MUSTANG KLUB POLSKA

http://www.sss.org.pl/event.php?view=190611" onclick="window.open(this.href);return false; ja sie wpisałem na ćwiartke moze ktoś jescze ?? jest pare Stangów na Ślasku

masz automata?:)

Naszczęscie nie ale wiem ze ty go wolisz

SSS... never

Stachu_xjr pisze:Naszczęscie nie ale wiem ze ty go wolisz

no na cwiartke automat urywa minimum 0,5sek a to juz sporo

Madasek pisze:SSS... never

Why ??

Ja ci dotrzymam towarzystwa jak zwykle.
Zobaczę tylko czy na widowni lub na pasie obok na starcie.

mały pojedynek

ciesiek46 weź Ty się w końcu za te Twoje auto zrób porządek z paliwem dobrze zestrój wszystko u fachowców i dobre miejsce gwarantowane!!!
Jak narazie Stachu_xjr Ci dupe skopie i to na słabszym teoretycznie zestawie ale lepiej zestrojonym!

Powodzenia chłopaki podium musi być!

pudel pisze:ciesiek46 weź Ty się w końcu za te Twoje auto zrób porządek z paliwem dobrze zestrój wszystko u fachowców i dobre miejsce gwarantowane!!!
Jak narazie Stachu_xjr Ci dupe skopie i to na słabszym teoretycznie zestawie ale lepiej zestrojonym!

Powodzenia chłopaki podium musi być!

A tam.
Auto zestrojone jest teraz na nowo i się bardzo fajnie jeździ.
Teraz mam 450 koni i to w zupełności wystarczy. Nie chce więcej bo się silnik jeszcze rozleci.
Teoretycznie da się jeszcze podnieść moc około 100 koni dając wydajniejszą pompę paliwa. Ta aktualna nie do końca daje takie ciśnienie jak powinna - lecz na tą moc 450 koni jest ok. Nie mniej jednak nie będę tego robił bo tyle mocy mi styknie.
A co do różnicy w mocy pomiędzy moim autem a Staszka - to jej praktycznie nie ma.
Staszek jeździ po prostu jak harpagan

A co do zawodów - wczoraj sprawdziłem gdzie mają być te zawody i stwierdziłem że chyba kogoś poje...ło.
To jest główna ulica miasta, która wygląda jak ser szwajcarski. Można tam jeździć 50 km/h a najczęściej jeżdżę tamtędy po 40.
Jeśli rzeczywiście jest to miejsce, o którym myślę to ja pasuje i Staszkowi także radzę to zrobić.
Nie wyobrażam sobie jechać tam tak 170-200 km/h.
Tak czy siak trzeba to sprawdzić jeszcze.

Stachu_xjr pisze:

Madasek pisze:SSS... never

Why ??

Opisywalismy z Redhornetem raz ale przypomne:

w Kamieniu Śląskim była porażka organizacyjna... to ze catering byl do dupy to sie nie bede czepial ale...

nazbierali tyle zawodnikow ze w czasie jaki przeznaczyli na wolne przejazdy udalo sie zrobic dwa za kazdym razem kulajac auto w korku około 30min. (czyli tak po POlskiemu, chapiemy chapiemy a potem sie zobaczy co i jak)
Choinka pracowała inaczej w wolnych przejazdach a inaczej podczas konkurencji ale w zadnym wypadku prawidlowo...(podobno nie mogli jej ustawic)
Wjazd kierowca+mechanik byl oplacony we wpisowym a okazalo sie ze trzeba placic za kazdego plus za kolo zapasowe...
I najgorsze... park maszym mialbyc strefa zamknieta... ale happy organizatorzy postanowili ku uciesze tlumów wpuscic tam ludziów, a było ich sporo bo impreza nagłośniona... wiec bylismy główną atrakcja wycieczek i zamiast sie relaxowac itp itd musielismy stac i pilnowac bo wiejskie dziewuchy chcialy koniecznie zdjecie na masce z pierscionkami i bransoletkami wbitymi w lakier... no bo na golfie przeca sie da....
To powinnismy byc zasponsorowani za ten pokaz a jeszcze musielismy placic

takze po przejazdach kwalifikacyjnych spakowalismy sie i pognali w poprzek parkingu w stokrotka ...
Więcej grzechow nie pamietam ale wszystkie opisalismy na forum SSS, jak admin nie usunał moze są tam jeszcze.


p.s. nie wspominam o klasach, bo dla mnie to zabawa ale niejednego by zbulwersowalo ze startowalem w street (fabryczne samochody) a przejazd mialem z golfem wydmuszka na slickach i dostalem po dupie

Świetny artykuł MADASEK
Przekonałeś mnie do rezygnacji z funkcji kierowcy na tej imprezie i zachęciłeś mnie do zostania mechanikiem w teamie u kolegi Staszka.
Tak na pewno będzie bezpieczniej i bez stresu.
Staszek pamiętaj żeby nie zabierać żony na wyścigi bo musisz zrobić miejsce dla mnie.

Ja bede na SSS w Sosnowcu