spotkanie z dzika przyroda

[robin]

pytanie czy ktos moze ma jakies doswiadczenie
sytuacja taka Pan Sarna czyli Daniel wyskakuje przed maske nie ma gdzie uciec i jest ba bum
nie ma AC jest tylko AC na kradziez i szkoda calkowita

byl znak ze uwaga zwierzaki
Policja plus lesniczy
wszystko ok

czy mozna prawnie kogos za to scignac zeby odzyskac kase?

jakies doswiadczenia?

bede wdzieczny..

P.S. dla czepialskich pisze z kompa bez PL klawiatury

[empi1955]

Na mój nos , szansa na odszkodowanie zerowe. Masz tzw "Mini Casco" "? Jeśli tak to wszystko zależy od TU. Jakaś szansa jest na uzyskanie kasy mając minicasco w PZU. Musisz sprawdzić ogólne warunki ubezpieczenia (OWU).
" ... PZU proponuje ubezpieczenie minicasco, które obejmuje szkody polegające na uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie pojazdu oraz jego wyposażenia. Jednak, w przeciwieństwie do polisy AC, ochroną ubezpieczeniową nie są objęte szkody powstałe w wyniku zetknięcia z innym samochodem lub przedmiotem. OWU stanowią, że pod pojęciem „innych przedmiotów” mieszczą się nieruchomości i rzeczy ruchome, wyłączając zwierzęta.
... Jako że zgodnie z OWU zwierzęta nie są traktowane jako „inne przedmioty” odszkodowanie możesz dostać również wtedy, gdy Twój pojazd zderzy się ze zwierzęciem, które nagle wybiegło na drogę. "

Byłbyś w lepszej nieco sytuacji, gdyby zdarzenie miało miejsce na odcinku bez znaku "Uwaga zwierzęta". Można by wtedy powalczyć o odszkodowanie z OC zarządcy drogi lub klubu łowieckiego.

Ale to moje zdanie, prawnikiem nie jestem. A jak życie pokazuje dobra "papuga" ( bez urazy dla prawników) potrafi nawet brak przecinka w zapisie przekuć w inną interpretację.

[robin]

dzieki fajnie ujales sprawe..
ubezpieczalnia niestety hestia... slabo to widze ale postanowilem zapytac..prawnikow i bankierow bez urazy unikam ))

[empi1955]

Przeczytaj dokładnie OWU swojej polisy, Hestia chyba też ma tam jakieś warianty umożliwiające wyplatę odszkodowania za "bliskie spotkania".

[Jejku]

Kiedyś pracowałem w ubezpieczalni, i z tego co mi wiadomo to raczej nie masz szans na odzyskanie pieniędzy. W tej sytuacji nie masz kogo "pociągnąć do odpowiedzialności za to". Jedynie państwo(w co wątpie) ale wtedy znajdą wymówkę że był znak ustawiony albo że za szybko jechałeś. Także bez pełnego AC albo chociaż MiniCasco jak kolega wyżej napisał raczej nie ma szans niestety. A nawet jakby był na to jakiś paragrafik to wątpię czy Towarzystwo ubezpieczeniowe chciałoby wypłacić za takie coś, czasami jest problem jak samochód z samochodem się zderzy to wypłacają albo za mało albo w ogóle nie chcą.(znam takie przypadki) i wtedy po sądach trzeba chodzić.

[robin]

moje ubezpieczenie to byla hestia oc plus ac ale tylko kradziez i szkoda calkowita...tak myslalem ze bez szans ale pomyslalem ze warto zapytac