Szósta generacja Forda Mustanga trafi do sprzedaży w Europie najwcześniej w sierpniu 2015 roku, takie oficjalne informacje uzyskałem w dniu dzisiejszym na targach, które odbywają się obecnie we Wiedniu.
Powiem szczerze że w pierwszej chwili wpatrywałem się w nowego Mustanga z wypiekami na policzkach oraz wysokim poziomem adrenaliny jednak jak już emocje opadły zacząłem zauważać coś więcej…
Nowy Mustang wydaje się być mały brakuje surowego brutalnego wyglądu do którego nas przyzwyczaił, sama maska mocno opada co go optyczne pomniejsza a do tego mocno zaokrąglone lampy. Ok, będzie mniej palił ale po co? Tył ok, jest spoko, na klapę bagażnika trafiła kamera cofania, lusterka dostały technologię LED.
Wewnątrz jest całkiem przyjemnie widać, że powiało nową technologią i nie oszczędzano na chromie. Jest system sync , skórzana wielofunkcyjna kierownica, ma być osiem poduszek powietrznych (ja znalazłem tylko 5 ☹), sporo detali które sprawią że codzienne użytkowanie będzie wygodniejsze. Siedzenie pasażera dostało elektrykę ☺, dźwignia opuszczająca oparcie jest ładnie wkomponowana w stelaż siedziska, natomiast ta śmieszna mała dźwignia z tyłu znikła i dobrze, zamiast niej pojawił się nowy sporych rozmiarów uchwyt na środku tylnej części siedzeń, miejmy nadzieje że nie będzie sia tak psuć jak poprzedni. Siedzenia są podgrzewane ☺, z klamek zniknęły tradycyjne zamki , wewnętrzne klamki wyglądają zacnie wraz z przyciskami zamka. Dźwignia po lewej stronie kolumny kierownicy z poprzedniego modelu oddała funkcję sterowania wycieraczkami nowej osobnej którą umieszczono w europejskim stylu po prawej stronie. Podziałkę na zegarach wyskalowali oczywiście w Km/h a w podłokietniku poza wejściem USB 12 V i line in pojawił się slot na kartę pamięci SD a i na konsoli centralnej jest kolejne wejście USB ☺
Ceny w dalszym ciągu są nie potwierdzone, jednak dzisiaj usłyszałem coś co zabrzmiało całkiem poważnie i mam na to dowód w postaci nagrania przedstawionego przez dealera Forda na Targach Motoryzacyjnych Auto show we Wiedniu.
" onclick="window.open(this.href);return false;
Do Europy trafią trzy modele, pierwszy to Fastback z silnikiem EcoBoost o pojemności 2,3-litry, ten czterocylindrowy silnik to jedna wielka porażka

o tej jednostce pojawiło się już sporo złych opinii.
Cena jaką usłyszałem na targach to 43 000 Euro po kursie za euro 4,32 to w zł 185 760 zł, sporo, jeśli ta cena za Europejską BASE pojawi się w salonach w całej Europie to nie wróżę Mustangowi spektakularnego debiutu.
Kolejny model Fastbacka wyposażony jest w znany nam silnik 3,7 V6 bardzo dobrą i udaną jednostka z poprzedniej generacji . Ford nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji czy tafii do Europy
Tu cena określona jest na poziomie 48 000 Euro x 4,32 daje 207 360 zł robi się grubo ☹
Co z GT no nic dobrego, tu deklaracja ceny jaką usłyszałem to do ceny BASE 43 000 należy dodać 11 000 Euro a więc 54 000 Euro 233 280 zł, no to masakra , może się mylę ale za taką cenę to na starym lądzie jest spora konkurencja z nowoczesną technologią pod maską .
Jedziemy dalej , zapytałem o maksymalną cena za GT w wersji kabrio, z pełnym pakietem jaki Ford oferuje do szóstej generacji 64 000 Euro 276 480 zł bez komentarza , przypominam że mam to na taśmie.
Ok, jest jeszcze małe „ale“, na terenie Austrii jest bardzo rygorystyczna polityka odnosząca się do pojazdów przekraczające normy CO -2 nazywająca się NoVa która podnosi ceny pojazdów na terenie Austrii , przypuszczam, że ceny w innych krajach EU będą niższe o ok 8-10 %
Mimo to ceny są wysokie miejmy nadzieje że Menadżerowie pójdą po rozum do głowy i je zweryfikują.
Poniżej kilka zdjęć z Targów

[/img]
