
rzeczywiste spalanie
- pavlito
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1328
- Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
- Model: GT 05 premium manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Sonic Blue
A tak nawiązując do szybkiej jazdy barwnie przez Was opisywanej: Zauważyłem, że im bardziej się gdzieś śpieszę i im bardziej narażam, tym bardziej na miejscu się okazuje, że nie było warto. Ktoś inny się spóźnił, w ogóle nie dojechał, i tak było nieczynne itd. W zasadzie jedynie szybka jazda dla czystej przyjemności ma sens. Też tak macie?
Oczywiście nie mówię o sytuacji typu "na samolot jadę". Jak mieszkałem w Wawrze, to regularnie po wale zaiwaniałem na 7:05 na lotnisko, bo przecież rano nie ma korków, to można później wyjechać (naiwniak
). Jeszcze był jednopasowy, dziurawy i z kałużami...
Oczywiście nie mówię o sytuacji typu "na samolot jadę". Jak mieszkałem w Wawrze, to regularnie po wale zaiwaniałem na 7:05 na lotnisko, bo przecież rano nie ma korków, to można później wyjechać (naiwniak

- Little Pony
- Forumowicz
- Posty: 121
- Rejestracja: 2008-10-30, 21:53
- Model: yhm.... :)
- Silnik: inny V6
Teraz trase zrobiłem. Miało być ekonomicznie, ale standardowo za późno wyjechałem i wyszło 13l/100km. No i oczywiście jak dojechałem na miejsce, to okazało się że niepotrzebnie tak pędziłem... 

Był ale się rozbił: Mustang GT 2005 Convertible, Dodge Charger R/T 2006
I'm gonna put on a iron shirt, and chase all muscle cars out of earth!
I'm gonna put on a iron shirt, and chase all muscle cars out of earth!
Ja nie wiem jak wy to robicie ;-)
Poważnie pali tylko 13 - 15 ?
Kurde jeszcze pół roku temu miałem okazję przez 1,5 roku jeździć mułem bagiennym (Mustang 2.3 EFi + A4LD automat) .... non lpg - gasoline only od zawsze .... zima, miasto 14 , lato miasto 12 , trasa 10 ....
No i czemu nie kupiłem sobie v8 ? ;-) Niestety to v8 z 87-92 chyba tak oszczędne nie jest. Kolega ma cabrio i po mieście 20 najmniej (Poznan) do 30 ... ??
Mam jeszcze silnik z kategorii "poza kategorią" ... 4 bbl Holley na 302 v8 z 69 r + rurowe kolektory + ostry wałek + lekkie koło zamachowe + msd elektroniczny zapłon ... bedzie manual , może troszkę pomoże
Jak będą jakieś ciekawe dane (z przyczyn oczywistych komputera pokładowego NIE BĘDZIE) to się pochwalę :-)
Tak z ciekawości kolegi Stang 65 289 cu in GT 271 HP Hi-Po spala 14-17 .... manual...
no dobra , mogę w to uwierzyć
Poważnie pali tylko 13 - 15 ?
Kurde jeszcze pół roku temu miałem okazję przez 1,5 roku jeździć mułem bagiennym (Mustang 2.3 EFi + A4LD automat) .... non lpg - gasoline only od zawsze .... zima, miasto 14 , lato miasto 12 , trasa 10 ....
No i czemu nie kupiłem sobie v8 ? ;-) Niestety to v8 z 87-92 chyba tak oszczędne nie jest. Kolega ma cabrio i po mieście 20 najmniej (Poznan) do 30 ... ??
Mam jeszcze silnik z kategorii "poza kategorią" ... 4 bbl Holley na 302 v8 z 69 r + rurowe kolektory + ostry wałek + lekkie koło zamachowe + msd elektroniczny zapłon ... bedzie manual , może troszkę pomoże

Tak z ciekawości kolegi Stang 65 289 cu in GT 271 HP Hi-Po spala 14-17 .... manual...

