Mandat od straży miejskiej
- celibad
- Członek Honorowy MKP
- Posty: 1232
- Rejestracja: 2008-08-26, 09:21
- Model: GT 2015
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: yellow triple
- Kontakt:
Czy mogę nie wskazać kierującego pojazdem
Funkcjonariusz policji kazał mi wskazać sprawcę wykroczenia uwidocznionego na zdjęciu z fotoradaru. Odmówiłem. Policjant ukarał mnie mandatem 500 zł. Czy miał do tego prawo?
TAK
Chociaż procedura mandatowa przewiduje, że jeśli właściciel nie potwierdzi, że to on kierował pojazdem w czasie i miejscu, gdzie zrobiono zdjęcie, ma obowiązek wskazać, komu powierzył wówczas kluczyki do samochodu i kto go prowadził. Z takiego obowiązku zwalnia go jedynie okoliczność, w której jego auto zostało użyte wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę i nie mógł temu zapobiec, np. w razie kradzieży.
Niewskazanie osoby, która prowadziła pojazd, może natomiast zakończyć się wtedy wymierzeniem grzywny w wysokości do 500 zł (jest nakładana nie za przekroczenie prędkości, ale za niewskazanie sprawcy). Jedyną korzyścią z takiego rozwiązania jest chyba to, że na właściciela nie są nakładane punkty karne.
Podstawa prawna
Art. 78 ust. 4 ustawy z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2005 r. nr 108, poz. 908 z późn. zm.).
Funkcjonariusz policji kazał mi wskazać sprawcę wykroczenia uwidocznionego na zdjęciu z fotoradaru. Odmówiłem. Policjant ukarał mnie mandatem 500 zł. Czy miał do tego prawo?
TAK
Chociaż procedura mandatowa przewiduje, że jeśli właściciel nie potwierdzi, że to on kierował pojazdem w czasie i miejscu, gdzie zrobiono zdjęcie, ma obowiązek wskazać, komu powierzył wówczas kluczyki do samochodu i kto go prowadził. Z takiego obowiązku zwalnia go jedynie okoliczność, w której jego auto zostało użyte wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę i nie mógł temu zapobiec, np. w razie kradzieży.
Niewskazanie osoby, która prowadziła pojazd, może natomiast zakończyć się wtedy wymierzeniem grzywny w wysokości do 500 zł (jest nakładana nie za przekroczenie prędkości, ale za niewskazanie sprawcy). Jedyną korzyścią z takiego rozwiązania jest chyba to, że na właściciela nie są nakładane punkty karne.
Podstawa prawna
Art. 78 ust. 4 ustawy z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2005 r. nr 108, poz. 908 z późn. zm.).
-
- Forumowicz
- Posty: 1647
- Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
- Model: 302HO 1994 rok
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: sapphire blue
- Lokalizacja:: Polska
- Kontakt:
- Olaf
- Forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: królewski błękit : )
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
O rany, ale chamstwo te 500zł !!!
A można wskazać DWIE osoby, które mogły w danym dniu kierować autem ale my nie wiemy która zawiniła, a obie kierowały??? Wtedy chyba nie wiadomo komu wstawić mandat, a MY wskazaliśmy ''kogoś''....
Ja kiedyś jak byłem mały (ledwie kilka lat temu ; ) to leciałem Polonezem przez skrzyżowanie 6 pasów i straż miejska mi zrobiła zdjęcie gdzie widać żółte swiatło jak wjeżdzam na skrzyżowanie i czerwone jak jestem w jego połowie... No nic, wezwali mnie i jakiś cham mówi "płać 300zł albo do sądu''. To ja: ''przecież nikogo nie zabiłem, po co taki wysoki mandat??!!" I poszedłem do sądu gdzie mi obniżyli mandat do 100zł ; )
Także wg. mnie jak jest jakiś wysoki mandat (np. 500zł a widełki są od 50zł do 500zł) to lepiej pójśc do sądu i po ludzku wytłumaczyć że ci przykro i nie masz pieniędzy a ten Mustang to ci rodzice kupili za zdanie matury ; )))
A można wskazać DWIE osoby, które mogły w danym dniu kierować autem ale my nie wiemy która zawiniła, a obie kierowały??? Wtedy chyba nie wiadomo komu wstawić mandat, a MY wskazaliśmy ''kogoś''....
