Co kupić nowy V8 2011 5.0 412KM czy 3-letni GT500 ???
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 450
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Co kupić nowy V8 2011 5.0 412KM czy 3-letni GT500 ???
Pytanie wbrew pozorom nie jest oczywiste, bowiem za 30 000$ można mieć nowy V8 2011 5.0 412KM (ceny w USA)
a za 34 000$ 3-4 letni GT500 z przebiegiem ledwie 10 000 mil... (więc ze względu na osiągi raczej GT 500....)
Różnica w przyśpieszeniu to tylko ok. 0,3 sek (wg. mnie) do 100km/h ...
....to wcale nie tak mało z jednej strony ALE jak do nowego GT dorzucimy za 7500$ (z montażem) supercharger to GT 5.0 będzie latał!!!! I nie wiem czy GT500 się obroni....
I wtedy już nie będzie tak łatwo zdecydować....
a za 34 000$ 3-4 letni GT500 z przebiegiem ledwie 10 000 mil... (więc ze względu na osiągi raczej GT 500....)
Różnica w przyśpieszeniu to tylko ok. 0,3 sek (wg. mnie) do 100km/h ...
....to wcale nie tak mało z jednej strony ALE jak do nowego GT dorzucimy za 7500$ (z montażem) supercharger to GT 5.0 będzie latał!!!! I nie wiem czy GT500 się obroni....
I wtedy już nie będzie tak łatwo zdecydować....
Boss 302 (440hp) - $40,995adasko74 pisze:wie ktos ile ma kucy nowy Boss ...i jaka cena jest w usa??
Boss 302 Laguna Seca (440hp) - $47,990
Boss 302S (440hp) - $79,000
Demonem szybkosci to on nie bedzie bo od tego robią Cobre Jet ale za to Boss bedzie odpowiedni na torze
Sorki za zasmiecanie wiec wygaszam ;]
Ostatnio zmieniony 2011-01-23, 07:41 przez PaniC, łącznie zmieniany 1 raz.
Mariusz
- Dark Red
- Forumowicz
- Posty: 219
- Rejestracja: 2008-07-31, 23:54
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Dark Red
Re: Co kupić nowy V8 2011 5.0 412KM czy 3-letni GT500 ???
Kupic to bardziej się podoba , do silnika GT 500 jak dorzucimy większy kompressor to będzie mial 1000 HPOlaf pisze:Pytanie wbrew pozorom nie jest oczywiste, bowiem za 30 000$ można mieć nowy V8 2011 5.0 412KM (ceny w USA)
a za 34 000$ 3-4 letni GT500 z przebiegiem ledwie 10 000 mil... (więc ze względu na osiągi raczej GT 500....)
Różnica w przyśpieszeniu to tylko ok. 0,3 sek (wg. mnie) do 100km/h ...
....to wcale nie tak mało z jednej strony ALE jak do nowego GT dorzucimy za 7500$ (z montażem) supercharger to GT 5.0 będzie latał!!!! I nie wiem czy GT500 się obroni....
I wtedy już nie będzie tak łatwo zdecydować....
1968 Coupe 6-cyl. / 2005 V8: Boost Brothers LT, FRPP Hot Rod cams & Intake, GT500 TB, H&R stabilizers, J&M LCA, Metco UCA, Spohn panhard bar, UPR CAI, line lock, Brembo 14" brakes, Seibon carbon hood, 18" shelby rims, 4.10 gears
Olaf jakby to zależało ode mnie to nie miałbym wyjścia i kupiłbym GT 5.0 bo jest do wyboru automat a ja bez tego nie mogę żyć Natomiast jak możesz mieć manuala to chyba wybrałbym 2008 Shelby GT500 w starej budzie i do tego dołożył kompresor taki jak ma Alustar Wybór ciężki ,napewno fajnie mieć nowy model, lepsze plastiki wewnątrz,podobno się też dużo lepiej prowadzi 2011 ale czy nie fajniej mieć samochód legende?
