Post
autor: Darenty » 2009-06-12, 10:32
Maz nieoczekiwanie wraca do domu, a zona ukrywa nagiego kochanka w szafie. Maz byl bardzo, zmeczony, wiec od razu polozyl sie z zasnal. W srodku nocy kochanek, korzystajac z okazji, przykrywa sie futrem i wypelza z szafy. Maz budzi sie i pyta:
- Kto tam?
- Mol.
- A futro?!
- W domu sobie zjem.
Polak z glebokiej prowincji pojechal w odwiedziny do rodziny w Ameryce. Po miesiacu wraca do domu. Pod miejscowym sklepem spozywczo-monopolowym wspólmieszkancy pytaja go, co w tej Ameryce zobaczyl.
- W zasadzie nic szczególnego. Naród normalny... Ale remizy to maja bardziej eleganckie niz u nas. A w takiej jednej, to gola dziewucha przez pól godziny próbowala rure wyrwac.
You can never have too much power, just not enough traction.