Gdzieś na zupełnie nic nie znaczącym forum samochodowym o zupełnie codziennych problemach małych silniczków (gdzieś tak 2/3 strony -
http://www.tuningforum.pl/viewtopic.php ... 4&start=18" onclick="window.open(this.href);return false;) jest post:
"Nie wolno miec sentymentow do zadnego auta, bo w takich wypadkach pakujesz w niego wielka kase a ciagle problem na glowie."
W połowie zdania zadania byłem strasznie zniesmaczony - no bo jak? Gość o Mustangach nie słyszał? - czytam kolejne zdanie:
"No chyba ze jest to Ford Mustang z 64r. i dostales go po dziadku z ameryki

" - aha, to ok, a rocznik to akurat pikuś
