IV ExoticCars Track Day - 15 maja Tor Kielce

Stachu_xjr · Post autor: **Stachu_xjr** » 2010-05-16, 21:44

Patrząc na Shelby zajebisty, ale oglądając na wyniki podziela to moją opinie ze Mustang tylko wygląd kompresory predatory etc itd nieprzespane noce -szukania czesci setki pytań płacenie za wsztko duża kase + cła i co wezne od brata zwyką 300konną 911 jescze Cabrio :)bez zadnych modów i objade na torze 2 razy mocniejszego Stanga tyle ze na Porsche nikt nie spojrzy a na Shelbego wszyscy

sam mam zaledwie v6 ale wole nim jedzić niz Porsche Bmką czy Mercem

AluStar · Post autor: **AluStar** » 2010-05-16, 21:56

Stachu_xjr, Moze masz racje - ale naprawde to byla jazda nie na czas .. Czasy byly przy okazji - zobacz ze porsze mialo o 10 15 s gorszy czas odemnie.. A jechalem ostroznie.

A forumowicza co w poprzednich postach pisze ze chce hak zakladac do konika trzeba traktowac bardzo powaznie. A piszac ze tu sie leje tam odpada - to masz racje trzeba kase wydawac na Mustanga bo do kupy sie musi wszystko trzymać ..

Zapraszamy Brata tym Porsche do Kielc - będzie mial okazje nas objechać - tylko bez urazy poważnie .

Ronin · Post autor: **Ronin** » 2010-05-16, 22:02

Fajną imprezke mieliście

Co raz bardziej skłaniam się do myśli żeby przyjechać tam na nasz zlot

Post autor: **muarah** » 2010-05-16, 23:15

Ja też byłem moim zabytkiem, bawiłem się świetnie, trasa wyścigu była bardzo przyjemna! co prawda nie mogłem znaleźć sposobu na jedną nawrotkę i ledwie mieściłem się w ostatnich szykanach ale i tak było nieźle jak na seryjnego poza skrzynią mustanga z 1970 roku;)) Z przyjemnością wrócę tam na zlot!

Post autor: **muarah** » 2010-05-16, 23:19

Ale najadłem sie też strachu: na ostatni przejazd pozwoliłem zasiąść koledze za kółkiem, mówiłem mu, żeby uważał, że to bestia ale chyba w ogniu walki o tym zapomniał.. w efekcie wykręciliśmy pięknego bąka niemal mustając rufą stalową bandę, na szczeście konik miał swój rozum i wykonał piruet bezbłędnie!
Ciekawe czy ktoś to nakręcił?!

RedHornet · Post autor: **RedHornet** » 2010-05-17, 07:47

muarah pisze:Ale najadłem sie też strachu: na ostatni przejazd pozwoliłem zasiąść koledze za kółkiem, mówiłem mu, żeby uważał, że to bestia ale chyba w ogniu walki o tym zapomniał.. w efekcie wykręciliśmy pięknego bąka niemal mustając rufą stalową bandę, na szczeście konik miał swój rozum i wykonał piruet bezbłędnie!
Ciekawe czy ktoś to nakręcił?!

Tak to jest samochodu się nie pożycza nawet najlepszemu przyjacielowi tak samo jak żony

Potem jak coś się stanie to tylko usłyszysz sorry, przykro mi tak wyszło i tyle.

spider · Post autor: **spider** » 2010-05-18, 20:00

Zajawka dłuższego filmu: