Słyszałem, że w 2018 roku najnowsza generacja konika ma przejść lifting. Razem z tym
może zniknąć możliwość zakupu Mustanga z V6, co za oceanem jest obecnie najtańszą wersją możliwą do zakupu. Podobno powodem tego jest to, że EcoBoost wyparł tą jednostkę, ze względu na to, że będąc mocniejszym jest bardziej ekonomicznym silnikiem. Nie znalazłem jednak oficjalnego potwierdzenia, że tak ma być. Co o tym sądzicie? Do mnie od początku nie trafiał EcoBoost w Mustangu, nie pasuje moim zdaniem do amerykańskiego kucyka, bo zawsze muscle kojarzyły mi się Albo z V8, albo z V6 i to 2.3 trochę zabija "amerykę"W tym aucie. (2.3 EB pasuje jedynie do Focusa RS - jednak no offence do posiadaczy koników z tym silnikiem)
Piszę to wszystko, bo zaczynam obawiać się, że Ameryka także pójdzie w downsizing, bo przecież w końcu zauważyli, że 2.3 przy V6 wypada "lepiej", a co z tego może wyniknąć, to nawet boję się myśleć
Więc jeszcze raz: co sądzicie o usunięciu V6 z gamy silnikowej Mustangów w 2018?