MUSTANG KLUB POLSKA

NOWY MUSTANG MACH-E

Pojawienie się elektrycznego Mach-E z logo Mustanga prawdopodobnie budzić będzie kontrowersje wśród wielbicieli Mustanga a na naszym forum w szczególności!

Z zainteresowaniem zapytam co wy na to?

Najpierw VI generacja, a potem to ;P Samo w sobie złe nie jest, ale Mustangiem bym tego nie nazywał Chcą rozwodnić markę jeszcze bardziej i nie wyciągają wniosków z lat 1974-2004, ich problem.

Challenger i Camaro nie robią tych błędów.

Samochod bardzo chwalony jako suv Elektryk.
Super zasieg.
Jedeny ktory moglbym uzywac skoro regularnie robie po 375 km.
Teraz czy to ma sie nazywac mustang ?
Kazdy pewnie bedzie mial swoje zdania.
Ta droga juz inni pokazali jak DS np.

Dla mnie nazwa modelu Mach-E bardziej mi drazni mimo ze mozna rozumiec intensja tworca. Mach1 to legendarny model a tu kompletny nic nie lacze ty 2 modele. Gdzie zaluzje ? Gdzie czarna maska ? Gdzie paski boczny ? Gdzie czarny spoiler ? .....
To zbyt nie fortun wybrany nazwa modelu.

Samochód sam w sobie bardzo mi się podoba, mógłbym takim jeździć, na papierze osiągi też wyglądają bardzo dobrze.
A co do nazwy ... hmmm ... z jednej strony nie wiele tu powiązania z Mustangiem jakiego znamy, z Machem ani tyle.
Z drugiej strony może to znak czasów - Mustang elektrycznym SUVem ...

Jak Porsche wprowadziło na rynek model Cayenne to też były krzyki, wrzaski i płacze,
a teraz proszę bardzo - najpopularniejszy model tej marki, właśnie wyprodukowano egzemplarz nr 1.000.000

Nadwozia typu SUV stały się bardzo popularne, chyba już każda marka ma taki pojazd w swojej ofercie,
ostatnio do tego grona dołączyli: Aston Martin i Ferrari ... może dla Mustanga też znajdzie się miejsce.

niech by było - od tego nie uciekniemy -- tylko nazwa -- lepiej by było = Nowy Ford Puma e-sport czy jakoś tam-- szkoda marki = MUSTANG!!!

PASKUDZTWO
Elektryka to przyszłość ale design to im nie wyszedł w ogóle.

Tak na prawdę mach-e to Kuga z silnikiem elektrycznym i nazwą "Mustang". Na pewno pod tym brandem będą mieć lepszą sprzedaż. Prędzej czy później Mustang musiałby stać się elektryczny, że względu na przepisy. No i nie oszukujemy się, ten model nie zawsze w swojej historii mógł się pochwalić 5-cio litrowym V8.

Mi osobiście się podoba.
Z tego co Ford argumentuje to ma być znak czasu jak pierwszy mustang - czyli samochód dla sekretarek
Na OZM trzeba bukować hotel z ładowarką:)
Ale wersja GT przerobi każdego z naszych na 0-100.

kaktus pisze: ↑

2020-12-14, 15:12

Mi osobiście się podoba.
Z tego co Ford argumentuje to ma być znak czasu jak pierwszy mustang - czyli samochód dla sekretarek
Na OZM trzeba bukować hotel z ładowarką:)
Ale wersja GT przerobi każdego z naszych na 0-100.

Na 0-100 km/h może i tak ale 100-200 km/h na pewno nie.

StarszyWajchowy pisze: ↑

2020-12-14, 23:28

Na 0-100 km/h może i tak ale 100-200 km/h na pewno nie.

Niektóre Mustangi nie dobijają do 200

Ja moim się boję osiągać takie prędkości.
Ogranicznik w głowie mam ustawiony na maks 180;)

Prędkości powyżej 160km/h są efektem ubocznym konstrukcji silnika spalinowego i skrzyni biegów.
Potrzeba dużej mocy żeby fajnie przyśpieszać na pierwszych biegach ale są potrzebne wysokie biegi żeby spokojnie jechać prędkością autostradową. To że można śmiało pałować do odcinki na najwyższym biegu skutkuje dużą prędkością ale czasem jest to ograniczane komputerowo.

przy nowej skodzie to blado

https://bednarek.com.pl/samochody-elekt ... jny-skody/

jako fan konia i US Carow to obecnie Muscle Car napompowany jako SUV (moze bedzie tez elektryk )

to Blazer RS jedyny godny wizualnie samochod bo to napompowane Camaro

https://www.motor1.com/reviews/380622/2 ... pros-cons/