Czy mógł zamoknąć?

O mustangu i o nas

Moderatorzy: Hans, Hans

ODPOWIEDZ
Rocky
Młodszy Forumowicz
Posty: 25
Rejestracja: 2008-12-04, 01:20
Model: Mustang 2008
Silnik: V6 3.8
Kolor: granatowy

Czy mógł zamoknąć?

Post autor: Rocky » 2009-03-29, 23:32

Mam problem. Jechałem dziś po mieście swoją v6-óstką 2008,a cały dzień padało,na krakowskich super równych :kwasny: drogach zrobiły się dość duże kałuże. Zaliczyłem z musu kilka takich większych ulicznych zbiorników wodnych a woda rozbryzgiwała się na wszystkie strony. Po dłuższej chwili na biegu jałowym obroty zaczęły falować a auto na niższych biegach zaczęlo pracować jak traktor. Zastanawiam się czy to możliwe że podlało mi elektronikę w silniku(np.sondę lambda) i coś przestało stykać? Po ponownym odpaleniu po ok.2 godz w garażu auto dalej tak dziwnie pracowało ale tryb awaryjny się nie włączył. Miałem kiedyś taką sytuację że auto tak nierówno pracowało ale wtedy wypiął się przewód od świecy jednego z cylindrów(swoją drogą do dziś nie mam pojęcia jak to możliwe) ale wtedy od razu zapalił się kontrolka trybu awaryjnego. Myślicie że mi dziś przemokła elektronika? Znowu nie topiłem tego auta,to były tylko ze 3 większe kałuże,auta z reguły nie pieprzą się od takich rzeczy...We wtorek idę i tak na przegląd i zmianę oleju więc pewnie mechanik to obejrzy ale martwię się.



Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-03-30, 08:09

Wrzuć farelką w okolice silnika na 2-3 godziny i zobacz czy pomoże, miałem za gówniarskich czasów taki przypadek w VW. Generalnie jak źle pracuje to z reguły jakaś świeca nie styka... ale fakt check by się świecił... Może jakaś masa gdzieś nie styka, albo jakaś wtyczka się zalała i któryś czujnik nie styka... Kompresorek i przedmuchanie wtyczek. Jak nie masz "drygu" do aut to lepiej nie rozpinaj wtyczek. :hyhy: - Zawsze najpierw aku odłączyć trzeba.


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

Alexander25
Forumowicz
Posty: 1647
Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
Model: 302HO 1994 rok
Silnik: V8 5.0
Kolor: sapphire blue
Lokalizacja:: Polska
Kontakt:

Post autor: Alexander25 » 2009-03-30, 10:10

Jak woda odparuje to powinno byc ok. Mialem cos takiego w swoim mustangu. Wjechalem do garazu wlaczylem ogrzewanie w garazu i nastepnego dnia rano bylo ok


302 HOooooo

Rocky
Młodszy Forumowicz
Posty: 25
Rejestracja: 2008-12-04, 01:20
Model: Mustang 2008
Silnik: V6 3.8
Kolor: granatowy

Post autor: Rocky » 2009-03-30, 11:59

Thx. Właśnie idę go odpalić.



Awatar użytkownika
pudel
Forumowicz
Posty: 1406
Rejestracja: 2008-11-07, 21:08
Model: 2002 V6,2007 V8
Silnik: V8 4.6
Kolor: Szary metalik & Torch red
Kontakt:

Post autor: pudel » 2009-03-30, 12:32

Napisz czy dziala :D


GDYBY BÓG POPIERAŁ PRZEDNI NAPĘD - CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH.....

Awatar użytkownika
ewelina
Młodszy Forumowicz
Posty: 71
Rejestracja: 2008-10-06, 12:47
Silnik: V6 4.0
Kolor: Legend Lime
Kontakt:

Post autor: ewelina » 2009-03-30, 13:13

u mnie też szaleje jak jade w deszcz, ale zupelnie inne objawy...... :(

dziś po ok 200 km wysiadly światła, nagle zaczeły szaleć kontrolki anty poslizg, reczny prawie wszytskie się świeciły.... ponad to wskażnik paliwa zaczął wariowac na 0 a bylo prawie full. nawet nie chcial sie zamknać z pilota. wszytskie napisy zaczeły skakac paliwo, olej hamulce itp glupie komunikaty. Ale auto jechało .... i po odstawieniu go i uruchomieniu po jakims czasie wszytsko wrocilo do normy.

czesto jak leżał snieg czy padal obfity deszcz cos tam kombinował, ale to co dzis sie zaczeło dziać to już mnie troche wystraszyło....

