spotkanie z policją
-
- Forumowicz
- Posty: 1647
- Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
- Model: 302HO 1994 rok
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: sapphire blue
- Lokalizacja:: Polska
- Kontakt:
-
- Członek Honorowy MKP
- Posty: 1139
- Rejestracja: 2008-12-18, 15:43
- Model: S281 SC
- Silnik: inny V8
- Kolor: Wściekle czerwony
- Lokalizacja:: Tak po środku.
Kasowanie punktów karnych:
1. Wycieczka lub telefon do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego celem ustalenia najbliższego spotkania i wniesienie opłaty (chyba 350 peelenów),
2. Ponowna wycieczka celem odbycia kursu - zwykle 2 części - pierwsza tyczy się przepisów, druga jest z psychologiem.
3. Odebranie zaświadczenia o ukończeniu szkolenia.
Ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. U mnie pierwszą część prowadził policjant i musiał się nieźle gimnastykować. Dostał na przykład takie pytanie - dlaczego po modernizacji drogi za ileś tam milionów ograniczono na niej prędkość z 90 do 60 km/h.
Posypał się w tym swoim tłumaczeniu.
Żaden wstyd pójść na takie szkolenie. Ja mimo, że mieszkam w moim mieście już kupę lat dowiedziałem się o innych niespodziankach, które czają się prawie pod mym domem a o których bym w życiu nie pomyślał.
1. Wycieczka lub telefon do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego celem ustalenia najbliższego spotkania i wniesienie opłaty (chyba 350 peelenów),
2. Ponowna wycieczka celem odbycia kursu - zwykle 2 części - pierwsza tyczy się przepisów, druga jest z psychologiem.
3. Odebranie zaświadczenia o ukończeniu szkolenia.
Ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. U mnie pierwszą część prowadził policjant i musiał się nieźle gimnastykować. Dostał na przykład takie pytanie - dlaczego po modernizacji drogi za ileś tam milionów ograniczono na niej prędkość z 90 do 60 km/h.
Posypał się w tym swoim tłumaczeniu.
Żaden wstyd pójść na takie szkolenie. Ja mimo, że mieszkam w moim mieście już kupę lat dowiedziałem się o innych niespodziankach, które czają się prawie pod mym domem a o których bym w życiu nie pomyślał.
- Hans
- Forumowicz
- Posty: 1028
- Rejestracja: 2008-12-30, 11:18
- Model: 500
- Kolor: Black
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Najlepsze są tzw. znaki poziome, czyli również pasy, linie i inne gówna... których nie widać często o tej porze za dobrze w ciągu dnia, a o zimie kiedy jest błoto na ulicach nie wspomnę. Makabra, bo na wyczucie się jeździ po ulicach i to STOLICY. Porażka pełną gębą. Ale kolejne podatki dla zmotoryzowanych to chętnie przywalą, zawsze można zarobić. Gnoje, złodzieje i nieroby. Jak to Kazik śpiewał: "każdy polityk to świnia marna". Samorządowcy tacy sami, jeśli nie gorszy sort gnoju. 

.::
my other ride is your mom
::.


- escalar
- Forumowicz
- Posty: 361
- Rejestracja: 2008-08-31, 23:49
- Model: GT Premium Bullitt
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: czarny metalik
- Kontakt:
najlepszy antyradar na rynku
http://moto.onet.pl/4932367,32,4,filmy.html?node=32
tylko jak tego uzywac majac jedynego w europie czarnego Bullitta

http://moto.onet.pl/4932367,32,4,filmy.html?node=32
tylko jak tego uzywac majac jedynego w europie czarnego Bullitta

