MUSTANG KLUB POLSKA

Siemmka a więc na dniach chce kupić szkapkie Ale im bliżej zakupu tym co raz więcej pytań. Postanowiłem więc zapytać was bo przecież macie te auta na co dzień (ja mam nadzieję za kilka dni też)rozkminiam między GT 4.6 v8 a zwykłym v6 4.0 rocznie nie robię jakichś nie wiadomo jakich km śmigam głównie miejsko.śmigam dość spokojnie by naj mniej tak myślę. Jeśli chodzi o GT mam ciekawe upatrzone w manualu co do 4.0 widuje same w automacie.I zaś tu pyt. Który bardziej polecacie który lepiej się spisuje jak wygląda Spalanie w jednym i w drugim.dzieki za podpowiedź stawiam beer jak co

TYLKO V8

Oczywiście prawie każdy ci powie byś brał V8. Ja akurat mam V6 i jestem zadowolony. Dziś co prawda kupiłbym V8, ale gdy kilka lat temu zdecydowałem się na Mustanga, różnica w cenie zakupu między V6 a V8 miała dla mnie duże znaczenie. Jeśli w Twoim przypadku tak jest, nie ma co za wszelką cenę napinać się na V8. V6 ma mniej mocy - ale i tak więcej niż da się bezpiecznie i rozsądnie wykorzystać w mieście. Pomijając rurę wydechową wygiętą w dół jak w dyszlu, wygląda świetnie, a choć gorzej brzmi od V8, to i tak nie pierdzi jak jakieś R4 lecz miło mruczy. Z tego co wiem w spalaniu wielkiej różnicy nie ma między V8 a V6. Moje V6 z automatyczną skrzynią spala ok. 15l/100km w mieście i 10-12l/100km w trasie. Samochód generalnie raczej bezawaryjny.

Według mnie to zależy od budżetu, jeżeli się nie mylę to w budżecie GT 4,6 V8 są poliftowe V6. Przed liftowego V6 skreśliłbym. Szukając auta miałem okazję przejechać się paroma V6, nie wiem czy to każdy tak ma ale te które miałem okazje poznać 1. zamulały 2. wrzucanie biegów to udręka.
Także rozpatrzyłbym wybór pomiędzy
1. przed lift V8
2. po lift V6

Myślę że tak 50 do 60K więcej raczej nie chciał bym wydawać bo to wiadomo jeszcze ładne koło będzie brak założyć itp itd

Chopper pisze:Myślę że tak 50 do 60K więcej raczej nie chciał bym wydawać bo to wiadomo jeszcze ładne koło będzie brak założyć itp itd

V8 - nie ma co się rozdrabniać

Może ten Ci się spodoba?
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-must ... zK6tY.html

Tak jak koledzy Ci piszą... tylko nie v6 4.0
Jeżeli dużo chcesz jeździć a zapewne tak będzie bo jak kupisz nie będziesz chciał znać innych aut to polift v6 3.7 jest dla Ciebie wymarzony - piękna buda i spalanie średnio 12 L
Natomiast jeżeli nie planujesz robić dużo km to podobno dzwieķ 4.6 L v8 jest najładniejszy i najbogatszy ze wszystkich popularnych v8 w Mustangach ale spalanie jest kilka litrów większe na 100
Ja polecam v6 polift bo jest trochę bardziej dopracowany w środku i lepiej się prowadzi i mnie się najbardziej podoba ale ten konik co kolega sad Ci zaproponował też jest ciekawy bo ogólnie nie brakuje przecież ludzi którym najbardziej podoba się v gen 2005-2009
Musisz sobie najlepiej na żywo obl00kać do którego Ci serducho bardziej zabije to bierz

No mi tak właśnie tam V gen.jakoś do gustu przypadła po prostu mi się podoba.Chodź nie mówię 6gen w środku trochę bardziej dopracowana.w week ruszam w kraj na poszukiwania co to z tego wyjdzie się okaże

Chopper pisze:No mi tak właśnie tam V gen.jakoś do gustu przypadła po prostu mi się podoba.Chodź nie mówię 6gen w środku trochę bardziej dopracowana.w week ruszam w kraj na poszukiwania co to z tego wyjdzie się okaże

przyjedź na OZM 21 kwietnia do warszawy , naoglądasz się mustangów do woli w jednym miejscu , pogadasz osobiście i wtedy będzie ci łatwiej podjąć decyzję .
PAMIĘTAJ przy zakupie wołaj na sprzedawcę VIN , można sprawdzić w carfax w jakim stanie auto przypłynęło do polski

Panowie jeśli chodzi więc o v8 2005r manual jak to wygląda z częściami do niego jak z konsumpcją paliwa?

Chopper, nie myl VI generacji 2015 w górę z poliftem V generacji 2010-2012 i 2013-2014.
Mówiłem o wyborze V generacji 2011-2012 z V6 3,7l. Środek bardziej nowoczesny, jest już sporo gadżetów umilających życię, sama buda jak dla mnie idealna no i silnik, który ma kopa a mało pali. Miałem okazję jeździć 2-3 V8 przed liftem 2005-2009, dźwięk WooW ale wnętrze spartańskie, ja dziennie spędzam około 2h w aucie jeżdżąc z i do pracy więc wybór padł na V gen 2012 z 3,7l V6 w manualu w wersji Premium. Mój pali 12-13l LPG
Ale tak jak Rafał, przyjedź do wawy, będzie aut od groma i na pewno każdy z chęcią pogada.

Chopper pisze:Panowie jeśli chodzi więc o v8 2005r manual jak to wygląda z częściami do niego jak z konsumpcją paliwa?

Z częściami nie ma żadnego problemu.
Pali średnio 13-14l. Oczywiście zależy kto jak jeździ

No Michale tu faktycznie przyznam Ci rację w tych nowszych faktycznie środek ciutek lepiej wykonany

Lepsze jest dobrze utrzymane, pewne i w miarę bezwypadkowe 4.0-V6 w dobrej wersji i wyposażeniu niż zmęczony golas V8 po dzwonie złożony z 3 innych.
Nie ma co się oszukiwać, 90% Mustangów V gen. ma przeszłość wypadkową i koniecznie trzeba sprawdzić po VIN jak auto wyglądało wcześniej.

Lepiej na początek nacieszyć się przez jakiś czas bezawaryjnym i dobrym egzemplarzem, nawet 4.0-V6 niż zrazić się przygodami z marnym V8.

Mój 4.0-V6 (manual) średnio spala ok. 10,5l. Na dłuższej trasie poniżej 10l.

Ja bym powiedział, że 99% ma przeszłość wypadkową, ale dotyczy to tak samo 4.0 V6 jak i 4,6 V8.
A wyposażenie, to nie tylko podgrzewane siedzenie czy radio Shaker 500, ale hamulce z ABS, inny wał, inny most itd ..
Różnic technicznych jest sporo, w manualu jeszcze inna skrzynia.