Witam,
mam pytanko bo oprócz mojego Mustanga mam też Cadillaca Seville STS 1999 i zaj... zaczeły parować mi szyby, przekopałem już chyba wszystko, zmieniłem filtr kabinowy, napełniłem i odgrzybiłem klimę, sprawdziłem całą podłgę czy gdzieś wilgoć nie zalega. Wszędzie sucho i czysto, myślałem że może nagrzewnica zaczeła puszczać ale po pierwsze śmierdziało by płynem, a po drugie problem zaczyna się jak pada, jak jest sucho to minimalnie paruje. Dodatkowo jak odpalam auto i włączam nawiew to czuć taką "wilgoć,stechliznę" jak się szafe z starymi ubraniami otwiera. Może miał ktoś podobny problem albo coś komuś przychodzi do głowy???
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź.
Pozdrawiam
Parujące szyby
- Mały1973
- Forumowicz
- Posty: 688
- Rejestracja: 2009-02-23, 12:32
- Model: Mustang Mach I 1971
- Silnik: inny V8
- Kolor: Medium Blue Metallic
- Kontakt:
Parujące szyby
- Ford Mustang Mach I 429
- Chevy Camaro Z/28 LS1
- Chrysler Voyager III CRD
- Pontiac Trans Am GTA
- Buick Electra 1971 455
- Pontiac Grand Prix Seventh Generation
- Chevy Camaro Z/28 LS1
- Chrysler Voyager III CRD
- Pontiac Trans Am GTA
- Buick Electra 1971 455
- Pontiac Grand Prix Seventh Generation
-
- Forumowicz
- Posty: 814
- Rejestracja: 2008-11-05, 13:13
- Model: 2007
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: czarny, chwilowo bez pasów
- Kontakt:
Mój kumpel w Hundaiu przez chyba pół roku jeździł z parującymi szybami, nazywalismy go "parowóz"
Po pół roku kombinowania, wycierania non stop, kupowania środków, kombinowania z nawiewem, okazało się, że miał przełączony nawiew na wewnętrzny
. To bardziej anegdotka, ale czasem najbardziej oczywiste rzeczy nam umykają 





CS6 Progress bar
[||||||||||||||||||--------------------------------] 36%

[||||||||||||||||||--------------------------------] 36%

- pavlito
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1328
- Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
- Model: GT 05 premium manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Sonic Blue
Ja miałem podobnie w starym Poldku i w Vectrze. Raz taki lejek w dół odprowadzający wodę z podszybia mi się brudem zatkał a raz kratki odwadniające w podszybiu. Jak ruszałem po silnym deszczu to tak chlupało, że zacząłem zaglądać w profile, czy mi gdzieś woda nie zalega
Teraz z bliżej nieokreślonych względów mam w stangu tak, że czasem w wilgotny dzień lub w deszcz zjeżdżam z Mostu Gdańskiego wiaduktem nad Starzyńskim i nagle atak pary na szybach. Ale taki, że ledwo klima osusza po kilku minutach. Podejrzewam, że łapie bardzo wilgotne powietrze znad Wisły, ale i tak jest to dziwne.

Teraz z bliżej nieokreślonych względów mam w stangu tak, że czasem w wilgotny dzień lub w deszcz zjeżdżam z Mostu Gdańskiego wiaduktem nad Starzyńskim i nagle atak pary na szybach. Ale taki, że ledwo klima osusza po kilku minutach. Podejrzewam, że łapie bardzo wilgotne powietrze znad Wisły, ale i tak jest to dziwne.
- Little Pony
- Forumowicz
- Posty: 121
- Rejestracja: 2008-10-30, 21:53
- Model: yhm.... :)
- Silnik: inny V6
- Radek
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 36
- Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
- Model: Brak
- Silnik: inny V8
- Kontakt:
Mamy takiego przerdzewiałego szrota w firmie. Jak zaczyna padać to autem nie da się jechać. Nie pomaga nic.. klima... zimne... ciepłe... otwieranie okien. Dziury ma solidne. Ale jak się wysiądzie na 3-5min do sklepu i się wraca do są czyste...
Polecam kupić srodek w butelce ze spryskiwaczem: "antyroszeniowy" - źródła problemu nie rozwiąże, ale da się jeździć.
Polecam kupić srodek w butelce ze spryskiwaczem: "antyroszeniowy" - źródła problemu nie rozwiąże, ale da się jeździć.

Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...