Ja kiedyś jak byłem mały (ledwie kilka lat temu ; ) to leciałem Polonezem przez skrzyżowanie 6 pasów i straż miejska mi zrobiła zdjęcie gdzie widać żółte swiatło jak wjeżdzam na skrzyżowanie i czerwone jak jestem w jego połowie... No nic, wezwali mnie i jakiś cham mówi "płać 300zł albo do sądu''. To ja: ''przecież nikogo nie zabiłem, po co taki wysoki mandat??!!" I poszedłem do sądu gdzie mi obniżyli mandat do 100zł ; )
Także wg. mnie jak jest jakiś wysoki mandat (np. 500zł a widełki są od 50zł do 500zł) to lepiej pójśc do sądu i po ludzku wytłumaczyć że ci przykro i nie masz pieniędzy a ten Mustang to ci rodzice kupili za zdanie matury ; )))
-
- Członek Honorowy MKP
- Posty: 398
- Rejestracja: 2008-07-08, 10:29
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Black Metal
- Kontakt:
Z forum Cougara
Artykuł z dzisiejszej Gazety Prawnej:
PRAWO NA DRODZE Odpowiedzialność za wykroczenia na podstawie zdjęć z fotoradaru
Kiedy można uniknąć mandatu
Kierowcy przyłapani przez fotoradar na przekroczeniu prędkości mogą odmówić przyjęcia mandatu, jeśli zdjęcie zostało zrobione urządzeniem bez ważnego świadectwa legalizacji. Odmowa uzasadniona jest także wówczas, gdy nie można na zdjęciu jednoznacznie wskazać pojazdu kierowanego przez osobę popełniającą wykroczenie.
Czy wybrakowane zdjęcie może stanowić dowód
Dostałem wezwanie na policję w celu podania tożsamości osoby, która popełniała wykroczenie przy użyciu zarejestrowanego na mnie samochodu. Okazano mi zdjęcie z fotoradaru, na którym widać mojego mercedesa bez przedniej tablicy rejestracyjnej. Czy takie zdjęcie może stanowić dowód na popełnienie wykroczenia?
TAK
Fotografia zrobiona przez fotoradar może być dowodem popełnienia wykroczenia drogowego, jeżeli spełnia pewne wymagania. Musi być na niej przede wszystkim dobrze widać numer rejestracyjny auta.
Zdarza się, że kierowcy, a szczególnie ci, którzy wybierają się w długie trasy, próbują różnymi metodami maskować tablice rejestracyjne. Na nic się to jednak zdaje, gdyż takie osoby najczęściej zapominają, że w prawym dolnym rogu przedniej szyby ich auta jest przyklejona naklejka z numerem rejestracyjnym, którą doskonale widać na zdjęciu z fotoradaru.
Zdjęcie z fotoradaru najczęściej może trafić do kosza także w sytuacji, gdy są na nim dwa auta jadące obok siebie. Powód jest tutaj oczywisty. Po prostu nie zawsze można tutaj stwierdzić, którego pojazdu dotyczy pomiar prędkości.
Nie wolno zapominać, że fotoradar jest przyrządem pomiarowym podlegającym prawnej kontroli metrologicznej, który może być użytkowany tylko wówczas, gdy posiada ważne świadectwo legalizacyjne. Wraz z fotografią przedstawiającą popełnienie wykroczenia, funkcjonariusze powinni przestawić także taki dokument.
Policja nie może ukarać za wykroczenie, nawet udokumentowane zdjęciem wykonanym przez fotoradar, w razie przedawnienia karalności czynu. Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok. Jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia ustaje z upływem dwóch lat od popełnienia czynu
Podstawa prawna:
Funkcjonariusz policji kazał mi wskazać sprawcę wykroczenia uwidocznionego na zdjęciu z fotoradaru. Odmówiłem. Policjant ukarał mnie mandatem 500 zł. Czy miał do tego prawo?
TAK
Chociaż procedura mandatowa przewiduje, że jeśli właściciel nie potwierdzi, że to on kierował pojazdem w czasie i miejscu, gdzie zrobiono zdjęcie, ma obowiązek wskazać, komu powierzył wówczas kluczyki do samochodu i kto go prowadził. Z takiego obowiązku zwalnia go jedynie okoliczność, w której jego auto zostało użyte wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę i nie mógł temu zapobiec, np. w razie kradzieży.
Niewskazanie osoby, która prowadziła pojazd, może natomiast zakończyć się wtedy wymierzeniem grzywny w wysokości do 500 zł (jest nakładana nie za przekroczenie prędkości, ale za niewskazanie sprawcy). Jedyną korzyścią z takiego rozwiązania jest chyba to, że na właściciela nie są nakładane punkty karne.
