V8 vs V6

pudel · Post autor: **pudel** » 2011-02-03, 11:30

Witam,

mam mozliwosc za ok. 65,000 kupic mustanga GT z roku 2005 z drobnymi rysami jak to po 6 latach uzytkowania z przebiegiem ok. 90,000km ale w tej samej cenie dostalem oferte na mustanga pony z 2007 roku z przebiegiem 40,000 km. I teraz pytanie czy silniki i cale zawieszenie w GT z takim przebiegiem nadaje sie jeszcze do czegos? Jakie wy macie przebiegi? Jakie doswiadczenie? Co do autka z 40.000 to wiem jak to sie sprawuje ale korci mnie aby GT sobie sprawic!

P.s. na autko Korala niestety nie mam kasy bo nie dam rady mojego sprzedac w takiej cenie i tak szybko jak bym chcial w sumie nie wiem czy wopgole bedzie przedawane

sławekw · Post autor: **sławekw** » 2011-02-03, 11:49

pudel, jeżeli chodzi od strony technicznej to nie ma większego znaczenia.... te auta wytrzymają i 300 tys. km i będą jeszcze jeździć pytanie zawsze jest takie: w jakim są stanie, jak poprzedni właściciele o nie dbali.... przejedź się, obejrzyj dokładnie tapicerkę, serwisowanie itp. i wybierz ten który Ci najbardziej odpowiada...

pudel · Post autor: **pudel** » 2011-02-03, 13:01

no wiesz ja tez jezdze V6 i juz mam dosc udawania ze jestem twardy to nie dla mnie przesiade sie do jakiegos zwyklego GT...

pudel · Post autor: **pudel** » 2011-02-03, 13:14

WRACAJAC DO TEMATU!!! Jak to jest z tym GT?

Bolek · Post autor: **Bolek** » 2011-02-03, 13:18

Hans pisze:nie każdy dostępuje zaszczytu jeżdżenia Mustangiem z silnikiem V6.

i łotania dupska na światłach od golfa IV TDI po ciptjuningu

Kupuj GT jak masz na tyle kasy , nie przejmuj duperelami,zawieszenie zrobisz za 1600zł,tuleje wahacza + końcówki drążka + łączniki ,nic więcej sie tam nie sypie

Alexander25 · Post autor: **Alexander25** » 2011-02-03, 13:46

Wszystko zalezy do czego jest auto.
Do wyscigow tylko V8 w manualu do jazdy codziennej wystarczy V6

Hans · Post autor: **Hans** » 2011-02-03, 14:05

pudel, GT zawsze będzie lepszym wyborem. Do zwykłej jazdy wystarczy go nie cisnąć, za to w razie potrzeby dostarczy Ci sporo radości. Ja bym się nie zastanawiał, gdybym miał taką możliwość. Kup GT, doprowadź go do stanu takiego, jaki byś chciał. Będzie to na pewno samochód ze zdecydowanie trwalszym silnikiem i lepszym zawieszeniem, niż w V6.

Ja bym się dwa razy nie zastanawiał i kupił GT. Twoje pytanie powinno raczej brzmieć - GT w automacie, czy manualu?

pete_mitchell · Post autor: **pete_mitchell** » 2011-02-03, 16:19

ja od kilku dni mam GT i nie żałuje. Mój ma 23 tys przebiegu i generalnie jest jak nowy (silnik, zawieszenie, itd), zupełnie jakby miał licznik przekręcony ale w przód

Wobec tego wydaje mi się, że 90 tys nie zrobiło dużego uszczerbku na aucie, które oglądasz.

acha, a te 90 tys to zrobione po Polsce czy stanach? Bo to troche różnica.

tak czy inaczej lepiej kupić GT, przez ostatni rok przed zakupem testowałem kilka V8 i V6 i w mojej opinii GT rządzi.

pudel · Post autor: **pudel** » 2011-02-03, 16:24

Oba stoja w stanach...
pozdrawiam

adasko74 · Post autor: **adasko74** » 2011-02-03, 16:31

moj GT ma 56 tys mil..i wszystko oki..nawet jak nowka zawiszenie..tylko swoznie wymienilem

..a silnik sam wiesz..nie do za je....

jak o niego dbasz ( oleje itp )

Ronin · Post autor: **Ronin** » 2011-02-03, 20:07

Pudel na twoim miejscu wybrałbym GT. Osobiście śmigam V6 ale po paru jazdach za kierownicą GT wiem, że drugi raz wybiorę opcję z dwoma cylindrami więcej

Nie patrz aż tak bardzo na przebiegi tylko tak jak wcześniej ktoś pisał liczy się ogólny stan auta a przebieg nie jest jego wyznacznikiem. Poza tym 90tys km to nie jest żaden przebieg dla tych silników ( zarówno V6 jak i GT )
Życzę udanych zakupów

Mario78 · Post autor: **Mario78** » 2011-02-04, 12:46

No tak tylko jak sprawdzić DOKŁADNY stan auta znajdującego sie w USA.

Wiem ze można zamówić za ok 200dolarów ekspertyzę eksperta,-ale czy to daje 100% pewności ze ekspert nie był akurat na kacu i mu sie nie chciało schylać...

Korzystał ktoś z takiej ekspertyzy.??

Koral · Post autor: **Koral** » 2011-02-04, 15:57

pudel pisze:WRACAJAC DO TEMATU!!! Jak to jest z tym GT?

bierz Gt jesli chcesz miec b.mocne auto

V6 2005 co prawda duzo lpeije chodzi od V6 2003 ale i tak daleko mu do GT,choc na bemowie niektore V6 szly do 200czy300m rowno z V8

lepsze hamulce i zawias mnei nei przekonuja bbo i trak wypadaloby je zmienic nawet w GT 2005,polecam zawias K&W :)cena ok 2800zl

Koral · Post autor: **Koral** » 2011-02-04, 19:23

pudel pisze:Oba stoja w stanach...
pozdrawiam

no to wykazuj ruchy chyba ze nie chcesz je juz na sezon 2011.. mi szary szedl 4miesiace.. takze jak chcesz miec na IIIOZM to tylko ze wschodniego wybrzeza, o dzikim zachodzie zapomnij

bart.knop · Post autor: **bart.knop** » 2011-02-05, 02:29

ja przed kupnem v6 a v8 zastanawialem sie tylko chwilke, w zwiazku z tym ze nie mialam kasy na strzelbe a stwierdzilem ze w pol srodki bawic sie nie bede - kupilem GT.

lekko trafione GT, lekko okazalo sie ze i tak kasiory poszlo w diabla, no ale co zrobic

dziwiek i moc robi swoje, mam automata bo leniwy jestem

poprostu realizuj marzenia ale nie w polowie tylko cale. osobiscie jak tylko przyjdzie dzien ze bedzie mnie na auto stac takie w 100% jak bym chcial to bedzie to cos takiego:
http://www.desertclassicmustangs.com/co ... tback.html

i nawet zona nie bedzie mi mogla powiedziec - NIE

wiec spelniajmy nasze marzenia, bo fajnie jest byc dzieckiem, nawet tym duzym ale dzieckiem