MUSTANG KLUB POLSKA

Ja juz wole Marine -
Aquarius juz znamy..

W zasadzie jest mi to obojętne. Jednak "marketingowo" skakanie po hotelach w tym samym mieście nie wygląda najlepiej. Z tego względu, tym bardziej że wyrównali ofertę, wolałbym Aquariusa. Na hasło MR - Kołobrzeg, ludzie kojarzący imprezę z ubiegłego roku, skojarzą ją z Aquariusem.
Moim zdaniem lepiej wyrabiać sobie dobre kontakty w jednym miejscu. No i Aquarius ma zdecydowanie lepszą lokalizację. O Marine Andronik wspominał też coś w kontekście problemów technicznych z basenem i spa.
Tyle z mojej strony.
pozdrawiam

Dezo pisze: Moim zdaniem lepiej wyrabiać sobie dobre kontakty w jednym miejscu.

akurat dla mnie jest to anty argument, nie lubię jeździć w to samo miejsce, a jeśli już musze to zatrzymuje się w innym hotelu, poza tym nie sądzę aby w przyszłym czy za dwa lata metą był Kołobrzeg.

"Lubienie" przebywania w tym samym miejscu w wymiarze turystycznym/wypoczynkowym znaczy coś zupełnie innego niż w wymiarze marketingowym. Niestety-stety imprezy kojarzone są z miejscem, zwłaszcza te cykliczne. To miałem na myśli.
Mój głos to Aquarius, ale nie zamierzam za ten głos dać się pokroić .

Ja bym spróbował MARINE. Kolejny raz Kołobrzeg jako przystanek MR najwcześniej za 10 lat.

Myślę, że Aquarius będzie lepszym rozwiązaniem, pomijając lokalizację, standard, to przede wszystkim kontakty Aquariusa w Kołobrzegu sporo ułatwiaja. Poza tym był ktoś niezadowolony po zeszłym roku, że chciałby zmienić?

ja poprosze o ostateczną potwierdzoną informację odnośnie wyboru hotelu, musze dać odpowiedź do Marine

Aquarius zatem.

A nie czekaj! Zapomniałem o tej różnicy w postaci reklamy. Moment, zadzwonie do nich.

Weźta Marine - większość z nas tego chce

Ok, ja wtorek środa nie skontaktowałem sie w końcu z Dominiką.
Dezo, Pavulon - tak jak w oryginalnym planie, decyzje co do hotelu zostawiam Wam.

Tel. do Dominiki - 609 801 430

Tak się zastanawiam, gdzie jest mój post, który tutaj napisałem kilka tygodni temu... Nie wiem co się stało, ale trochę to teraz komplikuje sytuacje.

Jak niektórzy więdzą od miesiąca nie ma mnie w kraju. Przed wyjazdem, w maju najpierw był jeszcze pomysł z metą w Koszalinie, w końcu nic z tego nie wyszło.
To co udało mi się załatwić na 100% w Kołobrzegu, to miejsce. Do dyspozycji klubu jest cały plac parkingowy, ten co w zeszłym roku, naprzeciw Aquariusa. Przy którejś z krawędzi,
będzie namiot z wystawą gadów, ale to nie przeszkadza.
Teraz tak, chciałem żeby sprzęt nagłośnieniowy dostarczyło może któreś z radii lokalnych Koszalin\Kołobrzeg -
niestety lipa. Mogę jeszcze porozmawiać z Regionalnym Centrum Kultury, natomiast ja jestem na miejscu dopiero za tydzień, nie wiem dzisiaj co i czy w ogóle będą w stanie
coś udostępnić. Sprzętu na bank potrzebujemy - w zeszłym roku była z tym lipa i w sumie Aquarius uratował sprawę. Wiem, że Marina ma swój klub, więc pewnie i nagłośnienie też mają,
proponuję, żeby ktokolwiek kto jest w kontakcie z nimi (Pavulon?) zapytał o to. Jest to w tym momencie zasadniczy problem.
Co do samego przebiegu finału, nie widziałem tutaj nigdzie żadnych Waszych ustaleń, myślę że jednak macie jakąś koncepcję jak to może wyglądać. Ja nie jestem w ogóle w temacie MR,
więc nie wiele mogę zaproponować.
Ogólnie to widzę w ten spób, żeby załogi były w Kołobrzegu na godz 12-13. Punkt zbiórki to duży parking od strony wjazdu z Koszalina\Piły. Stamtąd możecie przejechać przez miasto podobną trasą jak w zeszłym roku, ale tym razem bez policji i dojechać na parking. Co tam już się będzie działo, to liczę na Waszą pomoc - w sensie samego rozdania nagród, czy jakichś innych atrakcji. O tym własnie pisałem
w tym "poście widmo". Wg mnie nie powinno to trwać dłużej niż ok. 2h - uczestnicy na pewno będą zmęczeni i myślami głównie przy plaży i odpoczynku, więc niech ok 16 będą już wolni.
Wieczorem bankiet, o której to nie wiem, to do ustalenia z Mariną (znowu Pavulon?). Jeżeli pozwolicie, to chciałbym się zjawić gościnnie na tym wieczornym podsumowaniu - nie na krzywy ryj żeby się najeść, tylko żeby pogadać z Wami i myślę też, że to by była dobra okazja do oficjalnego pożegnania się z klubem.

Sorry, że ten post pojawia się tak późno tutaj, ostatnim czasem to jednak nie jedyna moja wtopa... liczę jednak na Waszą pomoc. Na pewno jednak będę teraz do tego wątku zaglądał częściej.

Andronik, nie stresuj się. Wobec zaistniałej sytuacji, Kołobrzeg to miejsce spokojnego zakończenia wyścigu. Z Piły uczestnicy wyjadą po porannej odprawie i mają po prostu dotrzeć do Marine (oczywiście zbierając punkty za zadania wyznaczone po drodze). Wieczorem, na kolacji nastąpi ogłoszenie zwycięzców i wręczenie nagród. To wszystko.
Żadnych wystaw, żadnych imprez. Po prostu dzień luzu na zakończenie.
Pozdrawiam i do zobaczenia!

Ok, rozumiem, tak rzeczywiście będzie najlepiej. A takie pytanie niedyskretne w takim razie - co się pojawi w Gazecie Kołobrzeskiej?

Na którą ustawiać bankiet / obiadokolację w Marine ? Z Dezem gadaliśmy zeby było w okolicach 17tej zeby ludzie nie zdążyli się jeszcze piwskiem opić Co wy na to ?