Podstawa prawna:
Na zdjęciu dokumentującym przekroczenie prędkości widać dwa równolegle jadące samochody. Policjanci nie mogą więc moim zdaniem jednoznacznie wskazać, że to ja popełniłem wykroczenie. Odmówiłem podpisania mandatu. Sprawa trafi teraz do sądu. Czy za nieprzyjęcie mandatu ponosiłbym później surowszą odpowiedzialność?
NIE
Przyjęcie mandatu oznacza przyznanie się do winy, zaś postępowanie przed sądem grodzkim nie przesądza o wyższej karze za wykroczenie. Jeżeli w sprawie istnieją wątpliwości co do tego, czy jesteśmy winni wykroczenia lub nie wiadomo, czy za popełniony przez nas czyn grozi w ogóle mandat, to funkcjonariusze nie powinni, a wręcz nie mogą stosować tego typu kary. Niestety, w praktyce bywa różnie i niekiedy mimo wątpliwości co do popełnionego przez nas czynu funkcjonariusz wypisuje mandat i prosi nas o jego podpisanie.
Policjant, który nakłada na nas grzywnę w drodze mandatu karnego, ma obowiązek udzielenia informacji o prawie odmowy jego przyjęcia i skutkach prawnych takiej odmowy, tj. o tym, że zostanie sporządzony wiosek o ukaranie do sądu. Pouczenie to nie może przybierać charakteru presji, że w razie skorzystania z tego prawa sąd ukarze sprawcę znacznie surowiej.
Podstawa prawna:
Na zdjęciu z fotoradaru nie widać twarzy brata kierującego moim autem. Niestety dopuścił się on w tym czasie nie tylko przekroczenia prędkości, ale był także w stanie nietrzeźwości. Czy w takiej sytuacji mogę powołać się na prawo do uchylenia się od odpowiedzi na pytanie i odmówić wskazania danych kierowcy?
TAK
W postępowaniu wykroczeniowym, przy przeprowadzaniu dowodu z zeznań świadka stosuje się odpowiednio m.in. przepis art. 183 par. 1 kodeksu postępowania karnego (świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe).
Zasada ta nie ma jednak zastosowania w przypadku wypełniania obowiązku wskazania osoby kierującej pojazdem wynikającego z art. 78 ust. 4 prawa o ruchu drogowym. Jak orzekł Sąd Najwyższy, odpowiednie stosowanie w postępowaniu w sprawach o wykroczenia przepisu art. 183 par. 1 k.p.k., w jego brzmieniu ustalonym przez ustawę z 10 stycznia 2003 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego... (Dz.U. z 2003 r. nr 17, poz. 155), nie oznacza, aby osoba przesłuchiwana w charakterze świadka (składająca oświadczenie dowodowe w tym charakterze) w sprawie o wykroczenie mogła uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby narazić osobę dla niej najbliższą na odpowiedzialność za wykroczenie. W takim wypadku na rozpytywanym ciąży nakaz dostosowania się do wymogów prawa i udzielenia upoważnionemu organowi przewidzianej przez przepisy informacji. Nie widać tutaj jednak przeciwwskazań, aby w ten sposób chronić przed odpowiedzialnością karną osobę najbliższą, która popełniła przestępstwo.
Podstawa prawna:
Ostatnio zostałem ukarany przez funkcjonariuszy, którzy przyłapali mnie jednocześnie na złamaniu trzech przepisów ruchu drogowego. Dostałam 16 punktów karnych i 900 zł mandatu. Tak wysoką liczbę punktów mogę jeszcze zrozumieć, ale dlaczego policjanci wypisali mi tak wysoki mandat? Słyszałam, że może on wynosić maksymalnie 500 zł.
NIE
Policjant może co do zasady nałożyć na kierowcę grzywnę w granicy do 500 zł. Jednak w przypadku, o którym mowa, sprawa wygląda nieco inaczej. Gdy czyn wyczerpuje znamiona wykroczeń określonych w dwóch lub więcej przepisach ustaw, jego sprawcę można ukarać grzywną do 1 tys. zł.
Warto też zauważyć, że w drodze mandatu karnego nie nakłada się grzywny za wykroczenia, za które należałoby orzec środek karny (np. zakaz prowadzenia pojazdów, przepadek samochodu), a także w wypadku, jeżeli czyn będący wykroczeniem wyczerpuje zarazem znamiona przestępstwa, a wymierzono kary lub środki karne za wykroczenie oraz za przestępstwo, kara i środek karny wymierzone za wykroczenie nie podlegają wykonaniu.
