Benzyna bezołowiowa

[silelis]

Mam pytanie do użytkowników clasycznych Mustangów ze starymi silnikami.

Jak rozumiem oryginalne silniki przystosowane były do benzyny wyłącznie ołowiowej. W chwili obecnej nie do dostania.

W związku z tym mam 2 przemyślenia:
1)Jakiego dodatku należy używać do benzyny?
2) Czy istnieją jakieś automatyczne układy dozowanie dodatku do benzyny? - mam tu na myśli dodatkowy układ ze zbiorniczkiem, który przed gaźnikiem "wtryskiwał" by mi odpowiednią ilośc dodatku bo paliwa.

[6t07t]

Kupuje sie (np. na shell-u) takie małe buteleczki z dodatkiem do benzyny dla starszych silników. Zawartość buteleczki wlewasz po prostu do zbiornika (1 na 60l) i tyle.

[pluzz]

Ja nie uzywam dodatkow ale to dlatego, ze "siedzenia" zaworow zostaly utwardzone przez poprzedniego wlasciciela.

Wyczytalem natomiast, ze lepiej samemu dolewac dodatek do baku niz zaufac tym magicznym dyspenserom. Ale moze lepiej zebys sam poczytal bo nie biore odpowiedzialnosci za ewentualne usterki

[Pavulon_]

ja też dolewam ten dodatek co na Shellu sprzedają, nie zawsze jednak mam shella pod ręką, przy mustangu na trasie zbyt dużego wyboru nie ma i sie bierze co sie ma

chociaż jak jechałem rok temu z UK to nie dolałem ani razu

[Hans]

pluzz, inaczej ujmując da się zrobić tak, żeby nie trzeba było dolewać dodatku? I jeszcze takie pytanie początkującego w tym temacie: dlaczego trzeba dolewać ten dodatek? Nie chodzi mi oczywiście o odpowiedź "bo się silnik popsuje" tylko wyjaśnienie tego magicznego zjawiska.

[Pavulon_]

można, należy utwardzić gniazda zaworowe, w przeciwnym wypadku przy nie stosowaniu dodatku będą one stopniowo wypalane co może skutkować całkowitym ich zużyciem,

nie, nie znam sie ktoś mi powiedział

[pluzz]

Hans - kiedys wiedzialem dokladnie co i jak ale mozg juz nie mlody i duzo sie pozapominalo.... Jak znajde chwile to sobie przypomne i napisze.

[6t07t]

dawniej stosowany dodatek do benzyny pod nazwą "cztero-etylek ołowiu" (stąd nazwa "etylina") miał za zadanie doszczelnienie mikroporów gniazd zaworowych i zwiekszenie liczby oktanowej (parametr określający możliwość wystąpienia spalania stukowego). Wprowadzenie nieetylizowanej benzyny, tzw. bezołowiowej wymusiło u producentów stosowanie gniazd zaworowych z innych materiałów, gdzie doszczelnianie nie było konieczne.
Po stosowaniu bezołowiówki do starych silników, nie zepsują sie one od razu ale znacznie zwiększa sie niebezpieczeństwo uszkodzenia gniazd zaworowych.
Oczywiście dotyczy to samochodów głównie z lat '50 , '60 i '70 gdzie silniki miały większe stopnie kompresji. Właśnie dlatego wprowadzono etylinę.
W czasach początków motoryzacji np. Ford T jeździł też na benzynie bezołowiowej bo tylko taka była i nic się nie działo bo silnik miał niski st. kompresji.
Benzyna powstała w procesie rafinacji ma bazowo LO ok. 60 i takie stare silniki są w stanie jezdzic na takiej.

[pluzz]

No i mnie 6t07t uprzedzil ale nic madrzejszego bym nie dopisal

Reasumujac - dodatki do bezolowiowej maja na celu zwiekszenie zywotnosci silnika przez wydluzenie zycia gniazdom zaworow. Niechronione gniazda beda sie zuzywac i po jakims czasie moga spowodowac za duze luzy dla zaworow co moze pociagnac za soba przegrzewanie sie samego zaworu i jego zniszczenie. To z kolei moze pociagnac niszczace w skutkach konsekwencje dla silnika

Najlepszym ale i najdrozszym sposobem jest remont silnika i zmiana gniazd zaworow na utwardzone. Czasami potrzebna jest tez zmiana glowicy - zaleznie od konstrukcji silnika.

[6t07t]

Pojawiają się nie tyle luzy, co nieszczelności przylgni zaworowej widoczne jako np. rysy.
Wtedy po prostu komora spalania nie jest szczelna i zapalona mieszanka nie tylko powoduje ruch tłoka ale wydostaje się przez nieszczelność do kanału dolotowego/wylotowego. Wraz z każdym zapłonem i powtarzającym sie cyklem proces powstawania nieszczelności jest coraz większy.

[pluzz]

Pieknie opisane!!! Czyta sie jak thriller! Dzieki

[6t07t]

służę pomocą
W końcu to moja wyuczona specjalność inżynierska

[Hans]

Hmmm, z tego co wyszperałem wynika, że nie tylko jest to utwardzanie samych gniazd zaworowych, ale trzeba wykonać całą głowicę z zupełnie innego stopu. Chyba, że gdzieś są takowe w sprzedaży. Tak czy inaczej, bez dobrej klasy fachowca to się nie uda.

[6t07t]

To zależy od samej konstrukcji głowicy, tzn. czy gniazda są wymienne czy nie.
Same gniazda do silnika 289/302 to koszt ok. $20-50 za komplet. Przy remoncie głowic i zaworów warto je wiec wymienić i mieć z głowy zmartwienia o paliwo.

[Hans]

No dobra. A jak to jest w przypadku silników w Mustangach takich jak Wasze lub w takim z 1973? Trzeba wymienić również całą głowicę, czy tylko same gniazda?