Czego nie założyłbyś do Mustanga

[RedHornet]

Heh może być ciekawy wątek

Zgłaszam pierwszą taką rzecz – nakładki powiększające na pe.... nie heh na zaciski

http://calipercovers.net/images.aspx" onclick="window.open(this.href);return false;

[andronik]

Ja wiem, powiększająca to ta nakładka jest chyba tylko nieznacznie, bardziej chodzi tu chyba o kolorek. Jednak odpada przede wszystkim za te narysowane śrubki na plastiku

[alfatech]

........te nakładki - "patrzcie jakie mam wielkie zaciski" ,chyba zakładają ludzie których nie stać na zmianę hamulców a chcą pokazać że ich stać ......... już lepiej żeby ładnie pomalować oryginalne - dla mnie lipa taka sama jak buczący wydech - który pogarsza osiągi , wloty powietrza które nic nie dają , czy naklejka V6 na aucie 1,2............ i jeszcze za to trzeba zapłacić



ps
[b:7e09941818]SeaBiscuit[/b:7e09941818], fajny temat

[RedHornet]

[quote:4fcfbfa3de="andronik"]Ja wiem, powiększająca to ta nakładka jest chyba tylko nieznacznie, bardziej chodzi tu chyba o kolorek. Jednak odpada przede wszystkim za te narysowane śrubki na plastiku [/quote:4fcfbfa3de]

Nieznacznie? toż to wygląda jakby ktoś połówki 5 kilowego arbuza do koła przyczepił a tarcza bez zmian.

[Olaf]

na końcówkę tłumika nie dałożył bym grubej rury - chyba mam alergię na stare Golfy, Passaty etc. z takim nakładkami - ryk jak cholera a efekt przyśpieszenia : ZERO... : ( lub prawie Zero... tylko ten dym a diesla się ciągnie za nimi.... i trzeba przełanczać nadmuch powietrza na obieg wewnętrzny... no ja nie wiem że Policja nie ściga takich śmierdzieli - w okńcu na coś by się przydali...

[Anonymous]

hmm no ja bym nie zalozyl gazu

[michal@]

[quote:8c220c55ca="Tomek"]hmm no ja bym nie zalozyl gazu [/quote:8c220c55ca] u mnie za to chętnie widziałbym instalacje gazu......... NITRO!!
A tak na poważnie.Moim zdaniem zakładanie czego kowiek dziwnego,w stylu lotki,naklejki SONY na tylnej szybie,czy chromowane kołpaki ze spinerami nie za bardzo upiększa a wręcz psuje wizerunek i wyjątkowość mustanga(bez różnicy jaki model)i lepiej za nadto nie zmieniać fabrycznego wyglądu,bo nic dobrego z tego nie wyjdzie.Dolar tani więc lepiej może podyskutować co WłOZYC do mustanga,żeby lepiej skręcał,hamował czy jechał do przodu chętnie poczytam o planach lub zmianach pod maską i innych w waszych mustangach, jest to temat rzeka bo do tych aut za naprawde niewielkie pieniądze za oceanem można kupić wszystko sam trochę już zaaplikowałem mojemu konikowi więc chętnie podziele się wiedzą w temacie trzeba pogonić troche europejskie i japońskie kosiarki

[egonw3]

[quote:33be8fb30e="michal@"] trzeba pogonić troche europejskie i japońskie kosiarki [/quote:33be8fb30e]

Moje doświadczenia wskazują, że w zdecydowanej większości przypadków do tego wymagany jest jedynie zdecydowany ruch prawej nogi i trochę kasy na stacji benzynowej...

[michal@]

[quote:dcd6cbab23="egonw3"][quote:dcd6cbab23="michal@"] trzeba pogonić troche europejskie i japońskie kosiarki [/quote:dcd6cbab23]

Moje doświadczenia wskazują, że w zdecydowanej większości przypadków do tego wymagany jest jedynie zdecydowany ruch prawej nogi i trochę kasy na stacji benzynowej... [/quote:dcd6cbab23] Jasne Napisałem tego posta myśląc ze rozpocznę jakąś ciekawą dyskusje na temat tuningu mustanga, ale widze....szału nie ma boli mnie to jak przeglądam fora z USA i widze jak fani tej marki wymieniają się doświadczeniami w temacie, aż miło popatrzeć (bo z angielskim słabo),kurde nie stać mnie na GT500,a lubie jak auto wygląda,pięknie brzmi i do tego JEDZIE! model mustanga SN95 który posiadam jest autem o którym zawsze marzyłem i na taki było mnie stać i zrobie wszystko co w mocy mojego portfela i wolnego czasu żeby pogonić jak najwięcej pseudoszybkich "zabawek" na naszych drogach i kożystać z frajdy jaką jest jeżdzenie mustangiem

[egonw3]

