Super zdjęcia i super impreza. Gratuluję. A jak brzmienia silników? Różniły się jakoś? Pamiętam , że F40 miało jeden z bardziej charakterystycznych i głośnych wydechów jakie w życiu słyszałem. Głośniejsza była chyba tylko oryginalna Shelby Cobra 427, ale pewny do końca nie jestem.
Jacek, pisząc szczerze, FXX i XX robi się nie dobrze od huku bez nauszników, a jak puścili 9 bolidów F1 to... wyszedłem po okrążeniu, szczerze to się nie da bez ochraniaczy. Resztę, po za F 40 to idzie spotkać na ulicy, ale projekt FXX i XX warto zobaczyć, polecam. Na ulicy tego nie spotka się:)
Kiedy pędzisz 270 km/h to co jest przed Tobą jest już historią...