jeden mniej

[stang67]

Koń z resztą też ma duszę i ja np swojego bym nie oddał za żadną kasę jeśli już o pieniądzach mówimy

a w porównaniu z czyimś życiem, nawet zwierzęcia? ile czasu byś się zastanawiał?

Za długo. A poza tym dżizas nie czepiaj się, przecież zaznaczyłem że jeśli mówimy o piniondzach, a nie zyciu psa czy kogokolwiek Nie umiem powiedzieć, juz mnie głowa boli Ale trzeba chyba spojrzeć prawdzie w oczy i niechętnie uznać że samochód to jednak tylko samochód... na pewno konik ma większe prawa niż jakas inna marka, ale jednak... nie wiem... nie męcz człowieku

Edit: Tak to jest jeśli włozyłeś w samochód może nie tyle kupę kasy, aczkolwiek też, ale własnego czasu, poświęcenia, nerwów i niekończącej się pracy swoimi rękoma, jeśli przeżyłeś z nim jakieś przygody itd... dla tego nie wiem, nie pytaj mnie co bym wybrał... nie wiem, nic już nie wiem

[sławekw]

oj tam psy... chińczycy pewnie się cieszą, bo mają darmowo grillowane przysmaki a Ponny szkoda.... z drugiej strony psa wpuści się do suki i będą następne a Ponny już nie....

[stang67]

oj tam psy... chińczycy pewnie się cieszą, bo mają darmowo grillowane przysmaki

I tu jest racja To tak jakbyś wybierał między życiem świni a koniem. I tak codziennie zjadasz schaboszczaka i jakoś to nikogo nie boli Codziennie wybierasz między zaspokajaniem głodu i zabiciem tym samym zwierzęcia, a głodem...czy tam wegetarianizmem...jeden pieron A pies czy świnia co za różnica, w jednym kraju zwierze domowe w innym pożywienie...z resztą poza tematem ostatnio widzialem goscia z wieprzkiem na smyczy...

[rick]

Chińczycy lubią kotów

Koreańczycy jedzą psy

[Koral]

i Ci i Ci Azjaci karaluchy tez jedza, jak oni moga takie biedne stworzonka podobno tez szczury jedza,a to takie inteligetne stworzonka z uczuciami itp itd
a np wegetarianie nie mysla o tym ze rosliny tez czuja jak oni moga ;d;d

[mxavin]

Mylicie pojęcia Panowie. Zabijanie zwierząt przygotowanych na ubój to bestialstwo. Zgadza się. Przynajmniej w większości przypadków nie dzieje się to w sposób humanitarny. Jednak są miejsca gdzie zwierzaczki ubija się szybko i "bezboleśnie". Takie mięso też można dostać. Tutaj zostały spalone żywcem. Ot, taka mała różnica. Jak się ktoś poparzy to go boli, a co dopiero jak zacznie się palić. Zresztą, nie chodzi o to, że były to psy czy koty czy inna krowy. To chyba nie ma różnicy. A argumenty, że wpuści się sukę i będą nowe albo, że roślinki przecież nic nie czują są ładnie ujmując kiepskie. Jak pisałem, żal Mustanga. Spaliła się historia i niejedna przygoda. Wszystko to poszło z dymem. Mimo, że jest to forum miłośników tej marki, nie powinno się zapominać o rzeczach/istotach innych niż Mustangi. Jak widać jednak jestem w zdecydowanej mniejszości. No nic, mój Mustang nawet nie dotarł, to co mogę wiedzieć.

Pozdrawiam.

[Koral]

mxavin, nie unos sie tak, traktuj nasze slowa z przymruzeniem oka, tak naprawde nikt z nas by muchy nie skrzywdzil, serio

[mxavin]

Koral, nie unoszę się. Po prostu niektórzy ludzie z tego żartują, niektórzy nie. Napisałem swoje zdanie tylko, nikogo nie miałem zamiaru atakować czy obrażać. Jeśli tak to zabrzmiało, to przepraszam.

[pudel]

W Holandii też o jednego mniej:

http://www.telegraaf.nl/binnenland/1175 ... _op__.html

[cywil]

Aż boję się zapytać,czy w tym drugim też były psy.

[speedster]

Foxik

[rick]

jesce jeden mniej

tutaj rano sie stalo
http://www.windsorstar.com/news/Driver+ ... story.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Sunny]

ten od Ciebie Rick to się wyklepie i w Polsce jako bezwypadkowy

Po pierwszym zdjęciu myślałem że to cabrio

[rick]

eh...teraz on droższy bo jest "custom"