- Little Pony
- Forumowicz
- Posty: 121
- Rejestracja: 2008-10-30, 21:53
- Model: yhm.... :)
- Silnik: inny V6
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 43
- Rejestracja: 2009-01-07, 12:44
- Model: '95 5.0 Manual
- Silnik: inny V6
"No i czemu nie kupiłem sobie v8 ? ;-) Niestety to v8 z 87-92 chyba tak oszczędne nie jest. Kolega ma cabrio i po mieście 20 najmniej (Poznan) do 30 ... ??"
To kolega powinien sie przesiasc do toyoty bo tam sie tak obchodzi z gazem jak on.
Ja mam taki model z V8 (co niektorzy nazywaja brzydko fox-body, chociaz body nie ma nic wspolnego z nazwa fox, co najwyzej plyta podlogowa)
samochod pali 15-17. Jesli go cisniesz to 20. 30 litrow to pewnie pali jak koles stoi w amoku w korku z wcisnietym gazem do dechy albo pali gumy na kazdych swiatlach. Bardzo szybka, plynna jazda po miescie to ok 20l, trasa 12-13
zabierz kolege na jakis plac jak bedzie snieg i niech objezdza pacholki poslizgami, najlepiej zmieniajac kierunki, moze sie nauczy obchodzic z gazem, a jak nie to niech kupi sobie astre kabrio
)
To kolega powinien sie przesiasc do toyoty bo tam sie tak obchodzi z gazem jak on.
Ja mam taki model z V8 (co niektorzy nazywaja brzydko fox-body, chociaz body nie ma nic wspolnego z nazwa fox, co najwyzej plyta podlogowa)
samochod pali 15-17. Jesli go cisniesz to 20. 30 litrow to pewnie pali jak koles stoi w amoku w korku z wcisnietym gazem do dechy albo pali gumy na kazdych swiatlach. Bardzo szybka, plynna jazda po miescie to ok 20l, trasa 12-13
zabierz kolege na jakis plac jak bedzie snieg i niech objezdza pacholki poslizgami, najlepiej zmieniajac kierunki, moze sie nauczy obchodzic z gazem, a jak nie to niech kupi sobie astre kabrio

-Cheap and fast ain't good
-Good and cheap ain't fast
-Good and fast ain't cheap
-Good and cheap ain't fast
-Good and fast ain't cheap
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 43
- Rejestracja: 2009-01-07, 12:44
- Model: '95 5.0 Manual
- Silnik: inny V6
fox-body to nazwa nie wiadomo przez kogo wymyslona, chyba przez milosnikow, osobiscie mi sie nie podoba, odnosi sie do mustangow '79-'93
sama nazwa fox podobno sie wziela z nazwy wczesnego projektu plyty podlogowej, ktora miala sluzyc w wielu samochodach, wiec bardziej sensowna jest nazwa fox-chassis ale juz tak nie brzmi
sama nazwa fox podobno sie wziela z nazwy wczesnego projektu plyty podlogowej, ktora miala sluzyc w wielu samochodach, wiec bardziej sensowna jest nazwa fox-chassis ale juz tak nie brzmi
-Cheap and fast ain't good
-Good and cheap ain't fast
-Good and fast ain't cheap
-Good and cheap ain't fast
-Good and fast ain't cheap
- Magic 2OO
- Forumowicz
- Posty: 138
- Rejestracja: 2008-07-27, 22:14
- Model: Był: '07 GT-C
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: grafit
- Kontakt:
No dobra, wracając do tematu to najczęstszym odczytem średniego spalania u mnie jest 16.7/100. Licznik z reguły nie kasowany przez parę tys km, więc daje pojęcie o rzeczywiście średnim spalaniu przy proporcjach 80% miasto-20% trasa. I nie cackam się z gazem, acz nie zawsze zapieprzam, po prostu lubię wykorzystać to co mam pod maską i bokiem pójść tu i ówdzie - czyli wykorzystuję Szkapę zgodnie z przeznaczeniem 

Pozdrawiam - Maciek.
No i w to mogę uwierzyć i pewnie gdybym sobie sprawił takiego konika paliłby podobnie.
Teraz jeżdże 2.0 R4 Forda - też tylny napęd , i dokładnie w tych samych proporcjach 80% miasto 20% trasa - spala około 10-12 litrów średnio ;-) No, ale to gaźnikowiec .... ale za te kanciaste linie kocham ten samochód .... ciekawe ile będzie spalał mój starusieńki Stang z rzędową szóstką i 3 biegowym manualem ... chociaz na jego przebieg roczny to moze palić i 30 :-)
Teraz jeżdże 2.0 R4 Forda - też tylny napęd , i dokładnie w tych samych proporcjach 80% miasto 20% trasa - spala około 10-12 litrów średnio ;-) No, ale to gaźnikowiec .... ale za te kanciaste linie kocham ten samochód .... ciekawe ile będzie spalał mój starusieńki Stang z rzędową szóstką i 3 biegowym manualem ... chociaz na jego przebieg roczny to moze palić i 30 :-)
- Pavulon_
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 2168
- Rejestracja: 2008-08-17, 22:22
- Model: 1965 Convertible
- Silnik: inny V8
- Kolor: Prairie Bronze
- Lokalizacja:: Poznań
- Stajnia: Stajnia Wielkopolska
powiedz mi tylko kurde czemu go nie ma tu na forum!!! jeśli to oryginalny K-code Hi-Po to ma niezły rarytasik ! dawaj go tu migiem !Stang68 pisze: Tak z ciekawości kolegi Stang 65 289 cu in GT 271 HP Hi-Po spala 14-17 .... manual...no dobra , mogę w to uwierzyć

i żeby nie było OT - mój 289 V8 automat spala:
miasto + zabawa gazem 25l/100
cykl mieszany jadąc oszczędnie 18l/100
trasa przy 55 mph 13l/100
trasa przy 65 mph 18l/100
