Nadszedł czas pochwalić sie swoim nabytkiem.
Po skończeniu renowacji pierwszego mustanga coupe poczułem, że na tym się nie skończy.

Pewnie, jak u wielu, choroba postępowała. Zapadła decyzja, że kupuję Fastbacka z lat 67-68, najlepej 390.
Tutaj nieoceniony okazał się MAX. Jak zwykle profesjonalna obsługa i bardzo dobry kontakt.

Mustang dotarł do Polski w maju. Jest to wersja z pakietem GT i manualną skrzynią.
Zamówiełem raport i dowiedziałem się, że nabyłem egzemplarz 1 do 1.
Niesety egzemplarz jest dość pechowy, bo już trzech właścicieli w USA nie podołało z remontem.
Trzeba po Johnym sporo poprawić
