Prace powoli idą do przodu.
Dobry stan blacharki prawie uśpił moją czujność. Okazuje się, że ten dobry stan nie dotyczy dolnej części podszybia. Cowl panel wygląd jak w większości mustangów pierwszej generacji 

 A dokładnie tak jak poniżej. Już wszystko rozmontowane – góra jest w dobrym stanie i zostaje – dół idzie nowy.
			
				
			 
-  Cowl panel do wymiany
 
Blacharsko zbliżamy się do końca – tył już dopasowany. Silnik i skrzynia wyjęta. Zabieramy się z wyczyszczenie komory silnika – pasowanie blach z przodu i do lakiernika.
			
				
			 
-  Tył spasowany
 
			
				
			 
-  Pusta komora silnika
 
Ja tymczasem zabrałem się za kolejne części, które nie wymagają fachowej wiedzy i doświadczenia. Polerowanie listew oraz naprawa instalacji elektrycznej.
Wypolerowane boczne listwy foteli przednich (a w zasadzie kanapy - bench seat).
			
				
			 
-  Listwy boczne, siedzenia przód - przed i po.