Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
Moderator: horse
Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
Cześć wszystkim. Mam problem jak w temacie, ale po kolei.
Dzień po zlocie w Poznaniu w drodze do pracy miałem na drodze stłuczkę. W skrócie ja wyprzedzałem a Pani kierująca pojazdem który wyprzedzałem postanowiła w tym samym momencie zacząć wyprzedzać samochód jadący przednią. Finał był taki , że swoim lusterkiem uderzyła w moje a dalej od wysokości klamki drzwi pasażera poszła już po lakierze i trafiła mocno w tylne nadkole. Pani sama nie chciała się przyznać do winy więc na miejscu była Policja , która po oględzinach i wysłuchaniu relacji mojej i drugiej strony orzekła o winie Pani kierującej BMW. Została sporządzona notatka na której wyraźnie jest wskazane kto jest sprawcą, przyczynie i ukaraniu Pani mandatem.
dalej to standard - zgłoszenie do ubezpieczalni, oględziny, kosztorys z ubezpieczalni na śmiesznie niską kwotę i moje odwołanie wraz z dokładną kalkulacją kosztów robocizny, cen nowych części itd. Przez trz tygodnie była cisza aż do dziś.... No i tu się zaczęły prawdziwe żarty ze strony PZU. W załączeniu skan pisma z informacją, że nie mogą przyznać odszkodowania ponieważ nie mogą uzyskać informacji od drugiego uczestnika (czyli sprawcy ) o jego odpowiedzialności. Jakoś nie potrafią wyczytać z notatki Policji kto jest sprawcą
Na końcu dodają, że mogę dochodzić roszczeń na drodze sądowej
Za przeproszeniem KU....RWA JEGO MAĆ Szkoda jest rozliczana z OC sprawcy a ja mam u nich wukupione OC,AC,NW, asistance i jeszcze coś a oni mi tu taki gówniane pisma przysyłają
Tu moja prośba do osób które orientują się w temacie walki z takimi firmami. Szczerze to nigdy jeszcze nie spotkałem się z taka sytuacją gdzie pomimo notatki Policji z wyraźnym wskazaniem sprawcy ubezpieczyciel ma to w d....upie i odmawia wypłaty
Dzień po zlocie w Poznaniu w drodze do pracy miałem na drodze stłuczkę. W skrócie ja wyprzedzałem a Pani kierująca pojazdem który wyprzedzałem postanowiła w tym samym momencie zacząć wyprzedzać samochód jadący przednią. Finał był taki , że swoim lusterkiem uderzyła w moje a dalej od wysokości klamki drzwi pasażera poszła już po lakierze i trafiła mocno w tylne nadkole. Pani sama nie chciała się przyznać do winy więc na miejscu była Policja , która po oględzinach i wysłuchaniu relacji mojej i drugiej strony orzekła o winie Pani kierującej BMW. Została sporządzona notatka na której wyraźnie jest wskazane kto jest sprawcą, przyczynie i ukaraniu Pani mandatem.
dalej to standard - zgłoszenie do ubezpieczalni, oględziny, kosztorys z ubezpieczalni na śmiesznie niską kwotę i moje odwołanie wraz z dokładną kalkulacją kosztów robocizny, cen nowych części itd. Przez trz tygodnie była cisza aż do dziś.... No i tu się zaczęły prawdziwe żarty ze strony PZU. W załączeniu skan pisma z informacją, że nie mogą przyznać odszkodowania ponieważ nie mogą uzyskać informacji od drugiego uczestnika (czyli sprawcy ) o jego odpowiedzialności. Jakoś nie potrafią wyczytać z notatki Policji kto jest sprawcą
Na końcu dodają, że mogę dochodzić roszczeń na drodze sądowej
Za przeproszeniem KU....RWA JEGO MAĆ Szkoda jest rozliczana z OC sprawcy a ja mam u nich wukupione OC,AC,NW, asistance i jeszcze coś a oni mi tu taki gówniane pisma przysyłają
Tu moja prośba do osób które orientują się w temacie walki z takimi firmami. Szczerze to nigdy jeszcze nie spotkałem się z taka sytuacją gdzie pomimo notatki Policji z wyraźnym wskazaniem sprawcy ubezpieczyciel ma to w d....upie i odmawia wypłaty
mustang... just a dream ...
