Ciekawy temat.
Ja zupełnie nie wiem ile w swojego wsadziłem, biorąc pod uwagę że klepię swego od podstaw to już się nieco nazbierało.
Rachunki wrzucam do torebki z zamknięciem żyłkowym i już po raz 4 będę musiał ją zamienić na większą bo już przestaje się wszystko mieścić.
Nawet nie wiem czy będę miał odwagę tam zaglądnąć
