GreyD pisze:No gratki ^^ przy wymianie musiałeś jeszcze jakieś graty zmieniać? Ogólnie jest parę stron opisujących zmianę 2.3 (w moim przypadku) na 5.0 V8, ale jestem ciekaw jak to w praktyce wygląda

przy odrobinie czasu możesz opisać jak to u Ciebie przebiegało

Więc jak obiecałem, mając chwilę przed snem, opisuję pokrótce jak to wyglądało :)Jako, że u mnie oprócz silnika również skrzynia została wymieniona na AOD grzebania było trochę więcej, ale po kolei.
Silnik sam w sobie nie przysparza wielu problemów. Najważniejszym elementem który u mnie sparaliżował prace na jakiś czas było dorobienie poduszek silnika... Nauczony doświadczeniem polecam kupić gotowe dedykowane poduch do Foxa V8. Przy okazji to na co warto zwrócić uwagę to to, z której strony masz wyjście pompy wody. U siebie chłodnicy nie wymieniałem, założyłem jedynie elektryczny wentylator ze sterowaniem i hula świetnie, nie grzeje się, cały MR prześmigałem bez problemów, łącznie z odcinkami górskimi. Kolejną przeróbką było cięgno dźwigni gazu, ale to na szczęście jest w miarę proste i nie zajmuje dużo czasu

WAŻNE: Jeżeli chcesz wykorzystać tą pompę wspomagania, którą masz aktualnie wsadzoną musisz poszukać od razu mocowania tej pompy do V8, albo kupić silnik z pompą w komplecie (przewody ciśnieniowe w foxie nie pasują do starej gen. pomp), ja mam rozwiązane to na mocowaniu z V6 i to już jest mega kombinowane. Łącznie z tym, że mam rolkę napinacza chwilowo z VW, pod kątami wszystko pomontowane, żeby pasek dobrze prowadziło itd. To właściwie wszystko jeżeli chodzi o problemy przy swapie silnika... Jeżeli coś sobie przypomnę to dopiszę.
Skrzynia przysporzyła nieco więcej problemów, ale nie było tragedii, tylko trochę kombinowania. Można podobno (na pewno) kupić gotowy kit montażowy, ale ja oczywiście tego nie zrobiłem. Sprawa nr 1: Poduszka skrzyni wraz z mocowaniem. Skrzynia jest nieco dłuższa od C3, którą miałem wcześniej, dlatego mocowanie skrzyni było trzeba nieco przesunąć, jakieś 2,5 cm. Kawałek blachy (u mnie akurat 8 mm) przykręcony do starego mocowania z odpowiednio odsuniętymi nawierconymi otworami. Sprawa nr 2: Kickdown... Zamiast klasycznej dźwigni zastosowałem linkę stalową, odsyłam do sklepu rowerowego. Potrzebna linka i kawałek pancerza. Resztę można samemu wykombinować mając trochę podstawowych materiałów. Sprawa nr 3: Moim zdaniem najbardziej upierdliwa rzecz... AOD jest dużo szersza (bell housing) od manuala czy nawet C3, co skutkuje kolizją rury odprowadzającej spaliny z kolektora wydechowego ze skrzynią właśnie... Prostacko musiałem trochę ścisnąć rurę robiąc delikatny owal. Problem wystąpił przy stockowych kolektorach, nie wiem jak to wygląda przy innych.
To chyba byłoby wsio...
Piotrek86skc pisze:Daj jakieś szczegóły jeśli chodzi o silnik i osiągi np max prędkość, przyśpieszenie do 100 itd;D
Więc tak:
Silnik 302 4V
Moc katalogowa 240 HP
Moc faktyczna jak i przyspieszenie nie pomierzone jeszcze
Spalanie na trasie 12,5 w mieście 18 i więcej
Prędkość maksymalna... I tu mam problem, nie wiem ile chłopacy grzali pod Wrocławiem podczas MR, ale nie odstawałem od nich za bardzo... Mi licznik kończy się na 180 niestety...
Przyjemny dla ucha pomruk V8 rekompensuje pewne niedociągnięcia jak np. gubienie oleju itp. Mam zamiar wszystko zlikwidować co by było Git Majonez, ale potrzebuję trochę czasu i miejsca. Ale to wszystko sprawia najwięcej frajdy. Niektórzy pewnie mogliby zarzucić mi chałupnicze wykonanie, ale chyba liczy się przyjemność z kombinowania i obcowania z samochodem. I tym optymistycznym stwierdzeniem kończę opowiastkę