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 2009-04-19, 19:00
- Model: Fox '86 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Biały
- Lokalizacja:: Gdańsk
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
Wydaje mi się że nie mogą sobie tak po prostu sprawdzać wersji sprawcy, w tym wypadku zawsze mógłby się wyprzeć. Ważniejsza powinna być notatka policji.
Spróbuj napisać odwołanie w którym zwrócisz ich uwagę na notatkę policji.
Pytanie tylko co faktycznie panowie policjanci tam wpisali, babka dostała mandat za spowodowanie kolizji?
Pierwszy raz widzę taką sytuację
POZDR.
Spróbuj napisać odwołanie w którym zwrócisz ich uwagę na notatkę policji.
Pytanie tylko co faktycznie panowie policjanci tam wpisali, babka dostała mandat za spowodowanie kolizji?
Pierwszy raz widzę taką sytuację
POZDR.
Dzien dobry...
...o nieee!
...o nieee!
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
Sprawca na pewno nie będzie się przyznawał. Babka na miejscu kłóciła się z policjantem że to ja wjechałem w nią a nie odwrotnie. Policja wyraźnie wpisała w notatce , że to ona ponosi odpowiedzialność i ona jako sprawca została ukarana mandatem. W tej sytuacji to co ona sobie twierdzi powinno nie mieć znaczenia. Równie dobrze teraz ona może mówić , że to byli kosmici i gdyby na jej opinii polegać a nie na dokumencie sporządzonym przez Policję to faktycznie PZU mogłoby odmówić. No ale do cholery jasnej po coś ta notatka jest To, że muszę się od tego odwołać to wiem, ale podstawowe pytanie to jak do tego podejść. Pisać samemu, załatwiać od razu przez jakiegoś adwokata, iść z tym prosto do sądu ( a jak to jak do tego podejść )
mustang... just a dream ...
- RAFAŁ (GROSZEK)
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 2393
- Rejestracja: 2009-03-28, 17:28
- Model: był SN95 jest GT2011
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: SREBRNY
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
ja miałem 2 przypadki o zaniżane kwot i zrobiłem tak
napisałem pismo do generalnego inspektora od ubezpieczeń
załączyłem wycenę zakładu i PZU
z wyjaśnieniem że PZU zaniża odszkodowanie i czekałem aż przyjdzie zgoda z PZU że dadzą tyle i tyle kasy i tak było
może ty też spróbuj wysłać takie pismo że niechcą ci przyznać odszkodowania i załącz kopie tych pism i notkę policji
napisałem pismo do generalnego inspektora od ubezpieczeń
załączyłem wycenę zakładu i PZU
z wyjaśnieniem że PZU zaniża odszkodowanie i czekałem aż przyjdzie zgoda z PZU że dadzą tyle i tyle kasy i tak było
może ty też spróbuj wysłać takie pismo że niechcą ci przyznać odszkodowania i załącz kopie tych pism i notkę policji
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
Ronin w ostateczności możesz skorzystać z DAS http://www.das.pl/ocases/view/pojazd" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
Sprawa wcale nie musi wyglądać tak, że kobieta się nie przyznaje, jest jeszcze prostsze rozwiązanie dla niej aby Ci uprzykrzyć życie. Wystarczy, że nie odpowiada na wezwania PZU, że nie chce się pojawić żeby podpisać protokół, złożyć wyjaśnienia itp. Ona nie będzie miała z tego tytułu żadnych konsekwencji, zaoszczędzi kasę na zniżkach ubezpieczenia, a Ty mega problem. Wiem, że jeszcze dwa lata temu takie zagrywki stosowali niektórzy nieuczciwi użytkownicy dróg stosowali, nie wiem jak jest teraz.