Podstawa prawna
adam.makosz@infor.pl
Artykuł z dzisiejszej Gazety Prawnej:
PRAWO NA DRODZE Odpowiedzialność za wykroczenia na podstawie zdjęć z fotoradaru
Kiedy można uniknąć mandatu
Kierowcy przyłapani przez fotoradar na przekroczeniu prędkości mogą odmówić przyjęcia mandatu, jeśli zdjęcie zostało zrobione urządzeniem bez ważnego świadectwa legalizacji. Odmowa uzasadniona jest także wówczas, gdy nie można na zdjęciu jednoznacznie wskazać pojazdu kierowanego przez osobę popełniającą wykroczenie.
Czy wybrakowane zdjęcie może stanowić dowód
Dostałem wezwanie na policję w celu podania tożsamości osoby, która popełniała wykroczenie przy użyciu zarejestrowanego na mnie samochodu. Okazano mi zdjęcie z fotoradaru, na którym widać mojego mercedesa bez przedniej tablicy rejestracyjnej. Czy takie zdjęcie może stanowić dowód na popełnienie wykroczenia?
TAK
Fotografia zrobiona przez fotoradar może być dowodem popełnienia wykroczenia drogowego, jeżeli spełnia pewne wymagania. Musi być na niej przede wszystkim dobrze widać numer rejestracyjny auta.
Zdarza się, że kierowcy, a szczególnie ci, którzy wybierają się w długie trasy, próbują różnymi metodami maskować tablice rejestracyjne. Na nic się to jednak zdaje, gdyż takie osoby najczęściej zapominają, że w prawym dolnym rogu przedniej szyby ich auta jest przyklejona naklejka z numerem rejestracyjnym, którą doskonale widać na zdjęciu z fotoradaru.
Zdjęcie z fotoradaru najczęściej może trafić do kosza także w sytuacji, gdy są na nim dwa auta jadące obok siebie. Powód jest tutaj oczywisty. Po prostu nie zawsze można tutaj stwierdzić, którego pojazdu dotyczy pomiar prędkości.
Nie wolno zapominać, że fotoradar jest przyrządem pomiarowym podlegającym prawnej kontroli metrologicznej, który może być użytkowany tylko wówczas, gdy posiada ważne świadectwo legalizacyjne. Wraz z fotografią przedstawiającą popełnienie wykroczenia, funkcjonariusze powinni przestawić także taki dokument.
Policja nie może ukarać za wykroczenie, nawet udokumentowane zdjęciem wykonanym przez fotoradar, w razie przedawnienia karalności czynu. Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok. Jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia ustaje z upływem dwóch lat od popełnienia czynu
Podstawa prawna:
Czy mogę nie wskazać kierującego pojazdemArt. 45 par. 1 ustawy z 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (Dz.U. 2007 r. nr 109, poz. 756 z późn. zm.).
Rozporządzenie ministra gospodarki z 9 listopada 2007 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym, oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych (Dz.U. z 2007 r. nr 225, poz. 1663 z późn. zm.).
Funkcjonariusz policji kazał mi wskazać sprawcę wykroczenia uwidocznionego na zdjęciu z fotoradaru. Odmówiłem. Policjant ukarał mnie mandatem 500 zł. Czy miał do tego prawo?
TAK
Chociaż procedura mandatowa przewiduje, że jeśli właściciel nie potwierdzi, że to on kierował pojazdem w czasie i miejscu, gdzie zrobiono zdjęcie, ma obowiązek wskazać, komu powierzył wówczas kluczyki do samochodu i kto go prowadził. Z takiego obowiązku zwalnia go jedynie okoliczność, w której jego auto zostało użyte wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę i nie mógł temu zapobiec, np. w razie kradzieży.
Niewskazanie osoby, która prowadziła pojazd, może natomiast zakończyć się wtedy wymierzeniem grzywny w wysokości do 500 zł (jest nakładana nie za przekroczenie prędkości, ale za niewskazanie sprawcy). Jedyną korzyścią z takiego rozwiązania jest chyba to, że na właściciela nie są nakładane punkty karne.
Podstawa prawna:
Czy nieprzyjęcie mandatu grozi wyższą karąArt. 78 ust. 4 ustawy z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2005 r. nr 108, poz. 908 z późn. zm.).
Na zdjęciu dokumentującym przekroczenie prędkości widać dwa równolegle jadące samochody. Policjanci nie mogą więc moim zdaniem jednoznacznie wskazać, że to ja popełniłem wykroczenie. Odmówiłem podpisania mandatu. Sprawa trafi teraz do sądu. Czy za nieprzyjęcie mandatu ponosiłbym później surowszą odpowiedzialność?
