Jak traktujemy swoje Stangi

O mustangu i o nas

Moderatorzy: Hans, Hans

1.5 GLE
Młodszy Forumowicz
Posty: 37
Rejestracja: 2009-02-26, 21:55
Model: Polonez 05
Silnik: V6 3.8
Kolor: Niebieski

Jak traktujemy swoje Stangi

Post autor: 1.5 GLE » 2009-03-29, 19:59

Panowie jak obchodzicie się ze swoimi konikami. Chcialem zapytac, bo nie wiem ile moj jeszcze wytrzyma, martwie sie :)

Ale szczerze...

To ja zaczne - rano jak odwoze polowe do pracy do jade spokojnie, jednak pozniej czesto wstepuje we mnie jakis diabel :). Ide bokiem ze swiatel, często zrywam kólka zarówno na prostej jak i na zakrecie, 6,5 tys. obrotow zdarza się coraz czesciej, redukcje na granicy, etc, etc - oto moje grzechy :). Ciekawe czy on to wytrzyma :)

Btw. poci się komus skrzynia na łaczeniu z wałem? :D



kuczko
Forumowicz
Posty: 129
Rejestracja: 2008-10-08, 15:13
Model: V6 2005
Silnik: V6 4.0
Kolor: Srebrny
Kontakt:

Post autor: kuczko » 2009-03-29, 20:30

Mi lekko, spec od automatów to mi sprawdzał i powiedział, ze skoro po jednym dniu nie widać nowego wycieku, to nie mam się czym przejmować.



Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-03-29, 21:00

Ja swoim jeżdżę dość rzadko. Połowę miesiąca pracujemy z Pauliną na te same godziny i jeździmy jej BMW, a drugą połowę przeważnie użytkuję Koleje Mazowieckie - głównie chyba dla zdrowia (spacer 20min ze stacji). Mustangiem jeżdżę w weekendy i czasem do pracy jak mam gdzieś potem jechać, albo zaśpię do pracy ;)

Generalnie jeżdżę spokojnie - i w mieście i w trasie. W trasie nigdy nie jadę ostro - zu długo pracowałem jako handlowiec i za dużo widziałem wypadków i miałem sporo niebezpiecznych sytuacji żeby gnać.

Natomiast czasem wieczorkiem w mieście zdarzy mi się pojechać bokiem - szerokie, puste ulice.. ale to rzadko, czasem wtedy też ruszę z lekkim dymkiem - ale to sporadyczne sytuacje i przeważnie po dwóch bokach już mi szkoda auta :oczami:

Natomiast jak pada deszcze, jest slisko wtedy auto nie dostaje przeciążeń, nie trzeba wkręcać się na obroty żeby lekko pupcią kręcić. ;)


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

Awatar użytkownika
RedHornet
Forumowicz
Posty: 448
Rejestracja: 2008-07-10, 23:15
Model: Mustang GT
Kolor: RedHornet

Post autor: RedHornet » 2009-03-29, 21:41

Ja katuję mojego aż mu diody na spryskach i wentylach mrugają :)


[img]http://i938.photobucket.com/albums/ad230/RedHornet_PL/Avatar/Avatar-Stripe-5-ANIM.gif[/img]
Best 1/4 ET 12,89

Awatar użytkownika
AluStar
Forumowicz
Posty: 2315
Rejestracja: 2008-09-09, 23:25
Model: GT500
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: AluStar » 2009-03-29, 22:16

To wymieniajcie chociaz czesciej olej ! To napewno wydluzy zywotnosc. Nie czekajcie do 10-2 tys km.



Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-03-29, 22:20

AluStar, ja mam zalecaną co 3 tys mil :P, a wymieniam co 5 tys km :)

Zresztą akurat silnik to najmniejsze zmartwienie - zakładając że ktoś lubi czasem pojechać bokiem.

Chyba łagodniejsze dla auta jest pojechać czasem bokiem niż często ścigać się na "prostej"


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

Awatar użytkownika
AluStar
Forumowicz
Posty: 2315
Rejestracja: 2008-09-09, 23:25
Model: GT500
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: AluStar » 2009-03-29, 22:34

Zgadzam sie - im czesciej tym lepiej -( ja teraz wymieniam po 2,5 tys km ) . Jak delikatniej bede jezdzil to moze wydluze okres - ale narazie mialem wiec wymienilem - tym bardziej ze go dopiero dotarlem bo mam juz 2560 km na liczniku . Zasada jednak taka - Im czesciej tym lepiej .



Awatar użytkownika
pavlito
Stowarzyszenie MKP
Posty: 1328
Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
Model: GT 05 premium manual
Silnik: V8 4.6
Kolor: Sonic Blue

Post autor: pavlito » 2009-03-29, 22:53

Ja już kiedyś pisałem: w korku to jedynka - dwójka, ale jak człowiek za dużo czasu zmitrężył to trzeba nadrobić :)
W tygodniu w ruchu ulicznym staram się bokami nie jeździć - sąsiednie auta podchodzą do tego mało entuzjastycznie. Natomiast są takie miejsca na codziennej trasie, gdzie wiem, że światła są krótkie i wiem ile trzeba przyłożyć, żeby się zmieścić ;)
W weekendy kucyk galopuje, ale bez przeginania, tak dla zdrówka.
Szanowna Połówka mówi, że się zaostrzyłem (ale po automacie z silnikiem 115KM to nawet tramwaj bym ostrzej prowadził :D )

Wiem, wiem do czasu... W styczniu jedno hamowanie na śliskim za kobitką, która w yarisie postanowiła jednak nie przejeżdżać na żółtym uzmysłowiło mi, że przyspieszenie jest nie tylko dodatnie... Na szczęście refleks dopisał.