- RAFAŁ (GROSZEK)
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 2438
- Rejestracja: 2009-03-28, 17:28
- Model: był SN95 jest GT2011
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: SREBRNY
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 43
- Rejestracja: 2009-05-08, 13:10
- Model: 2001
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: zielony
Jestem nowy na forum ale wrzuce swoje 3 zdania.
Sam czasami walcze lizakiem i suszarka- ale nie przesadzam - to na kogo traficie to tylko fart:) jak wszedzie i u Nas sa ludzie i taborety (choc tych drugich coraz wiecej:( nigdy nie czepialem sie koloru swiatel czy ich ilosci ale jakosc z jaka swieca przyprawia mnie nie raz o szal. Za wyblakle czy odpadajace odblaski, kurz od srodka- zabieralem i zabieram dowod - BO TO NIBEZPIECZNE- a kolor nie ma znaczenia czy czerwony migacz czy zolty-wazne by byly widoczne a takie w Naszych konikach sa-a jesli ktos sie zapatrzy
na Samochodzik i walnie to jego strata a nasza rozpacz i zlosc
Pamietajcie u Nas tez sa ludzie i kazdy bez wyjatku lubi jak sie go traktuje na rowni a nie z wyzszoscia-jak podchodzisz z usmiechem a nie zloscia i pretesjami, za inni to inni tamto.
Fakt z fotoradarem juz nie podyskutujesz:( mozesz tylko negocjowac wysokosc.
A co do przepisow to i my gdy zadajemy pytanie dlaczego mamy zatrzymywac dowod za kolory swiatel , skoro stacja dala przeglad- przeglad zerowy i dopuscila pojazd do ruchu to dlaczego My mamy byc tymi zlymi i na nas maja ludzie sie wieszac ,dostajemy odpowiedz, ze kazdy przypadek trzeba rozpatrywac idywidualnie i od nas zalezy co zrobimy:) Fajnie nie ?
To nie pierwszy raz gdzie przepisy sa ze soba sprzeczne.
To samo dotyczylo praw jazdy- wymiany na nowe- ja mam stare i nie wymienie tak chca.
I na koniec
Szypta chumoru, usmiech na twarzy bez zlosci a na 90% z taboreta bedzie czlowiek-
Czego Wam wszystkim zycze:)
Jak traficie na mnie to tylko sobie pogadamy( sam mam konika i jestem Szczesliwy)
Sam czasami walcze lizakiem i suszarka- ale nie przesadzam - to na kogo traficie to tylko fart:) jak wszedzie i u Nas sa ludzie i taborety (choc tych drugich coraz wiecej:( nigdy nie czepialem sie koloru swiatel czy ich ilosci ale jakosc z jaka swieca przyprawia mnie nie raz o szal. Za wyblakle czy odpadajace odblaski, kurz od srodka- zabieralem i zabieram dowod - BO TO NIBEZPIECZNE- a kolor nie ma znaczenia czy czerwony migacz czy zolty-wazne by byly widoczne a takie w Naszych konikach sa-a jesli ktos sie zapatrzy


Pamietajcie u Nas tez sa ludzie i kazdy bez wyjatku lubi jak sie go traktuje na rowni a nie z wyzszoscia-jak podchodzisz z usmiechem a nie zloscia i pretesjami, za inni to inni tamto.
Fakt z fotoradarem juz nie podyskutujesz:( mozesz tylko negocjowac wysokosc.
A co do przepisow to i my gdy zadajemy pytanie dlaczego mamy zatrzymywac dowod za kolory swiatel , skoro stacja dala przeglad- przeglad zerowy i dopuscila pojazd do ruchu to dlaczego My mamy byc tymi zlymi i na nas maja ludzie sie wieszac ,dostajemy odpowiedz, ze kazdy przypadek trzeba rozpatrywac idywidualnie i od nas zalezy co zrobimy:) Fajnie nie ?
To nie pierwszy raz gdzie przepisy sa ze soba sprzeczne.
To samo dotyczylo praw jazdy- wymiany na nowe- ja mam stare i nie wymienie tak chca.
I na koniec
Szypta chumoru, usmiech na twarzy bez zlosci a na 90% z taboreta bedzie czlowiek-
Czego Wam wszystkim zycze:)
Jak traficie na mnie to tylko sobie pogadamy( sam mam konika i jestem Szczesliwy)