Kiedyś widziałem na Bora jednego takiego syfa,może z roku temu.Dwóch chłopów siedziało,brązowim,chusty na głowach,muzyka na całą pyte... żal, po prostu płakać się chciało na ten widok,ale nie spodziewałem się że tego badziewia tyle nawieźli,pieprze to, kupuje challengera,ostatnie nie zwieśniaczone auto
