

Moderatorzy: Pavulon_, Hans, Pavulon_, Hans
Robert pisze:myslalem, ze sobie nowy sygnet kupiles
ano tak - zamiast żółtych kierunków żółte blachyPavulon_ pisze:śmigam na żółtych blachach jako zabytek i nie musze zmieniać lamp, ta i ta czerwona wiec nikt mi się nie doczepi. W nowych autach pewnie jak zwykle może byc i problem...
Pawel. Mam pytanko. Jak Ci sie jezdzi z tymi bebnami na kazdym kole? Moj 66 mial z przodu tarcze i stawal deba jak tylko chcialem (przydatna rzecz jak chcesz popalic gumyPavulon_ pisze: układ hamulcowy - dwuobwodowy, hydrauliczny ze wspomaganiem, bębnowy z przodu i z tyłu, hamulec pomocniczy mechaniczny bębnowy działający na koła tylne.
Palenie gum to nie katowanie! Po prostu jedziesz ale nie pokonujesz zadnego dystansuPavulon_ pisze:palenie gumy mnie za bardzo nie kręci i nigdy nie próbowałem. Jak widziałem na zlocie ludzi w pięknych autach z lat 60-70 i jak je katowali to mnie lekko skręcało
Nie bede Ci watku podkradal. Wisze jeszcze troche kasy Damonowi i dopoki tego nie zaplace niewiele sie bedzie dzialo z autem. Mam nadzieje, ze zaplace z prowizji za 2008, ktora planuje dostac w lutym. Wtedy wszystko ruszy. Poprosilem Damona o foto-dokumentacje ale nie widzialem jeszcze zadnej fotki.Pavulon_ pisze:a jak tam prace nad twoim Wimbledon White ? zapodaj parę fot jak masz.