Znacie jakies ciekawe schizy? Ja mam dwie (od mojej bylej), ktorych poki co nikt nie pobil.
1) nie zje ogorka lub jajka przy otwartym oknie (bo ma metaliczny posmak...)
2) podzieli sie z Toba wszystkim ale nie da Ci gryza jablka
 
 Z moich wlasnych to mam swoje ulubione sztuce i innymi nie zjem
 Dochodzi nawet do takich ekstremow, ze jak nie ma mojej ulubionej lyzeczki to ja odnajde w zmywarce i umyje, choc jest tysiac innych czystych lyzeczek. Nalezy przy tym zaznaczyc, ze najbardziej w zyciu nie lubie zmywania
  Dochodzi nawet do takich ekstremow, ze jak nie ma mojej ulubionej lyzeczki to ja odnajde w zmywarce i umyje, choc jest tysiac innych czystych lyzeczek. Nalezy przy tym zaznaczyc, ze najbardziej w zyciu nie lubie zmywania   
 Z mniejszych takich to mam awersje do nieparzystych liczb przy ustawianiu glosnosci w aucie

 
			




 (ale dziala to w dwie strony
 (ale dziala to w dwie strony   )
 )

 my other ride is your mom
 my other ride is your mom  jak mam plecak to co parę minut sprawdzam czy zapięty na pewno, portfel albo komórka w kieszeni np to też co chwilę macam ręką czy jest itd itp.
 jak mam plecak to co parę minut sprawdzam czy zapięty na pewno, portfel albo komórka w kieszeni np to też co chwilę macam ręką czy jest itd itp.
 
 ![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif) 
 



