w V8

Post autor: Koral » 2011-10-09, 11:47

chcialbym wierzyc w to ze masz racje i ze silnik na lpg wytrzyma dluzej niz na Pb ..

tylko dlaczego producenci ktorzy juz w fabryce zakladaja instalacje LPG przystosowuja silnik do tego typu zasilania? i chyba nie tylko chodzi o zawory...

no i co z woda ktora wydziela sie podczas spalania lpg, nie powiesz chyba ze korzystnei wplywa na silnik i wydech ? wiem ze to sa male ilosci ale faktem jest ze na lpg w autach ktore np na zime sa odstawiane rdzewieja wydechy a nawet tloki i pierscienie..

to ze lpg czysci silnik z nagaru to ja wiem i tez uwazam za plus, wysoka liczba oktanowa tez, wyzsza temp spalania juz niekoniecznei,choc bylaby plusem gdyby wspomniane zawory i uszczelki byly fabrycznie przystosowane do lpg, jak to ma czesto miejsce w autach z Holandi..

Tak czy inaczej pozostaje jeszcze fakt jakosci gazu w naszym kraju, wiem ze instalacje sa juz naprawde bdb i wliczajac nawet te drogie zwracaja sie juz po 20-30tys.km, do tego nalezy doliczyc koszt serwisowania lpg,czyli powiedzmy ze po 50tys.km na pewno juz oszczedzamy,a jezeli jak twierdzisz sinik po takim przebiegu nie odczuje jezdzenia na lpg o roznych parametrach w zaleznosci od stacji (nie zawsze mamy wybor stacji gdy butla w kole miesci powiedzmy 37l i co chwila trzeba sie rozgladac za stacja) to rzeczywiscie warto sie zastanowic..

Ja po prostu moze nigdy nei mialem bdb instalacji, bo zawsze jakeis problemy,albo to z parwonikiem,albo z zaworem w butli ,rdzewiejacymi wtryskiwaczami (czy zapiekajacymi sie) itd, bardzo duzo jezdzenia do serwisu,regulacji ,sprawdzanai itp czyli duzo wiecej czasu poswieconemu dla serwisowania auta czego ja bardzo nie lubie, zycie tak szybko leci i mam tyle zajec i hobby ze naprawde wole jezdzic bezawaryjnym autem a serwisy odwiedzac jak najrzadziej.. do tego czeste tankowanie na lpg przy butli w kolo (innej bym nie zalozyl do mustanga) gdzie nigdy gazu nei da sie wyjezdzic do konca,w sumie to tez zalezy od jakosci na stacji na ktorej tankujemy i stosunku butanu do propanu powoduje ,ze nie mysle o zakladaniu lpg,ale oczywiscie gdybym kupil auto jzu z lpg tobym na nim wiadomo jezdzil, bo oczywistym jest ze jest na nim taniej..

ale czy bym kupil mustanga zagazowanego to nad tym si enei zastanawialem, zwykly mustang V6 jest autem dla oszczednych jak VW w Niemczech (sorry za porownanie ale w stanach tak jest ) i do V6 czy to starszego czy nowego lpg jeszcze mi pasuje,do GT juz mniej, a do GT500 wogole..

takze mustang V6 2011 ze swoim 300konnym silnikiem laczylby bdb osiagi i neisamowita wtedy ekonomie, juz i tak benzyny palil mi tyle co audi a6 3.0TDi czy wczesniejszy 2,5TDi wiec juz bylem b.zadowolony ze spalania, do tego jesli spaliby podobnie lpg bylby tanszy w eksploatacji od wspomnianych diesli ,ktore w serwisowaniu sa o niebo drozsze,same wtryskiwacze do a6 kosztuja majatek, takze naprawde bylaby to bdb alternatywa :)

ale czy do GT 2011 to juz musialbys mnei caniggia mocno przekonywac, ale ja jestem elastyczny jak V8 na lpg wiec mzoe bys mnei przekonal :P
z tym ze ja nie robie mustangami duzych przebiegow a tylko przy takich jest sens wogole myslec o lpg..

