[Przemek64] CONVERTIBLE 1964 1/2 V8 260

[Przemek64]

Dzisiaj dzięki "Mustang-Shop" po kilku latach zakupów i poszukiwań mam bagnet od 260
Może to, co niektórych zdziwić, ale jest to część, której zdobycie przysporzyło mi najwięcej problemów.
Na stronach są, ale jak się zamówi to zawsze przychodzi do 289 ( Krótszy )
Przy okazji musiałem kupić nowy ogranicznik do drzwi, bo stary się blokował czasami.

[yoozeq]

Czasem pierdoły potrafią wykończyć człeka. .. Brawo za detale !!

[pluzz]

Przy tej prędkości spalanie dokładnie 14l/100 km na pracującej klimie, co uważam za bardzo zadowalające

Bardzo ładnie. U mnie na trasie ~180km, na DK (Jachranka, Pułtusk, Przasnysz, Mława) a potem 7-ką prawie do domu przy prędkościach blisko 90mph wszyło 16.6l/100km.

[Przemek64]

Czasem pierdoły potrafią wykończyć człeka. .. Brawo za detale !!

To szósty bagnet, który nabyłem drogą kupna
Wczoraj go chciałem włożyć.
Nie wchodzi, jest za szeroki.
Długość jest ok, to nie cienka gnąca się blaszka jak we wszystkich podróbkach, ale trzeba go będzie zeszlifować na szerokości i będzie.
Tyle pieniędzy poszło na wesele, a nie chce wejść. (Nie można normalnie)

[Rezor]

a może cały czas masz nie tą rurkę od bagnetu?

[Przemek64]

a może cały czas masz nie tą rurkę od bagnetu?

Rurka oryginalna, jak ją czyściliśmy przy remoncie silnika to miała na oko 50-letnie wżery.
Jest oryginalna z epoki i była przy tym silniku od początku tego jestem pewien.

[Przemek64]

Co roku przed sezonem czyszczę cały aparat zapłonowy, sprawdzam przerwy, wyjmuje świece i ogólnie wszystko jest czyszczone i poprawiane.
W tym roku zrobiłem to dopiero teraz czyli przed CMR
Wszystko by było ok jak co roku, ale wykręciłem świece i okazało się, że mieszanka jest zbyt uboga
Po wyczyszczeniu wszystkich styków podkręciłem mieszankę po obu stronach po 0,25 obrotu i nagle trochę mocy przybyło
Muszę gdzieś podjechać na pomiar mieszanki, bo na oko to nie robota.

[Przemek64]

Dopiero wczoraj zorientowałem się (Na dwa dni przed "Classic Mustang Rally" ), że moje problemy ze składem mieszanki mogą być powodem jednej pękniętej plastikowej dźwigienki w gaźniku, która steruje podwyższeniem obrotów na ssaniu i czymś jeszcze, ale nie jestem pewien czym.
Samo ssanie działało, ale podwyższenie obrotów na nim nie.
Zastanawiam się, czy to nie miało wpływu także na skład mieszanki.
W zorganizowaniu części pomogli mi chłopaki z "Mustang-Shop"
Dzisiaj będzie rozebrany gaźnik od strony ssania i trzeba będzie wstępnie go wyregulować.
Uwielbiam takie akcje przed imprezami



Link Deza, który wkleił parę lat temu w moim wątku u mnie zawsze aktualny.
" onclick="window.open(this.href);return false;

[Przemek64]

Powinno to wyglądać tak

[Przemek64]

NIE mogłem się powstrzymać, żeby tego nie wrzucić tutaj i na wątek CMR (tutaj nigdy nie zginie)
Na CMR dostaliśmy drzewka, które jak się później okazało, mieliśmy zasadzić w skansenie.
Jedna z załóg, nie będę pisać która oddała nam swoje drzewko, bo nie chcieli go wozić.
My tak się przywiązaliśmy do swojego, że postanowiliśmy je zabrać ze sobą do domu i posadzić je na działce, natomiast drzewko, które dostaliśmy jako dodatkowe posadziliśmy w skansenie
Może nie jest to bardzo eksponowane miejsce na naszej działce, ale będzie sobie rosło i co roku jak będziemy jeździć na CMR będziemy mu robić zdjęcie i wrzucać na forum
Mam nadzieje, że na jednym z nich drzewko będzie miało 15m
A nasz Dziadziuś będzie nas dalej woził
Tylko gdzie wejdą balkoniki??????
P.S
Będziemy je dobrze nawozić.
Mam nadzieje, że to drzewko będzie rosło w siłę tak jak CMR

[Przemek64]

Dzisiaj Dziadziuś kończy 54 lata

[ozzy]

[Przemek64]

W trakcie wyjazdu na "CMR" Padła mi klima .
Zatrzymaliśmy się w Grudziądzu, gdzie zdiagnozowano awarie czujnika klimy. (a myślałem, że wystarczy uzupełnić czynnik)
Cały CRM bez klimy a cały czas lampa
W Polsce 0 szans i trzeba było zamawiać.
Dzisiaj dotarł
Koszt 55 zł z wysyłką (Więcej kosztowała woda i mydło do częstszych kąpieli.
W czwartek robimy klime

[Przemek64]

Od jakiegoś czasu mam problem z mrugającymi światłami
Na "CMR" Mirek mnie oświecił, że wymiana włącznika nic nie da a co dziwne dla mnie, to to, że trzeba wymienić włącznik długich świateł.
I właśnie dzisiaj nadszedł czas
W sobotę jechałem do pracy i wszyscy na drodze myśleli, że im mrugam światłami, (trochę słabo)
Zobaczymy czy pomoże.

[anbr64]

Przemek, całą Rumunię przejechałem na migających a jak już mnie wkurzyło to wyłączyłem całkowicie. Nic nie pomogło wymienianie wyłączników (to chyba nie o ten chodzi co wymieniasz tylko ten "wyciągany" do załączenia świateł). U mnie pomogło dopiero zamontowanie przekażnika przez który uruchaminane są światła.
Wątek masz tutaj
viewtopic.php?f=133&t=2080&start=15" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrówka