Czyszczenie felg
Moderatorzy: stang232, SECHUBU, stang232, SECHUBU
Czyszczenie felg
Do tej pory nie zmagałem się z większymi problemami, ale nadeszła ta chwila, kiedy już sobie nie radzę. Mój płyn nie radzi sobie z zabrudzeniami, czy macie coś godnego polecenia do usunięcia zapieczonego brudu z felg?
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 42
- Rejestracja: 2010-06-25, 17:07
- Model: SN95
- Silnik: V6 3.8
- Kolor: Wg Forda - Laser Red
Re: Czyszczenie felg
U mnie pomogła pasta do zębów wymieszana z sodą oczyszczoną, kilka szczoteczek do zębów i kilkadziesiąt godzin roboty.
W życiu liczą się tylko szybkie samochody, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi...
- R0N1N
- Forumowicz
- Posty: 247
- Rejestracja: 2013-07-09, 15:45
- Model: S197 GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Sonic Blue
Re: Czyszczenie felg
Mój osobisty faworyt od lat to Meguiar's Wheel Brightener z serii Detailer. Jedyna wada (dla niektórych) to, że dostępny jest tylko w galonowych kanistrach. A po nim warto felgę jeszcze odżelazić np. IronX'em z CarPro.
- Mały1973
- Forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 2009-02-23, 12:32
- Model: Mustang Mach I 1971
- Silnik: inny V8
- Kolor: Medium Blue Metallic
- Kontakt:
Re: Czyszczenie felg
Najzwyklejszy Cif, polej, odczekaj chwile, szczoteczka w ruch i wszystko pieknie schodzi.
- Ford Mustang Mach I 429
- Chevy Camaro Z/28 LS1
- Chrysler Voyager III CRD
- Pontiac Trans Am GTA
- Buick Electra 1971 455
- Pontiac Grand Prix Seventh Generation
- Chevy Camaro Z/28 LS1
- Chrysler Voyager III CRD
- Pontiac Trans Am GTA
- Buick Electra 1971 455
- Pontiac Grand Prix Seventh Generation
- Stachu_xjr
- Forumowicz
- Posty: 1285
- Rejestracja: 2009-04-10, 06:28
- Model: GT 2016
- Silnik: V8 5.0
Re: Czyszczenie felg
Dobry jest rózowy Plak w ręcznym aerozolu , żrący ładnie czysci i jak narazie nie zmatowił 

-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 2009-11-17, 19:44
- Model: Camaro SS
- Silnik: inny V8
- Kolor: orange inferno
- Kontakt:
Re: Czyszczenie felg
ja w zeszłym roku czyscilem mieszanka preparatu do felg, cifem i jjeszcze jakimś mleczkiem- scieralem cały syf aluminiową drapaczka bo inne nie dawały rady, kilka godzin roboty i z daleka efekt ok... z bliska niestety dużo rys w które już w ta zimę wdarło się tyle brudu że będzie powtórka na wiosne