Karol, moim zdaniem te micheliny na codzień to lekki hardcor,ze slickiem jest troche inaczej jak ze zwykłą oponą drogową to znaczy albo masz przyczepność albo nie, co najgorsza,że może cię to spotkać powiedzmy jadąc sobie na normalnej drodze w zakręcie.To jest jakbyś wyszedł na dwór w słoneczny dzień w sandałach a nagle zaczyna padać deszcz
Wyobraż sobie że mieszanka gumy tych opon jest stworzona do jazdy na mokrym podłożu przy temperaturze otoczenia powiedzmy 20*c po rozgrzaniu do ich 60*C w takich warunkach mega klei do podłoża i według miedzy innymi takich wytycznych dobiera się rodzaj slicka do danego wyścigu,
ale na normalnej drodze warunki co chwilę się zmieniają wilgoć deszcz,wysoka temperatura,niska temp,różne rodzaje nawierzchni,piasek itp. dlatego takie opony jak te micheliny nie nadają się do codziennej jazdy bo albo je zużyjesz do zera po 500 kilometrach,albo nie miło pewnego razu Cie zaskoczą w jakimś zakręcie
Dlatego właśnie są takie opony jak Toyo R1R i R888 które są kompromisem między drogową oponą a oponą wyczynową (do sportu)
Podobno R888 są lepsze na suchym, a R1R na mokrym,a tak w ogóle to wszyscy się spuszczają nad tymi Toyo bo niczego innego u nas nie dostaniesz,a amerykańskie odpowiedniki w rodzaju M/T street radial,M/T sportsman pro,bfgoodrich dragradial,M&H Racemaster Drag Radials itd.... biją na łeb toyo jeśli chodzi o trakcję, ale niestety nie są dostępne w Europie nad czym ubolewam,choć jeśli samochód ma skręcać to lepiej jednak szukać czegoś nie amerykańskiego
Dlatego jak już pisałem wcześniej
DO AMERYKAŃSKIEGO WOZU TYLKO AMERYKAŃSKIE OPONY!!!!!
Nie jestem ekspertem od opon nie miałem nawet okazji na większości z nich pojeżdzić,ale wiem jak zachowują się slicki i jak marnie wypadają seryjne Europejskie opony w stosunku do amerykańskich wytworów stworzonych do jazdy na wprost
Mam nadzieję za jakieś 2 tyg. opisac jak jezdzi sie na takim czymś 26/12.5 R15 w skrócie opona dragowa z bieżnikiem idealna na nawierzchnie każdego rodzaju wymagający dętek 15 cali
Delfinnn wąskie felgi mają też sporo zalet są przede wszystkim sporo lżejsze od tych szerokich,tańsze w zakupie,jak nie planuje się jeżdzić na mega szerokich oponach to szkoda wozić ze sobą zbedny balast

z tego co wiem to każdy kilogram na kole to jak 2 a nawet 3 w aucie.
Jeśli nie będziesz przesadzał z ciśnieniem w tych 285 to bieżnik powinien zbierać się równo....a tym bardziej,że mustang ma sztywny most
