Zbierałem się do tego dość długo ale nadszedł czas pochwalić się swoim Mustangiem.
Z niektórymi juz się znamy z pomorskich spotów i II Usteckiego Zlotu Mustangów (na pierwszym nie miałem niestety możliwości być) - w ramach przypomnienia ja to ten od "brawurowej jazdy czerwona KIA" w służbie obstawy zlotu

Decyzja o zakupie podjęta absolutnie spontanicznie - wyjazd na kontrakt, wylot z Berlina, rodzice tego samego dnia jechali do Szczecina więc się poszczęściło i nie musiałem się tarabanić pociągiem. W drodze w czasie zwyczajnych pogaduszek pada ze strony ojca pytanie: "kiedy kupujesz Mustanga?", które to spowodowało poszukiwanie ofert kupna niemalże w momencie jego zadania. Takim sposobem zanim dotarliśmy do Szczecina mieliśmy już kilka typów a casting szczęśliwie wygrał już pierwszy uczestnik

Został nim GT z 1997 roku w wersji na rynek japoński. 4.6L V8 zostało w nim sparowane z 4-biegowym automatem do czego miałem dość sceptyczne podejście jednak wiele osób odradzało "SN'kę" w wersji manualnej ze względu na zwariowanie ciężko pracujące sprzęgło a co za tym idzie dość uciążliwą jazdę szczególnie w miejskich korkach. Suma summarum nie mogę narzekać, automacik sprawuje się bez zarzutu i przy normalnej jeździe dość płynnie zmienia przełożenia. A drugi bieg kończący się niemalże na 150 km/h nie zachęca do bycia grzecznym

Niestety mniej przyjemną część zakupu stanowił fakt, iż został dokonany zdalnie. Wiedziałem, że mam Mustanga. ALE - do momentu, w którym będę mógł go zobaczyć miną przynajmniej 4 miesiące. Bez żalu mogę powiedzieć tylko jedno - było warto!
Masa rzeczy została zrobiona pod moją nieobecność (tatuś spisał się na 5 z plusem


Tyle tytułem wstępu i zgrubnego rysu historycznego - czas na kilka fotek:
Narazie poglądowo - ze względów pogodowych odkąd przyjechałem nie miałem możliwości zrobić fajniejszych zdjęć - a przy najbliższej okazji (i jak odnajdę fotki) napiszę więcej i dorzucę zdjęcia ze spa jakie jak do tej pory miał zafundowane mój konik, czyt. czyszczenia i konserwacja całego podwozia włącznie z profilami zamkniętymi oraz ponowne obszycie skórą całego wnętrza.
A na dniach wymiana lamp przód + tył.
Do zobaczenia na zlocie!!!