NIE
Przyjęcie mandatu oznacza przyznanie się do winy, zaś postępowanie przed sądem grodzkim nie przesądza o wyższej karze za wykroczenie. Jeżeli w sprawie istnieją wątpliwości co do tego, czy jesteśmy winni wykroczenia lub nie wiadomo, czy za popełniony przez nas czyn grozi w ogóle mandat, to funkcjonariusze nie powinni, a wręcz nie mogą stosować tego typu kary. Niestety, w praktyce bywa różnie i niekiedy mimo wątpliwości co do popełnionego przez nas czynu funkcjonariusz wypisuje mandat i prosi nas o jego podpisanie.
Policjant, który nakłada na nas grzywnę w drodze mandatu karnego, ma obowiązek udzielenia informacji o prawie odmowy jego przyjęcia i skutkach prawnych takiej odmowy, tj. o tym, że zostanie sporządzony wiosek o ukaranie do sądu. Pouczenie to nie może przybierać charakteru presji, że w razie skorzystania z tego prawa sąd ukarze sprawcę znacznie surowiej.
Podstawa prawna:
Czy można nie podać danych kierowcyArt. 99 ustawy z 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U. z 2008 r. nr 133, poz. 848 z późn. zm.).
Na zdjęciu z fotoradaru nie widać twarzy brata kierującego moim autem. Niestety dopuścił się on w tym czasie nie tylko przekroczenia prędkości, ale był także w stanie nietrzeźwości. Czy w takiej sytuacji mogę powołać się na prawo do uchylenia się od odpowiedzi na pytanie i odmówić wskazania danych kierowcy?
TAK
W postępowaniu wykroczeniowym, przy przeprowadzaniu dowodu z zeznań świadka stosuje się odpowiednio m.in. przepis art. 183 par. 1 kodeksu postępowania karnego (świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe).
Zasada ta nie ma jednak zastosowania w przypadku wypełniania obowiązku wskazania osoby kierującej pojazdem wynikającego z art. 78 ust. 4 prawa o ruchu drogowym. Jak orzekł Sąd Najwyższy, odpowiednie stosowanie w postępowaniu w sprawach o wykroczenia przepisu art. 183 par. 1 k.p.k., w jego brzmieniu ustalonym przez ustawę z 10 stycznia 2003 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego... (Dz.U. z 2003 r. nr 17, poz. 155), nie oznacza, aby osoba przesłuchiwana w charakterze świadka (składająca oświadczenie dowodowe w tym charakterze) w sprawie o wykroczenie mogła uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby narazić osobę dla niej najbliższą na odpowiedzialność za wykroczenie. W takim wypadku na rozpytywanym ciąży nakaz dostosowania się do wymogów prawa i udzielenia upoważnionemu organowi przewidzianej przez przepisy informacji. Nie widać tutaj jednak przeciwwskazań, aby w ten sposób chronić przed odpowiedzialnością karną osobę najbliższą, która popełniła przestępstwo.
Podstawa prawna:
Czy mandat może być wyższy niż 500 złArt. 41 par. 1 ustawy z 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U. z 2008 r. nr 133, poz. 848 z późn. zm.).
Uchwała Sądu Najwyższego z 30 listopada 2004 r., sygn. akt I KZP 26/2004.
Ostatnio zostałem ukarany przez funkcjonariuszy, którzy przyłapali mnie jednocześnie na złamaniu trzech przepisów ruchu drogowego. Dostałam 16 punktów karnych i 900 zł mandatu. Tak wysoką liczbę punktów mogę jeszcze zrozumieć, ale dlaczego policjanci wypisali mi tak wysoki mandat? Słyszałam, że może on wynosić maksymalnie 500 zł.
NIE
Policjant może co do zasady nałożyć na kierowcę grzywnę w granicy do 500 zł. Jednak w przypadku, o którym mowa, sprawa wygląda nieco inaczej. Gdy czyn wyczerpuje znamiona wykroczeń określonych w dwóch lub więcej przepisach ustaw, jego sprawcę można ukarać grzywną do 1 tys. zł.
Warto też zauważyć, że w drodze mandatu karnego nie nakłada się grzywny za wykroczenia, za które należałoby orzec środek karny (np. zakaz prowadzenia pojazdów, przepadek samochodu), a także w wypadku, jeżeli czyn będący wykroczeniem wyczerpuje zarazem znamiona przestępstwa, a wymierzono kary lub środki karne za wykroczenie oraz za przestępstwo, kara i środek karny wymierzone za wykroczenie nie podlegają wykonaniu.
Podstawa prawna
Adam MakoszArt. 96 par. 1 ustawy z 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U. z 2008 r. nr 133, poz. 848 z późn. zm.).
adam.makosz@infor.pl
Pozdrawiam,
Tomek
[color=red][size=150]Piszesz głupoty lub posty nic nie wnoszące do tematu ? ........... proszę ustaw czas ich wygaśnięcia[/size][/color]
Tomek
[color=red][size=150]Piszesz głupoty lub posty nic nie wnoszące do tematu ? ........... proszę ustaw czas ich wygaśnięcia[/size][/color]
- ewelina
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 71
- Rejestracja: 2008-10-06, 12:47
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: Legend Lime
- Kontakt:
a z tym wszystkim to tez zalezy na kogo sie trafi. Mnie ostatnio spisali, niby za nieprawidłowe parkowanie. Podobno był zakaz, tylko żadnego znaku nie było. Jak powiedziałam, że tutaj nie ma żadnego znaku. Na to Pan mi odpowiedział: " ale będzie!"
[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1f4f5cf87a94d199][img]http://images37.fotosik.pl/146/1f4f5cf87a94d199m.jpg[/img][/url]
- Darenty
- Forumowicz
- Posty: 488
- Rejestracja: 2008-12-16, 16:02
- Model: S197 GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver Metallic
- Lokalizacja:: Przemyśl
Kurdeewelina pisze:a z tym wszystkim to tez zalezy na kogo sie trafi. Mnie ostatnio spisali, niby za nieprawidłowe parkowanie. Podobno był zakaz, tylko żadnego znaku nie było. Jak powiedziałam, że tutaj nie ma żadnego znaku. Na to Pan mi odpowiedział: " ale będzie!"



A jaką typ mine by jebną jakbyś mu to odtworzyła

You can never have too much power, just not enough traction.
- Darenty
- Forumowicz
- Posty: 488
- Rejestracja: 2008-12-16, 16:02
- Model: S197 GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver Metallic
- Lokalizacja:: Przemyśl
To nie tak figaro96figaro96 pisze:Darenty napisał/a:
Kurde ja zawsze ale to zawsze przy kontroli mam włączony dyktafon w komórce
widze ze nam sie na forum CBA wkrada!


Osobiście mam bardzo destrukcyjne podjście mundurowych czy tajnych i wole wkurzać towarzystwo i gnoić kiedy się da - zwyczajnie odbijam piłeczkę, więc nie żebym był złym człowiekiem

You can never have too much power, just not enough traction.
- horse
- Forumowicz
- Posty: 636
- Rejestracja: 2009-02-09, 22:43
- Model: Mustang Convertible
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: Torch Red
- Kontakt:
koral pisze:no a jak to do konca jest z tym obcokrajowcem? podajesz jego dane,wiec chyba jemu powinni wyslac do chin mandat ?;)
no powinni ale kto mu to zaplaci


Jam jest Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty!!! :D
- horse
- Forumowicz
- Posty: 636
- Rejestracja: 2009-02-09, 22:43
- Model: Mustang Convertible
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: Torch Red
- Kontakt:
Darenty niestety w przeciwienstwie do Ciebie nie moge sobie pozwolic na taki luksus mianowicie - czerwone kierunki, wydech, przod pomaranczowe obrysowki, brak przeciwmgielnych i pewnie jeszcze cos by sie znalazloDarenty pisze:To nie tak figaro96figaro96 pisze:Darenty napisał/a:
Kurde ja zawsze ale to zawsze przy kontroli mam włączony dyktafon w komórce
widze ze nam sie na forum CBA wkrada!ja to bardziej w formie "zbierania haków"
![]()
Osobiście mam bardzo destrukcyjne podjście mundurowych czy tajnych i wole wkurzać towarzystwo i gnoić kiedy się da - zwyczajnie odbijam piłeczkę, więc nie żebym był złym człowiekiem

Jam jest Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty!!! :D
- Darenty
- Forumowicz
- Posty: 488
- Rejestracja: 2008-12-16, 16:02
- Model: S197 GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver Metallic
- Lokalizacja:: Przemyśl
horse ja juz nie mam czerownych kierunków
trzepałem swego czasu dziewczynę jednemu kolesiowi, z którym chodziłem do liceum i ma chyba jakiś żal do mnie
( tak - jest w krawężnikach
)
jak statystyka niebezpiecznie zbliżała sie do odwiedzin co 2 tygodnie na przegląd stwierdziłem, że to już przypał i zrobiłem na Vledach.. (ale ja naprawdę nie wiedziałem o nim, bo mi niepowiedziała, ja nie winny
)
No ale tak pozatym to tak - wszystko w prawie oryginale
bo i HID jest, dark limo tint, boom tubes (narazie jeszcze leżą na półce, bo czasu nie mam chwilowo a jak mam to idę spać, ale na zlocik napewno założę i ciszej raczej nie będzie
)



jak statystyka niebezpiecznie zbliżała sie do odwiedzin co 2 tygodnie na przegląd stwierdziłem, że to już przypał i zrobiłem na Vledach.. (ale ja naprawdę nie wiedziałem o nim, bo mi niepowiedziała, ja nie winny

No ale tak pozatym to tak - wszystko w prawie oryginale


You can never have too much power, just not enough traction.
- horse
- Forumowicz
- Posty: 636
- Rejestracja: 2009-02-09, 22:43
- Model: Mustang Convertible
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: Torch Red
- Kontakt:
koral pisze:te mendy tylko wyzywaja sie wlasnei za to ze ich np kobita w rogi wali, ze w szkole koledzy ich bili, ze sa matoly itp itd takie pajace co mysla ze jak mundur zaloza to juz sa wladzaDarenty pisze:horse ja juz nie mam czerownych kierunkówtrzepałem swego czasu dziewczynę jednemu kolesiowi, z którym chodziłem do liceum i ma chyba jakiś żal do mnie
( tak - jest w krawężnikach
)
jak statystyka niebezpiecznie zbliżała sie do odwiedzin co 2 tygodnie na przegląd stwierdziłem, że to już przypał i zrobiłem na Vledach.. (ale ja naprawdę nie wiedziałem o nim, bo mi niepowiedziała, ja nie winny)
No ale tak pozatym to tak - wszystko w prawie oryginalebo i HID jest, dark limo tint, boom tubes (narazie jeszcze leżą na półce, bo czasu nie mam chwilowo a jak mam to idę spać, ale na zlocik napewno założę i ciszej raczej nie będzie
)
a ja zaluje ze dla jednego takiego rudego sqrwiela bylem w szkole spoko i jako jedyny mu nie dokuczalem.. zebym wiedzial wtedy ze na pałe wyrosnie i bedzie sie na wszystkich mscil to bym mu dal popalic.. no ale z 2str tylko tyle moze,mandat wlepic,czy dowod zabrac ktory za 20zl odzyskujesz,a jemu mozesz w twarz powiedziec ze jest tylko szeregowym smieciem i oprocz mandatu to ci moze ;)a najlepsze jest ze potem cale zycie "po pracy" chodzi robię kupę i nigdzie do lokalu nie wyjdzie a jak widzi kolesia w kapturze to juz jest robię kupę i ucieka na druga str ulicy
oczywiscie sa tez w porzadku,ale przez tych ch.. nie lubie oczywiscie calej tej je..nej instytucji-zreszta sami sie nie lubia i nawzajem podpier..laja
koral no i jeszcze moze Cie w kazdej ale to w kazdej sytuacji zamknacna 48 h co by sie nie dzialo i tak mu nie udowodnisz swojej niewinnosi jeszcze jak beda we dwoch Twoje szanse spadaja do zera. wystarczy ze powie ze mu sie wydawalo ze nie wiem siegasz po cos do kieszeni czym moglbys go zaatakowac itp.
Jam jest Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty!!! :D
kolejny artykuł z GPrawnej w temacie:
Fotoradary: nieczytelne zdjęcie wyklucza mandat
Policja i straż miejska nie mogą nakładać mandatów za niewskazanie sprawcy wykroczenia uwidocznionego na nieczytelnym zdjęciu z fotoradaru. Nałożone na tej podstawie grzywny mogą zostać uchylone przez sąd.
Właściciele samochodów, którzy zostaną wezwani przez policję, by wskazali osobę, która prowadziła ich samochód na niewyraźnym zdjęciu z fotoradaru, nie powinni być karani za niepodanie danych kierowcy. Stosowana przez funkcjonariuszy podstawa prawna do nakładania takich mandatów jest kwestionowana przez coraz więcej sądów.
Wątpliwa podstawa
Sąd Rejonowy w Kościerzynie uznał, że nie można mówić o odpowiedzialności za wykroczenie z powodu nieudzielenia informacji o sobie samym. Gdy właściciel pojazdu nie jest w stanie wskazać sprawcy wykroczenia, obowiązek ten przechodzi na policję i straż miejską.
– Funkcjonariusze karzą mandatami kierowców na podstawie przepisu, który w rzeczywistości dotyczy nabycia lub zbycia pojazdu i nie ma nic wspólnego z przekraczaniem prędkości na drodze. Uprawnionym do jego stosowania jest starosta, a nie policja. Obecna praktyka to zawłaszczenie przez organy ścigania wyrwanych z kontekstu uprawnień – mówi Tadeusz Pepliński, prezes zarządu Stowarzyszenia Bezprawiu i Korupcji STOP ze Starogradu Gdańskiego i były wiceprzewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Związku Miast Polskich.