Znalazłem jeszcze cos takiego http://cgi.ebay.com/ebaymotors/2010-FOR ... 3a62606f48
Co prawda stary paliwożerny "condom" 4.6 ale fajna wersja 2011 427 Myśle że te 3-4 tyś $ do urwania z ceny wiec za ok.100tyś.zł na miejscu miałbyś fajnego potworka i jako pierwszy w PL tą wersje
PaniC ten Boss jest obłędny ,nie będe teraz mógł patrzeć na mojego sztrucla
Znalazłem jeszcze cos takiego http://cgi.ebay.com/ebaymotors/2010-FOR ... 3a62606f48
Co prawda stary paliwożerny "condom" 4.6 ale fajna wersja 2011 427 Myśle że te 3-4 tyś $ do urwania z ceny wiec za ok.100tyś.zł na miejscu miałbyś fajnego potworka i jako pierwszy w PL tą wersje
PaniC ten Boss jest obłędny ,nie będe teraz mógł patrzeć na mojego sztrucla
mysle ze sie mylisz troszke. to nie jest cena do sprzedania a aktualna cena. moim zdaniem kolo 32-35k$ trzeba polozyc za niego.Bolek pisze:Co prawda stary paliwożerny "condom" 4.6 ale fajna wersja 2011 427 Myśle że te 3-4 tyś $ do urwania z ceny wiec za ok.100tyś.zł na miejscu miałbyś fajnego potworka i jako pierwszy w PL tą wersje
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 450
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Alustar,
ja to samochód na co dzień (ale szybki : ),
Tylko mam pytanko - czy rocznik 2007 GT500 to były te ''padaki z Top-Gear'' (jakaś seria była chyba co miała tylko 450KM ??)
Panic,
no ten Boss pomarańczowy jest obłędny!! Nie wygaszaj, fajnie wyglądają!
Bolek,
- bracie!!! : )) Ja też lubię automaty bo jeżdzenie w korkach manualem mnie bardzo wkurzało... ale co ciekawe ostatnio na przemian jeżdzę też manualem i jakoś mi przeszła na niego złość po kilku latach... Może to dlatego że zimą parę razy na zakrętach się śliznąłem bokiem automatem no i nie ma za cholerę kontroli - bokiem się leci na najbliższą lampę (Mustangi tak mają...) - cholera, może w manualu byłaby większa kontrola? (na suchym na pewno, na mokrym może podobnie??).
Ja to przy pewnym szczęściu może po wakacjach bym zmienił obecnego GT na coś mocniejszego i stąd takie pytanko, no wiecie, trzeba powoli się orientować....
ja to samochód na co dzień (ale szybki : ),
Tylko mam pytanko - czy rocznik 2007 GT500 to były te ''padaki z Top-Gear'' (jakaś seria była chyba co miała tylko 450KM ??)
Panic,
no ten Boss pomarańczowy jest obłędny!! Nie wygaszaj, fajnie wyglądają!
Bolek,
- bracie!!! : )) Ja też lubię automaty bo jeżdzenie w korkach manualem mnie bardzo wkurzało... ale co ciekawe ostatnio na przemian jeżdzę też manualem i jakoś mi przeszła na niego złość po kilku latach... Może to dlatego że zimą parę razy na zakrętach się śliznąłem bokiem automatem no i nie ma za cholerę kontroli - bokiem się leci na najbliższą lampę (Mustangi tak mają...) - cholera, może w manualu byłaby większa kontrola? (na suchym na pewno, na mokrym może podobnie??).
Ja to przy pewnym szczęściu może po wakacjach bym zmienił obecnego GT na coś mocniejszego i stąd takie pytanko, no wiecie, trzeba powoli się orientować....