1.5 GLE
Młodszy Forumowicz
Posty: 37
Rejestracja: 2009-02-26, 21:55
Model: Polonez 05
Silnik: V6 3.8
Kolor: Niebieski

Post autor: 1.5 GLE » 2009-03-29, 22:59

Ja tam ostatnio widzialem model Radka z przebiegiem 200 tys. km i nic mu nie bylo :), ale szaucun Radek, ze tak oszczedzasz.

Ja to nie moge, pare km spokoj, pare km wciskam mu az sapie. Staram sie nie przekraczac 5,5 tys. No co zrobic skoro te auto wtedy pokazuje jakie jest boskie :) A potem wysiadam i czuje takie buchanie cieplego powietrze. Grzeje sie ten motor niesamowicie :). Mysle, ze te obroty, to mu nic nie szkodza, tyle co w europejskich autach 2-3 tys.

Gorzej z tym ruszaniem ostrym i strzelaniem ze sprzegla. Wtedy to dostaje po dupie, ale z drugiej strony czy oni (amerykanie z Forda), robili juz taka tandete, ze z gory bylo wiadomo, ze to auto ma jezdzic ostroznie?

Nawet ten wał, niby pusty w srodku, ale i tak gruby jak cholera. Mi sie wydaje, ze to auto daje rade nawet z takimi obciazeniami



1.5 GLE
Młodszy Forumowicz
Posty: 37
Rejestracja: 2009-02-26, 21:55
Model: Polonez 05
Silnik: V6 3.8
Kolor: Niebieski

Post autor: 1.5 GLE » 2009-03-29, 23:03

No jak tu nie przycinsac Panowie, jak tu nie zredukowac, no jak nie pływać tym tylem? Cala radosc :), szkoda czasami, to fakt, ale... z drugiej strony takie auto, to chyba trzeba projektowac pod takim katem :)

ehhh, chyba mi sprzegło klęka :D



Awatar użytkownika
RedHornet
Forumowicz
Posty: 448
Rejestracja: 2008-07-10, 23:15
Model: Mustang GT
Kolor: RedHornet

Post autor: RedHornet » 2009-03-29, 23:21

1.5 GLE pisze:No jak tu nie przycinsac Panowie, jak tu nie zredukowac, no jak nie pływać tym tylem? Cala radosc :), szkoda czasami, to fakt, ale... z drugiej strony takie auto, to chyba trzeba projektowac pod takim katem :)

ehhh, chyba mi sprzegło klęka :D
Czego szkoda silnika? Co te silniki są z masła?
Olej wymieniać im częściej tym lepiej? Może co tydzień?
A choćby nawet to prawie nowy silnik do GT można wyrwać w USA za 2500$ to chyba za 10000 tys złotych można sobie mocniej poprzyciskać? - Po co macie te auta trzeba sobie było punto kupić :D
A ty Radek już i tak silnik zarżnąłeś gazem więc nie dziwię się że jeździsz tak ostrożnie i tylko w weekendy :P


[img]http://i938.photobucket.com/albums/ad230/RedHornet_PL/Avatar/Avatar-Stripe-5-ANIM.gif[/img]
Best 1/4 ET 12,89

Awatar użytkownika
Deftronic
Stowarzyszenie MKP
Posty: 489
Rejestracja: 2008-10-08, 11:13
Model: Shelby GT500
Silnik: V8 5.4
Kolor: Grabber Orange
Lokalizacja:: Acheron

Post autor: Deftronic » 2009-03-29, 23:58

AluStar pisze:... bo mam juz 2560 km na liczniku .
Co powiesz na przejechane 6500 mil od poczatku wrzesnia? Wlasnie skonczyl mi sie limit km z ubezpieczenia i bede musial negocjowac nowe (w UK limit na Performance Car to wlasnie 6500 mil rocznie). :(
Ostatnio zmieniony 2009-03-30, 00:05 przez Deftronic, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
pavlito
Stowarzyszenie MKP
Posty: 1328
Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
Model: GT 05 premium manual
Silnik: V8 4.6
Kolor: Sonic Blue

Post autor: pavlito » 2009-03-30, 00:02

Ja od 10 października nakręciłem jakieś 9kkm



Awatar użytkownika
Deftronic
Stowarzyszenie MKP
Posty: 489
Rejestracja: 2008-10-08, 11:13
Model: Shelby GT500
Silnik: V8 5.4
Kolor: Grabber Orange
Lokalizacja:: Acheron

Post autor: Deftronic » 2009-03-30, 00:10

He, niezle. :super: U mnie byloby wiecej, ale autko stalo tez przez pewien czas w ogole nie ruszane z garazu (ostatnia "kleska zimy" w UK 2tyg., urlop kolejne 2tyg. itp.). W zasadzie wszedzie jezdzimy Mustangiem, z wyjatkiem jazdy po zakupy do centrum :).



Awatar użytkownika
pavlito
Stowarzyszenie MKP
Posty: 1328
Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
Model: GT 05 premium manual
Silnik: V8 4.6
Kolor: Sonic Blue

Post autor: pavlito » 2009-03-30, 01:37

ja mu nawet zakupów nie odpuszczam :) ogiera trzeba ujeździć :)



ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż”