Mapa Polskich Autostrad

[egonw3]

http://moto.wp.pl/kat,106636,title,Smut ... omosc.html

[Pavulon_]

polak potrafi nie ma to jak znaleźć niszę na rynku

[pluzz]

Wyglada na to, ze zjezdzilem 50% polskich autostrad a bylem w Polsce tylko na kilka dni

[RedHornet]

To jest kur...a katastrofa i lepiej nie będzie bo w tym debilnym kraju nikomu oprócz kierowcom na autostradach nie zależy a zwłaszcza politykom - szacuje się że wybudowanie autostrad spowodowałoby spadek wpływów akcyzowych z paliwa o 30% i tutaj macie odpowiedź.

I z zycia - zawoziłem ostatnio rodzinkę ze śląska nad morze - ze względu na to ze mam dziecko półroczne które nie jest w stanie wytrzymać w aucie więcej niż 5-6 godzin rozłożyłem sobie podróż na 2 kawałki z noclegiem w środku polski - jechałem spokojnie no nie zawsze przepisowo bo nie które ograniczenia są po prostu absurdalne. no i co w białym borze w krzakach za lasem na prostej drodze - obszar zabudowany trzy domy na krzyż stał śmietnik straży miejskiej i pstryk 80 na 50. dalej kilka kilometrów kościół, przejście ruchliwe skrzyżowanie i ptaszek ...a tam nic nie stoi.
Dlaczego? Bo tam większość zwalnia i nie ma kasy za mandaty. Kur..wa jakie to Polskie w tym Debilnym Kraju!!!.
Jakbym miał się stosować do wszystkich ograniczeń prędkości na naszych drogach, drogę Śląsk morze (700km) musiałbym pokonać nie w 11 a w około 18 godzin - czyli dla mnie to 3 może 4 dni podróży z dzieckiem - czy ten kraj nie jest głupi????

[Dezo]

RedHornet - ten kraj nie jest "debilny" ani "głupi". Jakby tak było, to jego mieszkańcy musieliby też być (wszyscy bez wyjątku) debilni i głupi...
Ja przynajmniej się za takiego nie uważam. Nasz kraj nie jest wcale gorszy od wielu innych, a paradoksy i ułomności zdarzają się wszędzie. Wiem, bo byłem tu i tam, i w związku z tym nawet bardziej doceniam naszą kochaną Polskę . Bo nasza jest i własna, choć sponiewierana przez stulecia!
Plucie we własne gniazdo, to niemiły zwyczaj RedHornet... A przecież zawsze można się wyprowadzić tam gdzie podobno jest lepiej. Tylko pamiętaj, że zgodnie ze starym powiedzeniem - wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma . A, jak mawiają Amerykanie:"u sąsiada za płotem trawa zawsze wydaje się bardziej zielona..."
Z patriotycznym pozdrowieniem

[Hans]

Oj Dezo, RedHornet już pisał, że to skrót myślowy i że chodzi o naszych wszechwładnych złodziei z Wiejskiej oraz ich kolesi rozsianych po urzędach, a nie o sam kraj, który kochamy.
Swoją droga jednak RedHornet mógłbyś zmienić "Skąd" na "z kraju rządzonego przez debili, czyli z Polski", co by nie było wątpliwości co do Twojego stosunku do tej ziemi.

[LIZZARD]

Dezo, Hans właśnie, właśnie, popieram gorąco apel do RedHornet'a o dokonanie zmiany w podpisie pod avatarem. Zastosowany skrót myślowy wali po oczach i jest, delikatnie pisząc, mało precyzyjny

RedHornet doskonale rozumiemy Twoje "rozterki", przecież też mamy do czynienia codziennie z szeroko rozumianą patologią serwowaną przez, że ogólnej nazwy użyję, decydentów

Niemniej, uważam, iż określanie mianem "debilnego" naszego kraju, a zwłaszcza w stałym, póki co, podpisie jest co najmniej niestosowne. W związku z tym uprzejmie proszę Ciebie RedHornet o dokonanie drobnej korekty i usunięcie tego przymiotnika w połączeniu z "kraju"spod avataru

Pozdro

[Dezo]

RedHornet, dzięki. Od razu mi ulżyło...

[Olaf]

autostradami nikt się nie zajmuje bo .... politykom sie NIE OPŁACA zajmować czas na coś co (po wykupie ziemi i budowie) zostanie oddane już po ich rządach czyli na korzyść zazwyczaj opozycyjnej partii ! : ((

No dramat, nikt nie pomyśli żeby zrobić coś "pro publico bono"... Szczególnie przykre , ze z UE możemy wziać bezzwrotne dopłaty nawet do 90% (drogi zwykle chyba 60%) na budowe dróg w wysokości chyba 19 miliardów Euro (lata 2008-2012) i tylko dlatego ''coś się ruszyło" zamiast w recesji ciagnąć te środki unijne na maxa i ratować tymi 'robotami publicznymi' firmy !!!

Ja w Kanadzie widziałem jak o 1 w nocy normalnie budowali autostradę (halogeny na masztach zapalone i ... budujemy! - byłem w takim szoku, że hej). W Polsce - dramat, i najdroższe drogi na świecie (co ciekawe na terenach nizinnych ; ))) - cholerne łapówkarstwo etc...

[horse]

Dezo faktycznie masz racje ja mimo mlodego wieku tez juz bylem w wielu miejscach i wiele widzialem i w tym naszym "ZŁYM i ........" kraju wcale nie jest tak zle i za to kocham ten kraj. W niemczech czy w UK o wloszech szwecji francji itp nie wspominajac biurokracja i przepisy sa takie same jak u nas o ile nie gorsze.


Olaf w pelni sie z Toba zgadzam ale wg mnie zamiast autostrad ktorychi tak pewnie jeszcze ldugo sie nie doczekamy to nie lepiej budowac drogi ekspresowe dwujezdniowe jak np nowa trasa S-7 bialobrzegi- Radom a niedlugo juz Grójec- Radom jest tak samo równa wygodna i jakosciowo niewiele gorsza od naszej autobahn'y na ktorej bez przerwy sa remonty jak na niedawno oddanej A-2 a przede wszystki "ESKI" sa bezplatne.

[Olaf]

Horse,

no tak, jest to jakieś "zastepstwo" ale ja zdecydowanie wolę autostrady bo jak wybudują w PL dwupasmówkę np. W-wa- Katowice to już nikt nigdy "nie wpadnie na pomysł" żeby zrobić tam autostradę... ; ((

Autostrady są jednak dużo szybsze (jednostajnie można jechać 200km, a na dwupasmówce to zawsze jakas p... wyjedzie na skrzyżowaniu Żukiem ; ( i jest dużo bardziej bezpieczna !

Normalnie ja sobie nie mogę wyobrazić że nie ma autostrady Gdańsk-W-wa-Kraków, Wrocław - Szczecin to jest dramat w normalnym kraju... no ale jesteśmy tak "na skraju Zachodu" i "wschodu" no i takie pomieszanie...

[Hans]

Planują zrobić ją równie wyboistą co reszta naszych "autostrad"? Sorki, ale te nasze "autostrady" to pomyłka za co nasz rząd powinien zostać pozwany za sprzeniewierzenie pieniędzy podatników.

[kaes]

pomyłka? akurat a4 pomyłką nie jest. pomyłką jest może kawałek kraków - katowice, bo od paru lat remontowany a kase się płaci taką samą, ale reszta jak ktoś chce do granicy z niemcami dojechać z krakowa to nie ma lepszej opcji.

Ja jestem zdania, że nawet autostrada w remoncie jak a4 jest lepsza niż brak autostrady. Chyba nie wiesz jak się kiedys jeździło z krakowa do wrocławia, to była pomyłka Po starych niemieckich drogach ekspresowych, zrobionych z płyt - na ich czołgi wystarczyło, a na auta to było gorsze niż jazda po tarce

[Hans]

Nie wiem, bo nie zapuszczałem się w te rejony jako dziecko możliwe z tej przyczyny, że prawka nie miałem.

W pewnym stopniu masz racje, jednak moje wrażenia z ostatniej jazdy były takie, że czułem nierówności asfaltu, coś, czego nie czuję jadąc przez np. Austrię lub III Rzeszę. Niby nie przeszkadza, jednak po nazwie "autostrada" spodziewałem się lepszego wykonania.

[kaes]

jasne, ja nie przecze, że wykonanie pozostawia sporo do zyczenia. ale szczerze mowiac jakbym mial do wyboru czekac 10 lat na "idealną", albo 3 lata na trochę gorszą, wybrałbym to drugie