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
Rafał czy wystarczy do tego wycena zakładu czy potrzebna jest opinia jakiegoś biegłego rzeczoznawcy ??? Mam wycenę niezależnej firmy , która wykazała ile będzie wszystko kosztowało jeżeli oddam auto tam do naprawy ( a jest to mega zaufana firma ! ) z tym, że ja chcę wymiany elementów a nie ich naprawy.RAFAŁ pisze:ja miałem 2 przypadki o zaniżane kwot i zrobiłem tak
napisałem pismo do generalnego inspektora od ubezpieczeń
załączyłem wycenę zakładu i PZU
z wyjaśnieniem że PZU zaniża odszkodowanie i czekałem aż przyjdzie zgoda z PZU że dadzą tyle i tyle kasy i tak było
może ty też spróbuj wysłać takie pismo że niechcą ci przyznać odszkodowania i załącz kopie tych pism i notkę policji
dzięki za info - ktoś korzystał z ich usług ???Bolek pisze:Ronin w ostateczności możesz skorzystać z DAS http://www.das.pl/ocases/view/pojazd" onclick="window.open(this.href);return false;
mustang... just a dream ...
- mrjackson
- Forumowicz
- Posty: 322
- Rejestracja: 2010-03-26, 17:42
- Model: GT 05 +Kompressor
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Tungsten grey + Carbon
- Kontakt:
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
Chłopaki, moim zdaniem trzeba najpierw przeczytać ustawę o ubezpieczeniach komunikacyjnych. Ja miałem podobną sprawę, ale już nie pamiętam o co chodziło dokładnie. Każdy ubezpieczyciel będzie uciekał od wypłaty odszkodowania, bo taki jest ich biznes..
Przede wszystkim z ustawy (z tego co pamiętam) jasno wynika, że ubezpieczyciel ma obowiązek wypłaty odszkodowania do 30 dni od dnia zdarzenia (wypadku). Może wypłacić później, jeżeli sprawdza wypadku jest nie znany lub nie określony.
Ronin w twojej sprawie, sprawca jest znany. Pani dostała mandat, więc się musiała przyznać do winy. Policja zawsze się pyta, przyjmuje Pani mandat, czy kierujemy sprawę do sądu. Jeżeli dostała mandat, to się przyznała do tego, że jest sprawcą wypadku!
Napisz pismo, że zgodnie z ustawą (przytocz ustawę, z jakiego dnia itp) par. 999 mają 30 dni na wypłacenie odszkodowania. Sprawca jest znany i przyznał się do spowodowania wypadku, gdyż otrzymał mandat karny ( załącz ksero notatki z której to wynika) . Napisz, że jeżeli nie wypłacą w powyższym terminie, to skierujesz sprawę do (chyba nazywa się to Sąd Polubowny - sprawdź, pisze w ustawie) . Dodatkowo napisz, że powyższa sprawa zostanie opisana szeroko w mediach iż oni jako Ubezpieczyciel odmawiają wypłat niezgodnie z prawem itp...
Straszenie mediami zawsze działa..
Dodatkowo, możesz obciążyć ubezpieczyciela kosztem wynajmu samochodu zastępczego na czas naprawy swojego samochodu. Jeżeli mustang to twoje jedyne auto i dobrze uargumentujesz, że gdybyś nie wynajmował auta, to straciłbyś pracę lub naraziłbyś się pracodawcy, a samochód do pracy jest potrzebny, to zwrócą Ci koszt faktury..
Przede wszystkim z ustawy (z tego co pamiętam) jasno wynika, że ubezpieczyciel ma obowiązek wypłaty odszkodowania do 30 dni od dnia zdarzenia (wypadku). Może wypłacić później, jeżeli sprawdza wypadku jest nie znany lub nie określony.
Ronin w twojej sprawie, sprawca jest znany. Pani dostała mandat, więc się musiała przyznać do winy. Policja zawsze się pyta, przyjmuje Pani mandat, czy kierujemy sprawę do sądu. Jeżeli dostała mandat, to się przyznała do tego, że jest sprawcą wypadku!