Próby pociągnięcia do odpowiedzialności właścicieli pojazdów za wykroczenia osób kierujących ich samochodami ma w Polsce dość długą tradycję. – Jest to prawdziwa zmora firm dysponujących flotą samochodów służbowych oraz salonów samochodowych, użyczających samochody do jazd próbnych – mówi dr Hanna Gajewska-Kraczkowska, counsel w Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.
Policja i straż miejska jest przekonana, że ma prawo wystawiać mandaty tym, którzy nie potrafią podać tożsamości osoby, której niegdyś powierzyli swoje auto.
– Na podstawie art. 78 pkt 4 prawa o ruchu drogowym, właściciel lub posiadacz pojazdu musi wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Z kolei art. 97 kodeksu wykroczeń pozwala na nałożenie grzywny na osobę, która wykracza przeciwko takim przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych – tłumaczy komisarz Adam Jasiński z Komendy Głównej Policji.
W ocenie dr Hanny Gajewskejwiej-Kraczkowskiej pomiędzy wiedzą o personaliach kierowcy, a odpowiedzialnością za naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie ma jednak żadnego związku.
– Cała ta konstrukcja jest oczywiście błędna – dodaje.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Artykuł z dnia: 2010-03-19, ostatnia aktualizacja: 2010-03-19 09:22
Fotoradary: nieczytelne zdjęcie wyklucza mandat
Policja i straż miejska nie mogą nakładać mandatów za niewskazanie sprawcy wykroczenia uwidocznionego na nieczytelnym zdjęciu z fotoradaru. Nałożone na tej podstawie grzywny mogą zostać uchylone przez sąd.
Właściciele samochodów, którzy zostaną wezwani przez policję, by wskazali osobę, która prowadziła ich samochód na niewyraźnym zdjęciu z fotoradaru, nie powinni być karani za niepodanie danych kierowcy. Stosowana przez funkcjonariuszy podstawa prawna do nakładania takich mandatów jest kwestionowana przez coraz więcej sądów.
Wątpliwa podstawa
Sąd Rejonowy w Kościerzynie uznał, że nie można mówić o odpowiedzialności za wykroczenie z powodu nieudzielenia informacji o sobie samym. Gdy właściciel pojazdu nie jest w stanie wskazać sprawcy wykroczenia, obowiązek ten przechodzi na policję i straż miejską.
– Funkcjonariusze karzą mandatami kierowców na podstawie przepisu, który w rzeczywistości dotyczy nabycia lub zbycia pojazdu i nie ma nic wspólnego z przekraczaniem prędkości na drodze. Uprawnionym do jego stosowania jest starosta, a nie policja. Obecna praktyka to zawłaszczenie przez organy ścigania wyrwanych z kontekstu uprawnień – mówi Tadeusz Pepliński, prezes zarządu Stowarzyszenia Bezprawiu i Korupcji STOP ze Starogradu Gdańskiego i były wiceprzewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Związku Miast Polskich.
Próby pociągnięcia do odpowiedzialności właścicieli pojazdów za wykroczenia osób kierujących ich samochodami ma w Polsce dość długą tradycję. – Jest to prawdziwa zmora firm dysponujących flotą samochodów służbowych oraz salonów samochodowych, użyczających samochody do jazd próbnych – mówi dr Hanna Gajewska-Kraczkowska, counsel w Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.
Policja i straż miejska jest przekonana, że ma prawo wystawiać mandaty tym, którzy nie potrafią podać tożsamości osoby, której niegdyś powierzyli swoje auto.
– Na podstawie art. 78 pkt 4 prawa o ruchu drogowym, właściciel lub posiadacz pojazdu musi wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Z kolei art. 97 kodeksu wykroczeń pozwala na nałożenie grzywny na osobę, która wykracza przeciwko takim przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych – tłumaczy komisarz Adam Jasiński z Komendy Głównej Policji.
W ocenie dr Hanny Gajewskejwiej-Kraczkowskiej pomiędzy wiedzą o personaliach kierowcy, a odpowiedzialnością za naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie ma jednak żadnego związku.
– Cała ta konstrukcja jest oczywiście błędna – dodaje.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Artykuł z dnia: 2010-03-19, ostatnia aktualizacja: 2010-03-19 09:22
Ostatnio zmieniony 2010-03-19, 11:01 przez LeeJones, łącznie zmieniany 1 raz.
Ach te samochody....