- Deftronic
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 489
- Rejestracja: 2008-10-08, 11:13
- Model: Shelby GT500
- Silnik: V8 5.4
- Kolor: Grabber Orange
- Lokalizacja:: Acheron
Pierwsze lata produkcyjne faktycznie miały mniejszą moc z tego co pamiętam. GT500 model 2008 (czyli wyprodukowany w drugiej połowie 2007 - GT500 Alustara oraz Gucio są właśnie modelami 2008) miał poprawione błędy poprzednich lat produkcyjnych. Kiedyś znalazłem informacje na ten temat na sieci, niestety nie mam już linków do tekstów. Musiałbyś samemu poszukać.Olaf pisze:Alustar,
ja to samochód na co dzień (ale szybki : ),
Tylko mam pytanko - czy rocznik 2007 GT500 to były te ''padaki z Top-Gear'' (jakaś seria była chyba co miała tylko 450KM ??)
Jeśli jest się fanem automatów to radzę się dobrze zastanowić nad zakupem GT500, gdyż jazda nim w korkach potrafi nieźle dać człowiekowi w kość. Pedał sprzęgła chodzi dosyć ciężko (szybko noga drętwieje ). Plusem GT500 jest bezwątpienia 6 biegowa skrzynia (dla mnie manulana to duż plus - lubię machać lewarkiem ) - przydaje się na długich trasach.Bolek,
- bracie!!! : )) Ja też lubię automaty bo jeżdzenie w korkach manualem mnie bardzo wkurzało... ale co ciekawe ostatnio na przemian jeżdzę też manualem i jakoś mi przeszła na niego złość po kilku latach... Może to dlatego że zimą parę razy na zakrętach się śliznąłem bokiem automatem no i nie ma za cholerę kontroli - bokiem się leci na najbliższą lampę (Mustangi tak mają...) - cholera, może w manualu byłaby większa kontrola? (na suchym na pewno, na mokrym może podobnie??).
Ja to przy pewnym szczęściu może po wakacjach bym zmienił obecnego GT na coś mocniejszego i stąd takie pytanko, no wiecie, trzeba powoli się orientować....
Wydaje mi sięże standardowa moc spokojnie wystarcz aby mieć satysfakcję z osiągów i cieszyć sięfajnym autem klasy GT. Większa moc to chyba dla osób które chcą brać udział w jakichś zawodach - standardowy GT500 spokojnie wystarcza na zwykłe drogi czy jazdę nim po Europie. Lepiej poprawić w nim zawieszenie. Będzie się lepiej prowadzić i będzie bezpieczniejszy.
[/quote]
http://www.dinxproject.org" onclick="window.open(this.href);return false;
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 450
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Deftronic,
dzięki, muszę wyczić te słabą serię GT500 (sorry, GT 447KM : ( coby 'niechcący'' nie kupić 447KM no bo zejdę chyba... Chociaż boję się że to właśnie te są za te 33 000$ do kupienia... : ((
No moc to jak się przesiądę z 300KM na 412KM lub 500KM to myślę, że i tak mnie 'katapultuje' : )
Ja automat to kochałem bo wcześniej przez całą W-wę się przebijałem - no to korki średnie/duże, teraz mam super bo jadę ('pod prąd' tj. wszyscy do miasta a ja na obżerza) 3-ma pasami prosto 3 Km, potem skręcam w prawo i 2-ma pasami 4 Km i jestem w pracy!
Chyba dlatego zaczynam powoli lubić manuale, bo jest czas na powachlowanie skrzynią! : )
Kurna, zupełnie nie wiadomo co tu wybrać...
dzięki, muszę wyczić te słabą serię GT500 (sorry, GT 447KM : ( coby 'niechcący'' nie kupić 447KM no bo zejdę chyba... Chociaż boję się że to właśnie te są za te 33 000$ do kupienia... : ((
No moc to jak się przesiądę z 300KM na 412KM lub 500KM to myślę, że i tak mnie 'katapultuje' : )
Ja automat to kochałem bo wcześniej przez całą W-wę się przebijałem - no to korki średnie/duże, teraz mam super bo jadę ('pod prąd' tj. wszyscy do miasta a ja na obżerza) 3-ma pasami prosto 3 Km, potem skręcam w prawo i 2-ma pasami 4 Km i jestem w pracy!