Napisz pismo, że zgodnie z ustawą (przytocz ustawę, z jakiego dnia itp) par. 999 mają 30 dni na wypłacenie odszkodowania. Sprawca jest znany i przyznał się do spowodowania wypadku, gdyż otrzymał mandat karny ( załącz ksero notatki z której to wynika) . Napisz, że jeżeli nie wypłacą w powyższym terminie, to skierujesz sprawę do (chyba nazywa się to Sąd Polubowny - sprawdź, pisze w ustawie) . Dodatkowo napisz, że powyższa sprawa zostanie opisana szeroko w mediach iż oni jako Ubezpieczyciel odmawiają wypłat niezgodnie z prawem itp...
Straszenie mediami zawsze działa..
Dodatkowo, możesz obciążyć ubezpieczyciela kosztem wynajmu samochodu zastępczego na czas naprawy swojego samochodu. Jeżeli mustang to twoje jedyne auto i dobrze uargumentujesz, że gdybyś nie wynajmował auta, to straciłbyś pracę lub naraziłbyś się pracodawcy, a samochód do pracy jest potrzebny, to zwrócą Ci koszt faktury..
Ostatnio zmieniony 2011-05-17, 20:36 przez mrjackson, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 2009-04-19, 19:00
- Model: Fox '86 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Biały
- Lokalizacja:: Gdańsk
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
Zgadzam się z mrjacksonem najpierw pismo od siebie lekkie postraszenie mediami a jeżeli to nie przyniesie skutków to dopiero DAS i prawnicy.
POZDR.
POZDR.
Dzien dobry...
...o nieee!
...o nieee!
- RAFAŁ (GROSZEK)
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 2393
- Rejestracja: 2009-03-28, 17:28
- Model: był SN95 jest GT2011
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: SREBRNY
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
DOBRZE pisze mrjackson tylko nie strasz sądami bo ci powiedzą a inź sobie to długo trwa
najpierw ich postrasz hmm napisz do tego generalnego inspektora nawet im o tym nie mów tylko pisz on ich sam pogoni a póżniej media i sąd
wycena jaka mi wystarczyła to facet z warsztatu napisał co potrzebuje jakie kwoty i pieczątka i to wystarczyło
najpierw ich postrasz hmm napisz do tego generalnego inspektora nawet im o tym nie mów tylko pisz on ich sam pogoni a póżniej media i sąd
wycena jaka mi wystarczyła to facet z warsztatu napisał co potrzebuje jakie kwoty i pieczątka i to wystarczyło
- tomec
- Forumowicz
- Posty: 182
- Rejestracja: 2009-06-10, 22:25
- Model: Shelby GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: performance white
- Kontakt:
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
Proponuje skonsultować się z Rzecznikiem Ubezpieczonych, jest taka instytucja właściwa dla każdego województwa, coś podobnego do Rzecznika Konsumentów. Ci ludzie zazwyczaj są prawnikami, mają sporą wiedzę i co najważniejsze, duża praktykę w walce z różnymi ubezpieczycielami. Naprawdę też sporo mogą, mogą też reprezentować Cię w sądzie jeśli by do tego doszło.
Kilka zdjęć: http://min.us/mCY3AXKp1#1" onclick="window.open(this.href);return false;
- lineman
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 15
- Rejestracja: 2010-10-31, 23:18
- Model: pony package 06
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: czarny
- Kontakt:
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
jeśli chodzi o radców i adwokatów występujących po stronie PZU to nie obawiałbym się na Twoim miejscu konfrontacji Sprawę masz czystą więc jak będą chcieli powalczyć to sporo stracą (przynajmniej odsetki, koszty procesu i utracone korzyści ). Poza tym pismo z ich strony wskazuje na to że Ty chcesz wystąpić o wypłatę z OC (własnego a nie sprawcy), co jest kompletną bzdurą. I już na marginesie - jeśli zmuszą Cię do pozwu to sieknij jeszcze tej przesympatycznej Pani od stłuczki.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
Ubezpieczyciel ma do 30 dni jeżeli został złożony komplet dokumentów, a oni wyraźnie piszą, że nie mają pełnej informacji od sprawcy.mrjackson pisze:Przede wszystkim z ustawy (z tego co pamiętam) jasno wynika, że ubezpieczyciel ma obowiązek wypłaty odszkodowania do 30 dni od dnia
zdarzenia (wypadku). Może wypłacić później, jeżeli sprawdza wypadku jest nie znany lub nie określony.
Podejrzewam, że chodzi o Oświadczenie sprawcy szkody, w którym przyznaje się, że spowodował kolizję. Nie jest to Wspólne oświadczenie o zdarzeniu drogowym. Ale ta notatka policyjna.... Nie wiem czy nie wystarczy zamiast Oświadczenia sprawcy, zadzwoń - zapytaj.
Otrzymałeś kopię notatki czy miała ją dostarczyc policja?
Niestety u mnie w firmie samochody są również ubezpieczone w PZU, mieliśmy podobną sytuację.
PZU nie chciało wypłacic odszkodowania, bo brak w papierach Oświadczenia sprawcy szkody. Facet nie chciał podpisac. Też była notatka policyjna..
Skończyło się przekwalifikowaniem szkody z OC sprawcy na szkodę AC z regresem (czyli będą dalej ścigac sprawcę, w co wątpię).
Kasę otrzymaliśmy po miesiącu z naszego AC.
Wytrwałości Ronin!
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
Powołali się na artykuł - pismo nie wskazuje, że Ronin występuje o wypłatę z własnego OC.lineman pisze:Poza tym pismo z ich strony wskazuje na to że Ty chcesz wystąpić o wypłatę z OC (własnego a nie sprawcy), co jest kompletną bzdurą. I już na marginesie - jeśli zmuszą Cię do pozwu to sieknij jeszcze tej przesympatycznej Pani od stłuczki.
Pozdrawiam
Wskazuje tylko, że odszkodowanie jest wypłacane z OC sprawcy.
- pavlito
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1306
- Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
- Model: GT 05 premium manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Sonic Blue
Re: Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania
Wydaje mi się, że oni się póki co tłumaczą ze zwłoki pow. 30 dni. Z pisma wynika, że pozostają w korespondencji z Policją i z Tobą Ronin. Napisali, że nie mogą przyznać odszkodowania (w tej chwili), bo brakuje dokumentacji, ale dalej sprawa się toczy. Istnieje pewna szansa, że nie kręcą, tylko mają opóźnienia w kontakcie z Policją.
Najważniejsze w tym miejscu jest, czy kobieta przyjęła mandat, bo jeśli nie, to będziecie czekać na sąd (kilka miesięcy). Jeśli przyjęła, to raczej nie może się wymigać, bo w tym trybie postępowań sądy oddalają sprawy, w których sprawca przyznaje się (=przyjmuje mandat), a potem się odwołuje (bo się rozmyślił). Prawnicy mawiają "przyznanie do winy królową dowodów" i taki jest sens przyjęcia mandatu. Późniejsze wypieranie się przed ubezpieczycielem nie ma znaczenia dla sprawy.
Zadzwoń na Policję i dowiedz się, czy PZU występowało do nich w tej sprawie. Będziesz wiedział co się aktualnie dzieje.
Najważniejsze w tym miejscu jest, czy kobieta przyjęła mandat, bo jeśli nie, to będziecie czekać na sąd (kilka miesięcy). Jeśli przyjęła, to raczej nie może się wymigać, bo w tym trybie postępowań sądy oddalają sprawy, w których sprawca przyznaje się (=przyjmuje mandat), a potem się odwołuje (bo się rozmyślił). Prawnicy mawiają "przyznanie do winy królową dowodów" i taki jest sens przyjęcia mandatu. Późniejsze wypieranie się przed ubezpieczycielem nie ma znaczenia dla sprawy.
Zadzwoń na Policję i dowiedz się, czy PZU występowało do nich w tej sprawie. Będziesz wiedział co się aktualnie dzieje.