Moderatorzy: Pavulon_, Hans, Pavulon_, Hans
Fotele potwierdzam idealny wybor w wersji premium.Behemoth pisze:Niedawno stuknęło mi 10 000 km za kółkiem Mustanga, zatem postanowiłem podzielić się swoimi spostrzeżeniami w stylu "The Good, The Bad and The Ugly".
The Good:
- frajda, adrenalina, przyjemność z jazdy przy wyłączonym systemie audio, zaprawdę jest to "fun car"
- ochoczo wierzga tyłem, na mokrym trzeba się kontrolować, na suchym z resztą też
- przyjazne spojrzenia innych uczestnikó ruchu drogowego i pieszych
- analogowe zegary z podświetleniem na czerwono przed odcięciem
- świetne fotele w wersji premium do wygodnej codziennej jazdy, trzymanie boczne średnie - na miasto wystarczające
- pewne prowadzenie w pełnym zakresie prędkości, czuć plecami co się dzieje, kierownica mimo wspomagania daje informacje o zachowaniu kół - lubię tryb Sport
- dobre hamulce (nadal stockowe, jak się skończą to skorzystam z doświadczeń Canniga), trzeba uważać po przesiadce do rodzinnego auta żeby wyhamować w porę
- linia nadwozia podoba mi się jeszcze bardziej niż tuż po zakupie, jestem w obozie niezbyt zachwyconych liftem MY2018
- Race Red to jest to, aż chce mi się myć samemu
- powłoka Sonaxa nadal się trzyma mimo regularnego (średnio co 2-3 tygodnie) mycia aktywną pianą na myjni ręcznej
- polecam "niewidzialna wycieraczkę" na tylną szybę, z przedniej zbyt szybko się ściera
- opony Pirelli Sotto Zero 3 na oryginalnych 19" felgach są świetne na zimę, bardzo dobre zachowaniu na mokrej nawierzchni
- 6 bieg do autostradowego cruisingu
The (not so) Bad:
- ciężko zamykające się drzwi kierowcy, mimo poprawek nadal potrafią się nie domykać
- brak automatycznie składanych/rozkładanych lusterek irytuje, kwestia przy zwyczajenia - mam to w innych autach
- brak automatycznego domykania szyb przy zamykaniu lub robienie tego z pilota, 2 razy wył mi alarm w podziemnym parkingu przez gapiostwo i otwartą szybę pasażera
- 5 bieg jest nieco z krótki
- salonowe Pirelli P Zero są słabe, jak wiemy
The Ugly:
- pasowanie elementów wymagało poprawy
- rzegot ze skrzyni (?) przy ruszaniu na zimnym samochodzie lub po redukcji do 2 lub 1 w korku
- ciężko wchodzi 2-jka, szczególnie na zimnej skrzyni
- przy wrzucaniu 1, tuż po pod odpaleniu auta, jeszcze przy wciśniętym w podłogę sprzęgle czuć uderzenie
- grzechotka w okolicy słupka A, obstawiam coś w drzwiach, przy jeździe kostką brukową
- falująca maska przy dużych prędkościach - w miarę szybko się przyzwyczaiłem, ale zawsze sprawdzam przed wyjazdem na autrostradę
Do zobaczenia w drodze, na spocie lub zlocie.
Dobrze, że sobie przypomniałem o serwisie, bo Ford nie przypomina. Przegląd gwarancyjny zrobiłem w Opolu przy ok. 15000. Przy okazji zgłosiłem hałasy w skrzyni w ramach gwarancji - podejrzane jest jakieś łożysko, wyregulowano domykanie drzwi (uszczelka na to nie wypływa, ale jest do wymiany), zgłosiłem popsutego konika w lusterku kierowcy orz kupiłem sobie nowy breloczek z metalowym konikiem - stary wypłowiał i stracił ogon. Dziwnie wyglądał.