Chyba dlatego zaczynam powoli lubić manuale, bo jest czas na powachlowanie skrzynią! : )
Kurna, zupełnie nie wiadomo co tu wybrać...
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2279
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
dokladnie mam takie samo zdanie, jesli wolisz automata to GT 2011, jesli manuala to ja wolalbym GT500 2008 a najlpeiej KRBolek pisze:Olaf jakby to zależało ode mnie to nie miałbym wyjścia i kupiłbym GT 5.0 bo jest do wyboru automat a ja bez tego nie mogę żyć Natomiast jak możesz mieć manuala to chyba wybrałbym 2008 Shelby GT500 w starej budzie i do tego dołożył kompresor taki jak ma Alustar
i nie tylko dlatego ze KR to ponad 700KM ale to doskonala lokata gotowki, one nie stanieja..
GT500 tez w miare trzymaja ceny,ale juz nie tak bo jest ich naprawde duzo.. co do tych niepelnych 500KM to zalezalo od egzemplarza, jeden mial 480 drugi 520, widac bardzo wazne jest pierwsze 2tys.mil,wahania musza byc..
a dlaczego ja nagle zmeiniam zdanie? bo czytam teraz na forach w stanach o tuningu V6 i GT 2011 i oni jeszcze nic pewnego nie wiedza, sa w fazie prob,a GT500 ma sprawdzony silnik i wszystko onim wioedza, ma kilka wad min.sprzeglo, no ale to sprawdzone auto i ma spore mozliwosci..
Oczywiscie nowe GT tez ma spore, ale to tylko GT a nie shelby.. tylko dzieki nowemu automatowi 700konne GT bedzie szybsze od 800konnego GT500, jestem tego pewny,a moze nawet przy 150KM roznicy i tak GT bedzie szybszy..no i ekonomiczniejszy..
tylko ze mi sen z oczu spedza przepiekny GT500(kr) Alustara, co prawda przerobiony na KR,ale wg mnie piekniejszy,bo chyba oryginalny KR jest w kolorze jak V6KR Mirmala ?
a co do wnetrza mozna je latwo i tanio przerobic,przyklad mojego GT Saleen, oczywiscie nowe auto to nowe, ale jednak nie sprawdzone, mozliwe ze silnik ma wieksze mozliwosci od tego z shelby 5,4, ale mozliwe ze jest tez na odwrot.. tego jeszcze nie wiemy, na youtube widzialem i nowe GT robiace ponizej 10s ale i GT500 tez ,oba konie staja deba na starcie tylko ze 5,4 jest znany i wiemy jakei ma wady..
takze GT 2011 przekonuje mnie automatem,ekonomia i powiewem nowosci a GT500 swoja renoma i mniejszym ubytkiem wartosci z uplywem lat..
przyznam ze pluje sobie w brode ,bo w planach mialem zaczac sezon ze 700konnym mustangiem,niestety nie wzialem pod uwage GT500 i wpisywalem w wyszukiwarce rok 2011 i nei znalazlem GT, potem sie obudzilem ale majac 2mustangi nie oszalalem(nie stac mnei na to szalenstwo) i nie kupilem GT500,a kilka ladnych sztuk mi przeszlo kolo nosa
a co do GT2011 to dobra opcja jest tez kupic tego Bossa, ja zaluje ze nie kupilem GT Daytony poki byly po 34tys$,teraz jest kilka ostatnich sztuk (wyprodukowali 50) i juz sa po 44tys$
tylko ze ten Boss 2010 to ma silnik 4,6 z kompresorem,wiec jesli juz to 2011
- Koral
- Forumowicz
- Posty: 2279
- Rejestracja: 2009-01-02, 23:49
- Model: GT CS8 +500HP
- Silnik: V8 4.6
- Kontakt:
Olaf pisze: ja to samochód na co dzień (ale szybki : ).
