Post
autor: Frytek » 2009-01-31, 00:22
Jedzie dwóch gangsterów samochodem...Nagle na ulicę wybiega pedał Tomasz...Jeden z bandziorów wysiada i mówi:
-człowieku, co Ty hmm ?
-Posłuchaj, złotówka Ci upadła...
Gangster schyla się, a Tomasz go ładuje w dupę...Nagle wysiada z samochodu drugi bandzior i strzela pedałowi w głowę...Idac do Nieba, pedał spotyka św Piotra...Piotr zaczyna oprowadzać go po niebie. Nagle Pedał wytrącił mu z ręki klucze. Piotr schyla się, a pedał go ładuje w dupala. Sw Piotr na to:
-od dzisiaj ptaszek mieszkasz w piekle...
Po trzech dniach sw Piotr rozmyśla... (może źle ze wysłałem tego człowieka do diabła... Pewnie to dobry chłopak...)
Postanowił po niego zejść.Zjeżdża na dól, wysiada z windy i widzi że w całym piekle w stokrotka zimno. Podchodzi do diabla, który siedzi na tronie w kurtce puchowej i mówi:
-Ty... czemu tu taka Pizgawka?
-Takiś kozak? To się po węgiel schyl...
Kiedy NASA zaczęła wysyłać astronautów w przestrzeń kosmiczna, okazało się szybko, ze długopisy nie działają w stanie nieważkości. By rozwiązać ten problem, naukowcy z NASA wydali 12 miliardów dolarów i przeznaczyli 10 lat na skonstruowanie długopisu, który pisze przy zerowej grawitacji, pod wodą, do góry nogami i na każdej możliwej powierzchni w temperaturze do 300 stopni Celsjusza.
Natomiast Rosjanie dali kosmonautom ołówki.
Podobno Rosjanie stworzyli dyski twarde o nieskończonej pojemności, które mają trafić na rynek jak tylko skończą się formatować
Polak, Rusek i Niemiec idą przez pustynię. Spotykają wielbłąda i chcą na nim jakoś dojechać do najbliższego miasta. Ale pojawia się pewien problem - wielbłąd ma tylko dwa garby, trzech się nie zmieści na jego grzbiecie. Myślą więc, myślą... nagle Polak mówi:
- Wiem! Ja i Niemiec siądziemy mu na garbach i tak jakoś dojedziemy.
- A co ze mną?
Niemiec podchodzi do tyłu wielbłąda, podnosi ogon i mówi:
- A ty Sasza do kabiny!
Małe miasteczko w Alabamie. Na środku chodnika leży Murzyn z pięcioma kulami w głowie i dziesięcioma w brzuchu i klatce piersiowej. Przechodzi szeryf, pochyla się nad trupem i mamrocze:
- Cholera, dwadzieścia lat szeryfowania, ale tak brutalnego samobójstwa jeszcze nie widziałem
<Kamil888> Moja dziewczyna powiedziała żebyśmy pokochali się tak jak na filmach.
<Kamil888> Więc bzyknąłem ją w dupkę i spuściłem się jej na twarz.
<Kamil888> Była zła.
<Kamil888> Chyba oglądamy różne filmy... -.-
Bogaty szejk naftowy postanowil kupic super-samochód. Ale nie jakiegos
tam Rolls-Royce'a, tylko cos naprawdę ekstra. Dowiedzial sie, ze w NRD
trzeba na pewien samochód czekac az 5 lat. Dzwoni wiec do fabryki i
zamawia Trabanta. W fabryce poruszenie: przeciez nie mozna pozwolic,
zeby szejk czekal na samochód az 5 lat! Zaladowali Trabanta na statek
i wyslali go do szejka. Po dwóch tygodniach szejk chwali sie kolegom:
- Wiecie? Na mój nowy samochód mam czekac az 5 lat, ale juz wczoraj
dostalem z fabryki jakis plastikowy model i nawet jezdzi!
- A co to kumo dostała wasza wnuczka od tego Włocha, co go poderwała?
- Powiada, ze syfilis.
- A co to jest ?
- No nie wiem, ale chyba większe niż mercedes.
- Jak to ?
- Bo mi powiada, ze na tym to się cala wieś przejedzie..
> Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek.. Bez dwóch
> > zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku.
> > Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w
> > szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje
> > się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka.
> > W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
> > Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem
> > bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!".
> > Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy,
> > najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli:
> > "ku***, ale ten Rysiek, to jednak jest zaje*****!".
> > Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu kratec
> > zka-kaloryfer,
> > wysportowany, a na klacie grają mięśnie. Facet w szafie myśli:
> > "ku***, ten Rysiek, to ekstra gość!".
> > Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w
> > szafie myśli:
> > "O żesz ku***, Rysiek to zaje***** buhaj!"
> > W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się brzuch z
> > cellulitisem
> > i obwisłe piersi aż do pasa. Facet w szafie myśli:
> > "Ja pier***ę! Ale wstyd przed Ryśkiem".