[radoslawstalowy] mustang 66 coupe reaktywacja

[6t07t]

Niestety popełniłes błąd w naprawie tej podłuznicy. Przednia część trochę inaczej powinna wyglądać.

[radoslawstalowy]

Podłużnica Skopiowana 1:1 tego co było.
Może troszkę szerzej , co powinno być inaczej? Jak wspominałem Mustang pierwszy ,wspieram się na tym co mam i co podpowiecie.
Odnośnie podkładu, dopiero po naprawach wypełnianie ubytków cyną (jak za starych dobrych czasów) ,szkiełkowanie i dopiero podkład.Oczywiście przestrzenie zamknięte są zabezpieczane przed zaspawaniem.

[6t07t]

Wykończenie krawędzi podłużnicy powinno tak wyglądać:
http://4.bp.blogspot.com/-lbP4iyM3cb8/V ... G_7164.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;

[radoslawstalowy]

Faktycznie ,znalazłem to też w twoim felietonie (pozwoliłem sobie dołączyć Twoje foto)
Jakiś pacan w stanach obciął to na prosto a ja (kolejny pacan:)poszedłem jego śladem, jak myślisz jest sens to korygować? z tego co pamiętam z demontażu na tych wypustach nic się nie trzyma ,chyba że się mylę.Jeśli chodzi o wytrzymałość to nie za wiele się zmieni ,całą długość narożnika zaspawałem Tigiem , a w środku dodałem dwa wzmocnienia ,ceownik wspawany przez otwory na wyskości uchwytu ,oraz blacha 2mm. też przespawana przez otwory w miejscu łączenia.
A tak swoją drogą do czego służą te dwa otwory z gwintami ,szczerze nic tam nie miałem przykręcone ,ale przód miałem przerabiany nieudolnie w USA na "eleonore" ,brak zderzaka więc je odtworzyłem dla spokojności ale do czego służą dalej nie odkryłem:)

[radoslawstalowy]

A po niedzieli kolejne wyzwanie:) fot.1
Co ciekawe w lewych podłużnicach w zamkniętych przestrzeniach znajdowała się masa takiego dziadostwa (fot.2) ,zastanawia mnie czy to jakieś stwożonko tego natargało, czy napalony Amerykanin napchał, czy może czymś to oryginalnie wypełniano?
Generalnie wyglada to jak 20letnia wełna mineralna, ale analizy technicznej i chemicznej nie wykonałem.

[6t07t]

Te dwa otwory to najważniejsze i jedyne punkty montażu wsporników zderzaków. Położenie tych otworów jest bardzo ważne dla prawidłowego spasowania przedniego pasa, zderzaka i kłów.
Pojedyncze otwory na końcach poziomej krawędzi trzymają dolny pas i jednocześnie dolne mocowanie kłów.
Wspawywanie grubych blach i miejscowe przesztywnianie konstrukcji to nic dobrego.
Podobnie jak ciągłe spoiny na krawędziach.

[radoslawstalowy]

Dzięki za odpowiedz, to całe sczęście, że je odtworzyłem, jak wspomniałem zderzaka ani wzmocnień nie miałem.
Co do spoin mam wiele doświadczenia zarówno w stali jak i w alu i nierdzewce, wiem co potrafi zrobić długa źle położona spawka z konstrukcją:) i wiem co zrobić żeby zrobiła więcej dobrego niż złego:)
Oczywiście miejscowe przesztywnianie to kolejny błąd, jednak miejsca o których wspomniałem wymagały wzmocnienia.
Tak poza tym widzę podobieństwo w naszych projektach pomimo różnicy rozpoczęcia, też większość prac wykonam sam, niestety nie mam zamiaru ruszać silnika, raczej z bólem serca to zlecę:)

[6t07t]

Sam po sobie też nie raz coś poprawiałem

[radoslawstalowy]

Ale to tak nie boli jak po kimś komu się zapłaciło:) Pozdrawiam

[komin]

Spawanie Tig-em czy to nie aby przerost formy nad treścią ?
Nie abym się czepiał, ale jest dość droga metoda w stosunku do tego co chcesz pospawać

[radoslawstalowy]

Nie tyle droga co czasochłonna , koszt drutu i argonu na pewno jest porównywalny przy 10 cm. spawki do Miga:) Ale możecie mi uwieżyć po dobrych parudziesięciu kilometrach położonych spawek Tigiem zarówno w alu jak i stali to spawanie migomatem dla mnie to "szczepianie" elementów. Oczywiście zaraz będzie larum ,że wysoka temperatura itd. Oczywiście do prostych napraw blacharskich Migomat wskazany, ale osobiście "kluczowe" spawy w grubszych blachach wolę położyć tigiem, oczywiście przy użyciu wszystkich znanych sztuczek aby nie powstało za dużo naprężeń, żadna inna metoda nie daje takiej kontroli nad tym co się nagrzewa ile się nagrzewa,ile i gdzie dodajemy topnika amen:)

[komin]

Fakt tigiem jest inne spawanie.
najlepszym rozwiązaniem byłoby wymienianie uszkodzonych elementów w całości i zgrzewanie tak jak było to zrobione w orginale

[radoslawstalowy]

Fakt, najgorsze , że jakość nadchodzących części tzn. grubość użytej blachy ,jej gatunek oraz formy na jakiej jest kształtowana pozostawiają wiele do życzenia:)
Mam zgrzewarkę niestety zasięg szczęk pozwala na wykonanie niewielu czynności, zakup większej raczej się nie karkuluje:)
Mój tor jest taki ,aby w miarę możliwości odbudować i uratować wszystkie oryginalne blachy (na ile to możliwe), jednak ten oryginalnie wybity nr części robi swoje wrażenie po 50 latach.
Oczywiści jest to czasochłonne ,jednak to mój mustang i będę o tym wiedział:)
I kolejny odcinek "telenoweli" tylne wzmocnienie -góra:)

[radoslawstalowy]

A taką sobie reperaturkę powyginałem:) i dół załatwiony

[radoslawstalowy]

Święta za nami, a tu niespodzianka.....Mikołaj istnieje....dostałem piękny czerwony,fastback...taki jak marzyłem!!!!!
Szkoda tylko ,że 1:40 Na 1:1 byłem za mało grzeczny.....ale i tak żonka kocha:)
A tak na poważnie w tak zwanym "międzyczasie" (którego już brakuje:) powstała w miarę rozsądna rama pod autko uwzględniająca wszystkie wymiary od moim zdaniem świętej "Datum Line". Możecie uwierzyć lub nie, ale po ok.pół godzinie od umieszczenia autka na ramie,większość martwiących mnie wymiarów wróciła do normy!!! Moim zdaniem czas na wstawianie podłogi nadszedł!!! A osiągnełem rozbieżności od rzeczonych wymiarów na poziomie do 4mm. Generalnie wreszcie z czegoś jestem zadowolony.
Przed podłogą przymiarka drzwi i do dzieła.

I z innej beczki, jeśli ktoś ma na zbyciu to odkupię :
-przednią maskę (najlepiej rozsądny oryginał) z zawiasami i zapięciem,
-tylne narożniki błotników (prawy/lewy)
-reperaturki cowla(prawa/lewa) http://www.cjponyparts.com/lower-cowl-r ... 8/p/M136R/" onclick="window.open(this.href);return false;
-wzmocnienie pod zamek tył http://www.cjponyparts.com/taillight-pa ... 6/p/TLPB1/" onclick="window.open(this.href);return false;

Oferty z cenami mile widziane:)