
Obecnie jestem w US&A (przez jeszcze jakieś 2 miesiące). Muszę się przyznac, że do Mustanga długo podchodziłem scepytcznie...do momentu pierwszej jazdy..
Tak więc klamka (mam nadzieję) zapadła - kupuję Mustanga - planowo, 4.0 v6, 2007r z ok 30-40 tys mil przebiegu. Zadanie mam ułatwione, bo mam dostęp do aukcji Manheim, więc może uda się zaoszczędzic parę groszy. I tu pojawia się wielka niewiadoma - nie mam absolutnie żadnych doświadczeń z w/w autkiem poza 2 dniowym wypożyczeniem.
W związku z tym chciałbym prosic tu zgromadzonych o pomoc w następujących kwestiach:
1) przegląd techniczny (po imporcie)- czego (zakładając, że pojadę do nieznajomego inspektora) mogę się spodziewac, co wymienic (i gdzie np znaleźc kierunkowskazy ...) itp
2) koszty eksploatacji (i nie mówię tutaj o spalaniu, bardziej chodzi mi o to gdzie, za ile i co ile, a przede-wszystkim, jak dużo, muszę wpompowac w mój nowy pomysł przy powyższych parametrach samochodu) i co się z tym wiąże, awaryjnośc.
3 ) wrażenia z jazdy - ponieważ wielu z was miało już okazję jeździc po Naszych drogach, podzielcie się jak znosi to auto i kierowca. Byłbym też wdzięczny gdyby ktoś kto jeździ sporo po południu polski (mam na myśli bardziej górskie regiony) podzielił się wrażeniami z jazdy po śniegu (tym bardziej że jak słyszę od rodziny, zima dopisała ;] )
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi wg własnego pomysłu.
Przy okazji - jeśli ktoś z Was w dalszym ciągu ma zapotrzebowanie na wyciąg z CARFAX-u, piszcie śmiało. Mam stały dostęp.
Pozdrawiam