A na poważnie to fakty są takie, że mimo wszystko nie da się wymazać z historii Forda, II generacji Mustanga, który był b. dobrym samochodem na miarę swoich czasów, " perłą Lee Iaccoca". Bez Mustanga II nie byłoby ciągłości historii kultowego modelu. W USA istnieje obok Klubu Mustang odrębny Klub Mustanga II. Odbywają się osobne zloty właścicieli modeli tylko tej generacji. Są wśród nich też "generacyjne perełki" jak : T5 (na DE) ; Mach1, Stallion, King Cobra.
Dziś do forumowej galerii chciałbym wpisać mojego Forda Mustanga II KING COBRA. Rok modelowy 1978 (był produkowany w tym jednym roku) , hatchback. Auto zakupione w USA w stanie Michigan, po wielu przygodach dotarło do mnie.
Realizacja jednego z moich marzeń nie byłaby możliwa bez zaangażowania, pomocy i pośrednictwa Maxa i Sylwii. (AS-Profi). Dziękuję!
Jak można się domyśleć egzemplarz nie jest sztuką wystawową. To 40 letnie auto ze wszystkimi swoimi bliznami wynikającymi z eksploatacji. Ale nie jest to stojąca na kołach "RUDA" (chociaż kolor Bright Red może coś sugerować). Plan jak zawsze jest prosty : restauracja, ew. modyfikacja -operacja serca aby przywrócić moc 302 V8 fabrycznie wykastrowanej przez kryzys paliwowy. Co z tego wyjdzie zobaczymy. Najważniejsze, aby nie zabrakło determinacji w dążeniu do celu. Liczyć będę na Waszą pomoc i porady bo wiedza na tym forum jest potężna. Dla mnie to początek zabawy z 40 letnim autem, nigdy nie posiadałem takiego. Z prostej przyczyny, że kiedy zacząłem swoją przygodę z motoryzacją to dzisiejsze klasyki były nówkami nie dostępnymi w PL dla zwykłych zjadaczy chleba.
Kilka załączników.







Dla tych co wolą FB polecam : https://www.facebook.com/pg/KingCobra.1 ... e_internal" onclick="window.open(this.href);return false;