Coś dla miłośników fotografii

[pudel]

Witajcie,

znalazłem ten link na forum Holenderskim i zrobiło to na mnie piorunujące wrażenie:

http://www.designshed.com/lostamerica/p ... index.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Deftronic]

Piękne, po prostu piekne....

I ten Challenger nazwany Kowalski. Eh...

[Pavulon_]

ładne ładne, ktoś się napracował no i jest Mustang II jako przedstawiciel gatunku

widać że nastawienia były na bardzo długi czas naświetlania, widać ruch ziemi albo. .... photoshop którego tu nie brakuje

[rick]

Mówię wam, facety nie żyli zanim nie wstąpisz przez stare junkyard. Jest jak w niebie! Mamy tutaj kilka, ale będzie wycieczka na southern USA,Kentucky,Texas,California albo Tennesee aby przejść przez kilka tam. Mój brat i zrobily to co miesiąc, kiedy byliśmy młodsi.

[Deftronic]

ładne ładne, ktoś się napracował no i jest Mustang II jako przedstawiciel gatunku

widać że nastawienia były na bardzo długi czas naświetlania, widać ruch ziemi albo. .... photoshop którego tu nie brakuje

Pavulon, facet dokładnie wyjaśnił jak robił te zdjęcia - część jeszcze to był film. Żadnego Photoshopa. Wejdź na stronę główną - pisze o technice i robi szkolenia.

Zresztą a niech tam, masz linka:

http://www.designshed.com/lostamerica/technique.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Deftronic]

Mówię wam, facety nie żyli zanim nie wstąpisz przez stare junkyard. Jest jak w niebie! Mamy tutaj kilka, ale będzie wycieczka na southern USA,Kentucky,Texas,California albo Tennesee aby przejść przez kilka tam. Mój brat i zrobily to co miesiąc, kiedy byliśmy młodsi.

Fajny macie tam klimat z tymi złomowiskami. Naprawdę raj dla kogoś z Europy kto interesuje się motoryzacją. U nas takich nie ma...

[Pavulon_]

ładne ładne, ktoś się napracował no i jest Mustang II jako przedstawiciel gatunku

widać że nastawienia były na bardzo długi czas naświetlania, widać ruch ziemi albo. .... photoshop którego tu nie brakuje

Pavulon, facet dokładnie wyjaśnił jak robił te zdjęcia - część jeszcze to był film. Żadnego Photoshopa. Wejdź na stronę główną - pisze o technice i robi szkolenia.

Zresztą a niech tam, masz linka:

http://www.designshed.com/lostamerica/technique.html" onclick="window.open(this.href);return false;

pisząc photoshop mialem na myśli korekcję RAW np. w ACR - może zbyt daleko idąca przenośnia dla niewtajemniczonych . Mimo to photoshopa musi używać przy takich zdjęciach, takich fot nie da sie "wypluć" z aparatu, zresztą też o tym pisze w dziale Post Processing.

przeczytałem (część, bo trochę tego jest) tekst opisujący techniki robienia zdjęć, koleś ma fantazję, pracy włożył w to co osiąga naprawdę sporo, szacunek bo świetnie mu to wychodzi.

[pavlito]

To stara technika Open Flash, która świetnie się sprawdza nawet przy bardzo dużych planach zdjęciowych. On ją specyficznie dopracował malując małe pola obiektów zwykłymi latarkami z filtrami barwnymi. Dobry warsztat wynika z długich doświadczeń z aparatem analogowym, ale sam przyznał, że po przejściu na cyfrę możliwości PhotoShopa trochę go wciągnęły: multiekspozycja (w wydaniu łączenia klatek w PhotoShopie), mieszanie warstw.

To odmiana fotografii dająca sporo satysfakcji.
Dawno temu zajmowałem się fotografią architektury, częściowo nocną (wieczorną). Nie raz dobijałem elewację silną lampą błyskową. Aparat stał sobie na statywie z otwartą migawką, a my z Janią spacerowaliśmy wzdłuż budynku i strzelaliśmy lampmi co kilkanaście metrów. Efekt to jednolicie (z grubsza) naświetlone zdjęcie. Nawet slajdy te same używałem Mój brat kiedyś zrobił niezłe zdjęcie całego pałacu w Wilanowie w ten sposób.

Fajne eksperymenty wychodzą nawet ze stałym światłem o różnych barwach oświetlającym kadr jednocześnie. Mój obecny autoportret w avatarze to wynik takiej zabawy z LEDami

[6t07t]

Fantastyczne są te złomowiska i składy starych aut.
Jak pojadę do USA to obowiązkowo będę chciał zwiedzić kilka takich miejsc. Namiastkę takiego miejsca ma mój kolega, u którego stoi ponad 20 róznych starych aut. Jakiś czas temu było więcej, nawet dwa Mustangi ('64-1/2 i '68) i Pontiac StarChief '54. Teraz jeszcze stoi Olds Delmont '68
Najlepiej zwiedzac jak jest goraco bo te auta mają wtedy niepowtarzalny zapach.