Zaczynam sie zastanawiać czy to auta tylko na sloneczne dni?? :/


[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1f4f5cf87a94d199][img]http://images37.fotosik.pl/146/1f4f5cf87a94d199m.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
Deftronic
Stowarzyszenie MKP
Posty: 489
Rejestracja: 2008-10-08, 11:13
Model: Shelby GT500
Silnik: V8 5.4
Kolor: Grabber Orange
Lokalizacja:: Acheron

Post autor: Deftronic » 2009-03-30, 14:12

"Zaczynam sie zastanawiać czy to auta tylko na sloneczne dni?? "

Nie, bez przesady. Jezdze swoim czesto w trakcie deszczu (wiadomo, w UK naogol pada) i nie mam zadnych tego typu problemow. Zadnych problemow z elektryka itp.
Ostatnio zmieniony 2009-03-30, 14:17 przez Deftronic, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Little Pony
Forumowicz
Posty: 121
Rejestracja: 2008-10-30, 21:53
Model: yhm.... :)
Silnik: inny V6

Post autor: Little Pony » 2009-03-30, 14:14

Ja swoim V6 przelecialem kilka razy po wiekszych kaluzach i nic sie nie dzialo. Za to poprzednim autem, A4 zdarzylo mi sie ze po przejezdzie przez wieksze kaluze autko sie dlawilo.


Był ale się rozbił: Mustang GT 2005 Convertible, Dodge Charger R/T 2006

I'm gonna put on a iron shirt, and chase all muscle cars out of earth!

Alexander25
Forumowicz
Posty: 1647
Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
Model: 302HO 1994 rok
Silnik: V8 5.0
Kolor: sapphire blue
Lokalizacja:: Polska
Kontakt:

Post autor: Alexander25 » 2009-03-30, 16:58

No trzeba wysuszyc porozlaczac wszystko wyczyscic zlaczyc i modlic sie by zadzialalo:)
Sierma Ewelina co tam? Pamietam Cie z polskajazda.pl jak tam Twoje krazowniki:) masz cos nowego do roboty??



Awatar użytkownika
ewelina
Młodszy Forumowicz
Posty: 71
Rejestracja: 2008-10-06, 12:47
Silnik: V6 4.0
Kolor: Legend Lime
Kontakt:

Post autor: ewelina » 2009-03-30, 17:11

Alexander25 pisze:No trzeba wysuszyc porozlaczac wszystko wyczyscic zlaczyc i modlic sie by zadzialalo:)
Sierma Ewelina co tam? Pamietam Cie z polskajazda.pl jak tam Twoje krazowniki:) masz cos nowego do roboty??
czesc

no do roboty to jest cos przez cały czas :P

a co do mustanga to postał troche, i narazie 'hula' spowrotem wiec mam nadzieje, ze bedzie OK. Nic nie rozlanczałam bo sie nie znam. :-) tylko klema zdjeta :oczami:


[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1f4f5cf87a94d199][img]http://images37.fotosik.pl/146/1f4f5cf87a94d199m.jpg[/img][/url]

Rocky
Młodszy Forumowicz
Posty: 25
Rejestracja: 2008-12-04, 01:20
Model: Mustang 2008
Silnik: V6 3.8
Kolor: granatowy

Post autor: Rocky » 2009-03-31, 00:13

pudel pisze:Napisz czy dziala :D
Tak,pracuje już normalnie,obroty nie skaczą,pracuje równo. Postał w ciepłym garażu i jest ok. Jutro mam pierwszy przegląd i zmianę oleju bo już stuknęło pół roku to jeszcze spec popatrzy czy ok. Dzięki za okazane zainteresowanie.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż”