2010-2014 Shelby czy nowe GT?

[Feniks]

Jak w temacie, ostatnio ze znajomym zaczęła sie dyskusja co by kto wybral:
Shelby 2010-2014 czy nowe GT.

Pytanie dla Was moi mili ludkowie, co byście wybrali? Może jakaś sonda?

PS. Jeśli temat już był to prosze usunąć a mnie odesłać spowrotem do stron typu sadistic.pl bądź kwejk...

[StarszyWajchowy]

Dwa rożne auta...
Zależy na czym komu zależy.
To w/g mnie quiz typu automat czy manual.
Nie ma prostej odpowiedzi.
Jeden będzie chciał nowe, bezawaryjne auto do bujania się po mieście, a dla innego priorytetem będzie moc, zawieszenie, legenda i zabawa na torze...

[krosster]

albo rozmowa typu starsze gt 4,6 2008 czy nowszy 3,7 2013

[Stachu_xjr]

Miałem GT500 z 2010 teraz mam GT z 16 , wybieram Nowe GT pod względem prowadzenia trakcji skrzyni biegów i jakością wykonania , GT500 wygrywa tylko nie powtarzalnością no i mocą której jest więcej ale faktycznie nie da się dobrze wystartować , a gdy jedziesz w deszczu to w tempie Tirów , w nowym można cisnąć zawieszenie i hamulce to przepaść względem poprzedniej generacji

[RAFAŁ (GROSZEK)]

kup GT pojeździj i zobaczysz czy wystarczy czy mało

[RAFAŁ (GROSZEK)]

Miałem GT500 z 2010 teraz mam GT z 16 , wybieram Nowe GT pod względem prowadzenia trakcji skrzyni biegów i jakością wykonania , GT500 wygrywa tylko nie powtarzalnością no i mocą której jest więcej ale faktycznie nie da się dobrze wystartować , a gdy jedziesz w deszczu to w tempie Tirów , w nowym można cisnąć zawieszenie i hamulce to przepaść względem poprzedniej generacji

miałeś GT z 2010 , a GT z 11- ma inna trakcję

[Stachu_xjr]

Wielowahaczu nie oszukasz elektroniką 2007 GT a GT500 z 2010 już było dużo lepiej ale dopiero teraz auto się trzyma drogi wychodzisz z ronda na ogniu i się nie trzeba szukać przyczepności , po prostu jedziesz jak normalnym autem, a wykonanie wnętrza no inna półka

[nomad]

Podstawowe pytanie, czy ktoś chce "normalnie" jeżdżące auto. Mnie np. takie zupełnie nie interesują, nie tego szukam w mustangu

[BaPit]

Podstawowe pytanie, czy ktoś chce "normalnie" jeżdżące auto. Mnie np. takie zupełnie nie interesują, nie tego szukam w mustangu

To fakt - decydując się na normalnie jeżdżące auto, lepiej iść w BMW. W moim Mustangu podoba mi się to, że chadza własnymi ścieżkami i jest nie do okiełznania. Nie mówię, że nowy mi się nie podoba - wręcz przeciwnie. Wreszcie Amerykanie nie mają się czego wstydzić w kwestii zawieszenia. Ale prawdziwe hamerykańskie V8 jedzie jak chce i wiele wymaga od kierowcy. Do szybkiej i komfortowej jazdy można wziąć Teslę. Dobry model zmiecie z drogi/toru każde GT500. Tylko po co? Emocji tyle, co podczas zbierania grzybów...

[kaskader bart]

Ja bym brał nowe Gt a później je doladował kompresorem

[Stachu_xjr]

Ja bym brał nowe Gt a później je doladował kompresorem

Poprawna odpowiedz

[BaPit]

Ja bym brał nowe Gt a później je doladował kompresorem

Wracając do tematu wątku. Ja też brałbym nowe GT. Wizualnie ze starych s197 podobają mi się tylko przedliftowe. Nowy Mustang jest świetny stylistycznie i "trakcyjnie". Lepiej "dmuchnąć" coś, co trzyma się drogi dorzucając brakujące paręset KM, niż przerabiać wóz drabiniasty z mocnym silnikiem na coś, co i tak nie będzie się tak trzymać drogi, jak nowy model... Przyznam, że sam mocno myślę o nowym GT - w czasach nowożytnego plastikowego szajsu, gdzie nawet Ferrari, czy Lamborghini tracą renomę, ten model Mustanga trzyma poziom i oferuje wiele biorąc pod uwagę fakt, że mieści się w budżecie zwykłego hot-hatcha lub dobrego kompletu felg do wcześniej wymienionych marek

[Feniks]

Jest dyskuja, i bardzo dobrze
Osobiście to niesamowicie podobają mi sie Stangi 2013-14 (a kupilem 2011 hahaha) ale jednak skusiłbym sie na nowe GT i jak juz ktos wspominal, pobawił sie z nim.
No chyba,ze jakas dobra okazja na Shelby by sie trafiła, ale to plany na przyszłość...

[andi74]

nowe GT i zrobic optycznie na GT350 ja sie moze za 2 lata skusze na taki temat jak ceny pojda troche na dol co by kobita w domu jazdy nie robila

[Feniks]

Ja póki co nie wymyślam sobie bo niestety wesele sobie moja Panna wymysliła... Więc kasa pójdzie na to ale mam nadzieje,ze goście nie będą sępami i sie copś zwróci
Jeśli tak to może na przyszły rok cos innego kupie.
PS. Dobrze,ze moja Panna nie rozumie po polsku bo czesto mnie widzi ,ze cos czytam na forum i pewnie mogłaby podpatrzeć co tutaj wypisuje i próbowałaby mi wybić te całe "DżiTi" czy "Szelbii" hahahahah