Ja w moim biorę pod uwagę dwie modyfikacje, jednak żadna Ci pewnie do gustu nie przypadnie: nawigacja (nie wiem jeszcze która) i automatyczna klima (nie wiem jeszcze jak).
Ale ja mam taką wersję, której się nie przerabia...
U Ciebie z pewnością wchodzi w grę zawieszenie, stożek, rozpórki i inne usztywnienia... Oczywiście sprężarka będzie wypasem. Jak byłem miesiąc temu w Astro w Katowicach, to akurat mieli na warsztacie GT'01 (bodajże z Krakowa), do którego wkładali silnik zrobiony w Anglii na 650KM. W zasadzie z takiej pojemności to żaden wyczyn, więc czemu się nie skusić... Ale zaczął bym od zawieszenia i usztywnień, żeby się potem nie zabić...

[michal@]

Myślę wręcz przeciwnie,jeżeli to co zrobisz w swoim samochodzie sprawi Ci satysfakcje i będziesz z tego zadowolony to jest ok,przecież nie wszyscy muszą podchodzić do ulepszania swoich maszyn hardcorowo tak naprzykład jak ja Jeśli chodzi o model mustanga który posiadasz to napewno fabrycznie jest dopracowany stylistycznie i pod względem mechanicznym,ale zawsze jak się chce można coś tam dłubnąć.W trojmieście naprzykład jeżdzi corvette C6 ZO6 która w serii na torze połyka nie jedno ferrari czy porsche,a jej właściciel wymienił w tym aucie już niemal wszystko co fabrycznie było bardzo dobre na jeszcze lepsze więc jak widać jest to każdego indywidualna wizja.W przypadku mojego mustanga nie jest już tak żle jak miało to miejsce w serii,bo 218KM i kipskie elementy zawieszenia zostały już wyeliminowane i zastąpione godnymi zamiennikami które myśle dają rade co najwyżej wymienie jeszcze elementy zawieszenia gumowe na poliuretan,natomiast jeśli chodzi o silnik to napewno zostanie wolnossący i myśle że szczytem tego co uda mi się w nim osiągnąć bedzie jakieś 450KM i to powinno mnie w pełni usatysfakcjonować,narazie wydaje mi się że jestem na dobrej drodze i na koniec tego roku zbliże sie do granicy 400KM a co dalej to się zobaczy

[Radek]

Ja bym nie założył:

-niebieskich podświetlonych spryskiwaczy
-podświetlenia spodu
-wszelkich alu i chromowanych nieoryginalnych dodatków
-miśków na fotele
-nieoryginalnych "tuningowych" zderzaków , progów, masek, daszków.. itp
-chromowaych lub z kierunkiem - lusterek

i wielu innych elementów tuningu wizualnego jakich masa jest w podróbkach

Za to jestem zwolennikiem i dopuszczam jeżeli nie ma fabrycznie:
-większe koła
-niższy zawias
-ciemne szybki w coupe
-pasy a'la gt500
-skóra
-tuning mechaniczny


na chwilę obecną więcej grzechów nie pamiętam

[Madasek]

Ja bym nie założył:


-wszelkich alu i chromowanych nieoryginalnych dodatków
-nieoryginalnych "tuningowych" zderzaków , progów, masek, daszków.. itp

i wielu innych elementów tuningu wizualnego jakich masa jest w podróbkach

Za to jestem zwolennikiem i dopuszczam jeżeli nie ma fabrycznie:
-większe koła
-niższy zawias
-ciemne szybki w coupe
-pasy a'la gt500
-skóra
-tuning mechaniczny

Czyli roush, saleen, shelby itp ida na smietnik rozumiem bo nic z tego nie jest "orginalne"

a to co dopuszczasz to też sobie bys zawiele nie potuningowal z orginalnych

[ Dodano: 2009-02-12, 13:16 ]

, wloty powietrza które nic nie dają ,

No niestety jest tego troche w wersji GT

[Radek]

Czyli roush, saleen, shelby itp ida na smietnik rozumiem bo nic z tego nie jest "orginalne"

No nie zupełnie bo to "uznani" tunerzy mustanga.

[Madasek]

Haa i tu cie mam nie ma czegos takiego jak nieorginalny tuning, przynajmniej w rozumowaniu amerykancow.... mustang zostal stworzony taki po to zeby ladowac w niego kase i upgreadowac i to mozna powiedziec ze calkiem duza grupa sie z tego utrzymuje... a co do orginalnosci... to tylko ci najmniejsi, robiacy pare sztuk wiecej sa made in usa ... reszta to made in china!! i gdzie tu o orginalnosci mowic

Hej SeaBiscuit a co tam na twoich rotorprosach pisze? made in...?

zreszta te zestawy ford racing to tylko z naklejka racing są... moim zdaniem to mozna tylko tak ujac - cos co pasuje albo psuje wyglad jak te nakladki na zaciski buee paskudztwo