Prośba o 1% dla naszej Przyjaciółki

Co tam Panie w polityce ?

Moderatorzy: horse, horse

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Magkri
Forumowicz
Posty: 354
Rejestracja: 2010-08-16, 21:45
Model: 1966
Silnik: V8 4.6
Kolor: złotko

Prośba o 1% dla naszej Przyjaciółki

Post autor: Magkri » 2017-03-12, 12:12

Cześć
Zwracamy się do Was z prośbą ponieważ wierzymy w siłę naszego forum i dobre serce koleżanek i kolegów.

Moja przyjaciółka i matka mojej chrześnicy potrzebuje wsparcia finansowego ponieważ zmaga się z chorobą.

Monika miała okazję poznać nawet naszego klubowego kolegę Grzesia który odwiedził ją w szpitalu po amputacji.

Tak o niej piszą:
Monika, ma 39lat i mieszka w Łodzi, Jest mamą 12 letniej najukochańszej córeczki Julci ,w 2010r zaczęły się problemy z nogą, dokładnie z piętą w lewej nodze. Po wielu badaniach i biopsji którą miała w 2010 r. 12 października, w Centrum Onkologii w Warszawie zdiagnozowano u niej nowotwór złośliwy chrzęstniakomięsaka ( chondrosarcoma) w 2011 była poddana przez 2 miesiące ciężkim naświetlaniom również w Warszawie. Na jakiś czas guz się zatrzymał. Niestety w 2015r powstała wznowa. Guz urósł i sprawiał jej ogromny ból, nie mogła chodzić i żadne leki nie pomagały, nawet te najmocniejsze. W wyniku tego 16 marca 2015 roku miała amputacje na wysokości podudzia. Nauczyła się chodzić na protezie i myślała że problem został już za nią, niestety w 2016 r., na badaniach kontrolnych rtg klatki piersiowej okazało się że ma zmiany w płucach. Po tomografii komputerowej która wykazała 13 guzów w płucach 7 w płucu prawym i 6 w lewym, okazało się że niestety są to przeżuty. Była na konsultacji w Belgii gdzie miała przejść terapie celowania, niestety po badaniach okazało się że nie kwalifikuje się tam na leczenie bo nie mam mutacji, zważywszy na to że ten rodzaj nowotworu jest odporny na chemioterapie i radioterapie musiała zażywać niestandardowe leczenie które spowolniło trochę wzrost guzów. W 2016 r. w szpitalu Kopernika kojejna operacja. 11 października odbyła się pierwsza operacja na płuco prawe, a 7 listopada druga na płuco lewe. Wycięte zostały wszystkie guzki.
Mamy nadzieję, że Wasza pomoc pozwoli Monice wrócić do normalnego funcjonowania.
Zapraszamy :) !!!

Był dla niej organizowany bieg charytatywny u nas w Łodzi:
" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek


" onclick="window.open(this.href);return false;

Z góry dziękujemy w imieniu Moni

Magkri i Spontan


Pozdrawiam Magda

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wszystko poza Mustangiem”