MUSTANG KLUB POLSKA

Moi drodzy, we wrześniu prawdopodobnie będę realizować event dla jednego z moich klientów.
Chcą pojechać na jakis tor w okolicach Warszawy do 150-200km od Warszawy i w zajęciach typu team bulding pojeździć trochę i miło spędzić czas jak nigdy dotąd. W zdecydowanej większości są to faceci
Czemu piszę o tym tutaj, ponieważ pomyślałem sobie, że pełno jest jakiś szkółek "samochodowych typu Subaru itd ale nikt chyba nie jeździł Mustangami .
Nie wiem czy jest szansa aby zebrać "kilka" samochodów którymi, oczywiście wynając je aby goście pojeździli sobie na torze ?
Chciałbym zrobić taki event wogóle w klimacie związanym z Mustangiem.
Sprawa jest dosyć pilna ponieważ w piątek muszę przedstawić ofertę klientowi.

Proszę Was o info, jakieś zdanie na ten temat itd ...

Levi

Jeżeli mam być szczery, to raczej możesz liczyć tylko na jednego Mustanga do dyspozycji dla gości - czyli Twojego.
Obawiam się, że nie znajdziesz zbyt wielu gotowych wypożyczyć swoje auta nieznanym gościom do poszalenia na torze.
No, ale może tylko mi się tak wydaje... Powodzenia w każdym razie, bo pomysł przedni.

maciek 11 pisze:Jeżeli mam być szczery, to raczej możesz liczyć tylko na jednego Mustanga do dyspozycji dla gości - czyli Twojego.
Obawiam się, że nie znajdziesz zbyt wielu gotowych wypożyczyć swoje auta nieznanym gościom do poszalenia na torze.
No, ale może tylko mi się tak wydaje... Powodzenia w każdym razie, bo pomysł przedni.

Ja bym mojego nikomu nie dał NIKOMU!!!

Madasek pisze:nie kłam! widziałem jak Asia prowadziła

pijany byłem a to moja narzeczona w sumie w dowodzie widnieje

No a gdyby zrobić im taką wystawę i pokaz ?
Widziałem, że na różnych imprezach są czasem wystawione np Men's day?

kup jednego mustanga ,najlepiej GT na takie eventy,wtedy bedziesz mogl organizowac szkolenia na torze dla swoich klientow bo swojego konia nikt nie da w obce rece na tor, co innego auto ktore sie w tym celu kupiło i nei wlozylo w nie

auto do wypozyczenia ma ta swoja zalete ze mozna cały vat odpisac ,a nei tylko 6tysi wiec masz auto w cenie netto, do tego amortyzacja itp itd ,w sumie w plecy nei bedziesz,a przy dobrym ubepzieczeniu nawet jak rozbija to mzoesz byc do przodu, w stanach zauwazylem ze wypozyczalnei robia na tym dobra kase, rok wypozyczaja, potem lekko uszkodzone wystawiaja na aukcjach, ubezpieczalnia im daje 70% a na aukcji dostaja 50% wartosci auta,w sumei maja 120% ceny auta plus to co zarobia na wypozyczeniu

i bez kombinacji bo wszyscy wiemy jak łatwo rozbic mustanga, ja teraz na torze w Ułęzy na stockowych oponach zima/lato i zawieszeniu za kazdym razem wylatuywalem z trasy a jezdze od lat 90tych tylnim napedem mia;em 3przejazy i za 1szym razem nie wyhamowalem przed zakretem,za 2razem okrecilo mnie raz a za 3razem 2x na torz4 w Kielcach mialbvym rozbite auto o barierki lub drzewa ..

takze kup auto na takei eventy i pomysl jak to zrobic zeby jeszcze na tym zarobic