obaj sie mylicie, na codzien 440KM to az za duzo,a i na tor wystarczajaco duzo cobra jet i moce powyzej 700koni przydaja sie tylko na 1/4mili, na codzien to 4,6V8 jest ciezkie do ogarniecia, jedzcie na tor i sprobujcie go okielznac,tzn jechac z wykorzystaniem 80-100% mocy,bo tak jak Olaf piszeszPaniC pisze: Demonem szybkosci to on nie bedzie bo od tego robią Cobre Jet ale za to Boss bedzie odpowiedni na torze
z tym ze w manualu jeszcze gorzej zapanowac nad moca,wiem bo mialem GT i w manualu i w automacie,latwiej mi bylo zapanowac nad doladowanym GT automat niz fabrycznym manualem .. a i nowy GT ma doskonala kontrole trakcji, w poprzednim modelu chyba specjalnie ja tak opoznili zeby auto troche szlo bokiem,jednak chyba stwierdzili ze to nie bylo za dobre..nie ma za cholerę kontroli - bokiem się leci na najbliższą lampę (Mustangi tak mają...) - cholera, może w manualu byłaby większa kontrola? (na suchym na pewno, na mokrym może podobnie??).
jak macie w wawie jakis duzy plac ,opuszczone lotnisko, niewiem cokolwiek o dlugosci minimum200/50 metrow to przyjade i sie powyglupiamy i zobaczycie ze nie opanujecie nawet 300koni czy to bedzie GT czy nowa V6.. ogolnie mialem dzisiaj zalozyc temat o zapytanie o taki plac w lodzkim, w belchatowie nie ma gdzie poszalec
tak czy inaqczej latwiej jest panowac nad 350konnym mustangiem niz nad 700konnym,w doladowanym gdzie max moment jest od 1500obrotow nei da sie tak operowac gazem zeby nas nie wyrzucilo z toru przy korzystaniu z mocy,musialby to byc arcymistrz kierownicy,a zaden z nas takim nie jest, bo o ile niedoladowany reaguje na 1cm dodania gazu to doladowany na kazdy mm gazu..
tak czy inaczej to na codzien wg mnie te 350-400koni wystaczy (a latwo tyle uzyskac w Twoim GT) ,ja na codzien mysle sobie zostawic szara V6 2011(ok.330HPz CAI+SCT) a na wyscigi zaczynam myslec o GT500 lub GT2011(650-700HP),z tym ze GT tez moglby byc autem na codzien..
oczywiscie najpierw musze jedna V6 sprzedac
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 450
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Koral,
oczywiście, zapraszam do Warszawy, na Cargo (obok ul. Poleczki) mamy taki oświetlony pusty parking 150m x 30 m.
mi na codzień te 300KM nie wystarcza - mógłby byc szybszy....
No chyba ze względu na korki w W-wie (ja codziennie jeżdze Mustangiem) to automat 2005 GT 412 KM wydaje się znacznie łatwiejszy w użyciu, a jak będzie za mało mocy to dorzuci się kompresor....
Koral przyjedź na wiosnę manualem to zobaczymy co to za zwierz : )
oczywiście, zapraszam do Warszawy, na Cargo (obok ul. Poleczki) mamy taki oświetlony pusty parking 150m x 30 m.
mi na codzień te 300KM nie wystarcza - mógłby byc szybszy....
No chyba ze względu na korki w W-wie (ja codziennie jeżdze Mustangiem) to automat 2005 GT 412 KM wydaje się znacznie łatwiejszy w użyciu, a jak będzie za mało mocy to dorzuci się kompresor....
Koral przyjedź na wiosnę manualem to zobaczymy co to za zwierz : )