[TomS] Fastback 1967 Bullit

[TomS]

Arka pewnie nie przebiję w ilości Mustangów ale przedstawiam mojego kolejnego- tym razem to Fast z 1967. Kupiony ze znanego źródła (opisywany niepochlebnie w którymś z postów), blacharka do poprawy po amerykańskich partaczach mechanicznie w miarę ok.
Taki był:

IMG_1788.JPG (72.43 KiB) Przejrzano 8074 razy

IMG_1791.JPG (73.29 KiB) Przejrzano 8074 razy

Taki jest:

IMG_1996.JPG (82.98 KiB) Przejrzano 8074 razy

IMG_1998.JPG (59.63 KiB) Przejrzano 8074 razy

A będzie.... Kopią Bullita (nie 100%- ale kopią)

Na razie robota idzie powoli bo trzeba zarobić na kontener części które już oczekują w Gdyni. Plan jest taki że auto ma wyjechać zrobione na długi weekend majowy (w 2013 r.)

[stang67]

Bullitt to jest tylko i wyłącznie 1968!!!

[arek900]

hehehe zawstydziłeś mnie
nie widziałem go jeszcze na żywo ale sąsiad któremu pokazywałeś chwalił aż miał świeczki w oczach . Podjadę do Ciebie któregoś dnia ale to już w 2013 .
Będzie super autko, ja na majówkę nie wyrobię ale miejmy nadzieje że wakacyjnie będziemy mieli niezły team .
Jest piekny!

[stang67]

Jaki silnik?? To jest ten z 2v 289??

Powiedz mi tak czysto teoretycznie jak to jest, jeśli samochód już był wpisany do rejestru zabytków(widzę ze miał tablice przed remontem), to z wnioskiem o pozwolenie na przeprowadzenie renowacji musiałeś zgłaszać się do konserwatora?? Dało się wkręcić że oryginalnie był zielony??

2. Będziesz zmieniał felgi na takie jak ma bullitt??

[Tadi]

ostatnio omawiali to na tvn turbo i z tego co usłyszałem, to każdą ingerencję tj. malowanie lub grzebanie przy silniku (za wyjątkiem wymiany części eksploatacyjnych) trzeba uzgadniać z konserwatorem, lecz nie jestem tego pewny w 100%

[stang67]

ostatnio omawiali to na tvn turbo i z tego co usłyszałem, to każdą ingerencję tj. malowanie lub grzebanie przy silniku (za wyjątkiem wymiany części eksploatacyjnych) trzeba uzgadniać z konserwatorem, lecz nie jestem tego pewny w 100%

Tak, dokładnie. I konserwator ma obowiązek sprawdzić, wydać zgodę/lub nie i dopilnować co i jak robisz. Wyda zgodę, tylko w przypadku gdy modyfikacje będą jakby powrotem do stanu fabrycznego. Nie ma możliwości tuningowania/przerabiania w inną stronę niż stan fabryczny. Stąd moje pytanie jak udało się wkręcić konserwatorowi że oryginalnie był zielony... bo wątpię że oryginalnie był(?) Może...

Właśnie, jaki ma kod koloru jeśli można zapytać??

[arek900]

olać konserwatorów i wszystkich urzędników, że tak powiem niech nikt nie patrzy na jaki kolor moja baba se pomalowała paznokcie .
Ważne że jest ładnie i profesjonalnie zrobiony.

[TomS]

Bullitt to jest tylko i wyłącznie 1968!!!

A ja sobie zrobię 1967, a co!!! Stać mnie
Poza tym oryginalny Bullitt ma silnik 390 a nie cherlawy 289, nie ma znaczków i ma lusterka od 1966... i wiele innych rzeczy które będą różniły mój projekt od oryginalnego Bullitta.
Mój ma mieć kolor Highland Green, felgi Torq Thrust, i czarne wnętrze- to będzie wspólne z Bullittem. I tak 99% populacji która oglądała film nie pozna że to nie ten

P.S. Bullitt nie jest tylko i wyłącznie 1968... Jest jeszcze 2001 i 2008

[stang67]

olać konserwatorów i wszystkich urzędników, że tak powiem niech nikt nie patrzy na jaki kolor moja baba se pomalowała paznokcie .
Ważne że jest ładnie i profesjonalnie zrobiony.

Pytam teoretycznie, np jak ja bym chciał zmienić kolor... Nie wiem czy dużo tu widać na tych zdjęciach, ale wydaje się całkiem porządnie zrobiony Nie chcę dać po sobie poznać że jestem zazdrosny Mimo że zielony to ostatni kolor na jaki bym takiego pomalował

I tak 99% populacji która oglądała film nie pozna że to nie ten

Większość populacji wyznaje wyższość plastykowej Elinor nad oryginałem, więc nie wiem czy korzystne jest tu przytaczanie większości... AVE Ci na prawdę że nie zrobiłeś Eli

[TomS]

ostatnio omawiali to na tvn turbo i z tego co usłyszałem, to każdą ingerencję tj. malowanie lub grzebanie przy silniku (za wyjątkiem wymiany części eksploatacyjnych) trzeba uzgadniać z konserwatorem, lecz nie jestem tego pewny w 100%

Tak, dokładnie. I konserwator ma obowiązek sprawdzić, wydać zgodę/lub nie i dopilnować co i jak robisz. Wyda zgodę, tylko w przypadku gdy modyfikacje będą jakby powrotem do stanu fabrycznego. Nie ma możliwości tuningowania/przerabiania w inną stronę niż stan fabryczny. Stąd moje pytanie jak udało się wkręcić konserwatorowi że oryginalnie był zielony... bo wątpię że oryginalnie był(?) Może...

Właśnie, jaki ma kod koloru jeśli można zapytać??

Tak jak napisał Arek: "olać konserwatorów i wszystkich urzędników...". Miałem już kilka zabytków i nikt nigdy nie sprawdzał, nie kontrolował, nie krzyczał itp. Przecież to nie jest Kolumna Zygmunta, tylko samochód który ma się ładnie prezentować... Osobiście hołduję zasadzie że samochód jest dla mnie a nie odwrotnie.
A dla ścisłości to konserwator wpisał: brak powłoki lakierniczej
Oryginalnie kolor to Vintage Burgundy (kod X)

[TomS]

olać konserwatorów i wszystkich urzędników, że tak powiem niech nikt nie patrzy na jaki kolor moja baba se pomalowała paznokcie .
Ważne że jest ładnie i profesjonalnie zrobiony.

Pytam teoretycznie, np jak ja bym chciał zmienić kolor... Nie wiem czy dużo tu widać na tych zdjęciach, ale wydaje się całkiem porządnie zrobiony Nie chcę dać po sobie poznać że jestem zazdrosny Mimo że zielony to ostatni kolor na jaki bym takiego pomalował

I tak 99% populacji która oglądała film nie pozna że to nie ten

Większość populacji wyznaje wyższość plastykowej Elinor nad oryginałem, więc nie wiem czy korzystne jest tu przytaczanie większości... AVE Ci na prawdę że nie zrobiłeś Eli

Jak ja go zobaczyłem po powrocie od lakiernika to się załamałem Ale jak spojrzałem na to:

to zobaczyłem światełko w tunelu

Co do plastikowej Eleanor to był taki pomysł przez moment- nie przeczę... Na szczęście żona walnęła mnie w łeb, pokazała Bullitta i powiedziała że ma być ten

[6t07t]

po prostu Bullit
i nic wiecej nie trzeba mówić

[simontlc]

dla mnie bomba kolor też bym tak malował

[rick]

fajny, rob jak ci sie podoba

to jest kolegi "1967 bullit". On jest highland green