Hehe...
Te dwie rzeczy wzajemnie się wykluczają: Shelby GT500 i diesel.

Tak samo jak Ferrari i diesel, Lamborghini i diesel, Aston Martin i diesel...
Tak po prostu.
Nie o to chodziło konstruktorm aby do tych maszyn ładowac taki silnik.
Audi może sobie robic R8 z dieslem (chyba robi?). Ale Audi to nie Shelby, Ferrari, Lamborghini czy Aston. Nawet mały Fiat 500 Abarth ma silnik benzynowy.
Sorry, po prostu ładowanie silnik diesla byłoby zaprzeczeniem całej idei.
Oczywiście jak ktoś chce to wszystko może.
Parę dni temu przeglądałem jakieś stare EVO i był tam opis samochodu z silnikiem Spitfire'a (reszta auta była amerykańska - co by silnik się zmieścił, a część zawieszenia od Jaguara).
Czyli można robić takie cuda, tylko po co?