To wszystko pestka przy przygodach mojego złomka
viewtopic.php?f=80&t=995&start=30" onclick="window.open(this.href);return false;
cytuję:
"Fajna bestia!;)
Jego pierwszym właścicielem w Polsce był mój mechanik Jurek Kowalczyk z Krakowa, który kupił go w USA od kobiety, która znów kupiła go od swojego syna (ponoć bo się bała o niego bo szalał). Spotkaliście sie w Kielcach w 2011 z tego co mi powiedział. Ty go kupiłeś od jakichś chłopaków z Krakowa, ktorzy kupili go od Marka (adwokata z Krakowa i kolegi mego mechanika), ktory go kupił właśnie od mego mechanika. Marek w tamtych latach prowadził różne sprawy (zazwyczaj rozwody) Polaków w USA więc często tam latał. A że zatarł oryginalny silnik to zakupił za $600 (ponoć przepłacił o $300 bo tak tam one stały wtedy) całego stanga. Silnik wyciągnął, a auto zostawił.
Parę rzeczy zostały w nim poprawionych przez mego mechanika, który w tamtych czasach był czynnym rajdowcem i mechanikiem. Po powrocie z USA otworzył w Krakowie (Wolica) service amerykańskich samochodów.
Z tego wynika, że jesteś jego 6tym właścicielem "
dopiero poznaję jego przeszłość ale już wiem dlaczego tak za..er..ala, kupiłem konia z charakterem i sportowym doświadczeniem