bo oczywistym jest ze gdy jezdziem na lpg tankowalem tylko na wybranych stacjach, nie kazda stacja BP czy Shell ma dobry gaz, sam osobiscie sprawdzilem to gdy mialem auto z instalacja bardzo czula na jakosc gazu ,ktora przy jego slabej jakosci odrazu przerzucala mi na benzyne, takze np BP w belchatowie omijalem a na trasie juz nie, wspomniany wczesniej stosunek propanu do butanu ma ogromne znaczenie, nei wiem jakie jeszcze czynniki np ilosc wody i innych skladnikow ale sama juz ta proporcja powoduje ze auto ma moc albo nie ma..

także nie ma n ic przeciwko lpg,jesli ktos ma naprawder zamiar robic mustangiem mnostwo km po naszych dziurawych drogach, tylko instalacja i jakosc tankowanego gazu musi byc bdb, ja osobiscie robei za malo km mustangami zebym mogl sie wogole zaczac zastanawiac, mustangi sa dla mnei autami kultowymi, jezdzacymi legendami ktore sezonowo uzywam glownie na nasze zloty i szkolenia torze :)


Koral tel.+48 792-33-55-65
http://www.facebook.com/US.AutoimportKS
Obrazek

caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: LPG w V8

Post autor: caniggia » 2011-10-09, 11:58

Ty zawsze epopeję robisz. pół Twojego posta, to połowa jeszcze wcześniejszego;)

1. Nikogo nie namawiam na montaż LPG, jak z mojego punktu widzenia im mniej ludzi jeździ, tym mniej kosztuje, więc jak dla mnie może zostać że silniki się psują.
wody oczywiście wydziela się trochę więcej, ale to za katalizatorem, z tym że z benzyny też się wydziela dla jasności i sam sobie oczywiście
psuję silnik.
2. Jakość LPG - ja tankuję w zasadzie tylko na Statoil, na BP loteria, shell to tylko powergas, orlen loteria.
3. 2011 jest na bezpośrednim wtrysku i lpg nie zamontujesz gdybyś chciał
4. Jeżeli ktoś jeździ sezonowo, niedzielnie na promenadę, rynek, to szkoda czasu na gadanie, bo 17kkm to zrobi w 10 lat, ja np robię z 20k rocznie, wiele ludzi też używa stanga jako auta na codzień.
5. Do stanga wchodzi butla hit 57ltr, tankuje się ok 48-52ltr, więc w trasie nie jest źle z 350 km można zrobić.
6. I tak trzeba sie zapytać ilu osobom GT500 służy do jazdy na codzień i robi nim po 20kkm? Dlatego ta gadka na temat gazowania GT500 jest raczej bez sensu,
to tak jakbym sobie Harleye gazował.

Chyba wszystkie informację już są, aby zakończyć ten OT?



Awatar użytkownika
Koral
Forumowicz
Posty: 2277
Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
Model: GT CS8 +500HP
Silnik: V8 4.6
Kontakt:

Re: LPG w V8

Post autor: Koral » 2011-10-09, 15:17

caniggia pisze: 3. 2011 jest na bezpośrednim wtrysku
na pewno ?? ja czytalem ze bezposredni wtrysk mial byc ale w doladowanych V8, zobacz tu http://autokult.pl/2010/08/25/kojot-w-m ... -5-0-tivct" onclick="window.open(this.href);return false; :
Inżynierowie Forda uznali, że bezpośredni wtrysk benzyny opłacalny jest tylko w silnikach doładowanych...
Wtrysk bezpośredni spodziewany jest w przyszłych, doładowanych mechanicznie wersjach


Koral tel.+48 792-33-55-65
http://www.facebook.com/US.AutoimportKS
Obrazek

caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: LPG w V8

Post autor: caniggia » 2011-10-09, 17:55

Sorry, moja wpadka, odnosnie nowych to mialem stare info jeszcze z testow, faktycznie wycofali sie.
Czyli mozna zmieniac na nowy model:)



Bolek
Forumowicz
Posty: 771
Rejestracja: 2009-07-07, 22:46
Silnik: V6 3.7
Kolor: Silver
Kontakt:

Re: LPG w V8

Post autor: Bolek » 2011-10-09, 18:15

a nowe 5.0 można gazować czy to taki wynalazek jak FSI?
Ostatnio zmieniony 2011-10-09, 18:24 przez Bolek, łącznie zmieniany 1 raz.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Alternatywne źródła energii”