Mustang autem weekendowym?

[PaniC]

Witam

Jakie jest wasze zdanie i jak Wy użytkujecie Konika. Jezdzi ktos mustangiem codziennie do pracy? No i jak sie mustang sprawuje zimą? Pytanie głównie kieruje do właścicieli roczników 2005+. Chodzi mi o V8 ale chyba w innych wersjach silnikowych wygląda to podobnie.

Generalnie nie wiem czy jezeli kupie mustanga to musze brac pod uwage drugie, miejskie auto. Jakie sa Wasze opinie w kwestii mobilności mustanga po miescie. Jezeli chodzi o spalanie to nie robi to wiekszego problemu.

Pozdrawiam

[stang232]

Ja jeżdżę na co dzień, ale wcześniejszym modelem (SN95 V6). Jeśli jeździsz sam to nie potrzeba) żadnego drugiego auta. Manualem jest trochę ciężko po mieście ( boli noga od sprzęgła) jeździ się głównie ma 1 i 2, na 3. biegu już łamiesz przepisy
Automat jest do miasta idealny.
Przez 3 miesiące jeździłem po ok 170km dziennie i dawał radę
Ogólnie w tamtym roku przejechałem z 30tys. km.
W zimę podstawa to dobre zimówki, łopata w bagażniku i dużo, dużo rozsądku, trzeba zmienić styl jazdy (żeby nie poznać poboczy )
Największa wada, to że koledzy z pracy cię nie lubią i jesteś pierwszy do zwolnienia...

Ja polecam do jazdy na co dzień, bo dzień bez jazdy mustangiem jest dniem straconym

[Kuba]

Bez obaw - całą zeszłą śnieżną zimę auto jeździło.

[pudel]

od 6 miesiecy dzien w dzien 25 km do pracy 25 km z powrotem...

[horse]

ja akurat mam jeszcze 2 auta oprocz konia ale teraz jak ten trzeci stoi u mechanika juz od miesiaca moja nazeczona smiga do pracy co prawda ma kolo 10 km ale daje rade. zalezy jeszcze jaki rodzaj masz pracy bo jesli mialbys byc handlowcem i jezdzic mustangiem to fak kup sobie cos jeszcze oprocz konika. ale jesli to jest praca typu jedziesz do biura i spowrotem do domu mozesz spokojnie jezdzic mustangiem.

[Alexander25]

Ja jeżdżę na co dzień, ale wcześniejszym modelem (SN95 V6). Jeśli jeździsz sam to nie potrzeba) żadnego drugiego auta. Manualem jest trochę ciężko po mieście ( boli noga od sprzęgła) jeździ się głównie ma 1 i 2, na 3. biegu już łamiesz przepisy
Automat jest do miasta idealny.
Przez 3 miesiące jeździłem po ok 170km dziennie i dawał radę
Ogólnie w tamtym roku przejechałem z 30tys. km.
W zimę podstawa to dobre zimówki, łopata w bagażniku i dużo, dużo rozsądku, trzeba zmienić styl jazdy (żeby nie poznać poboczy )
Największa wada, to że koledzy z pracy cię nie lubią i jesteś pierwszy do zwolnienia...

Ja polecam do jazdy na co dzień, bo dzień bez jazdy mustangiem jest dniem straconym

Heheh masz racje jesli chodzi o mustanga 4gen przed liftem:) i lopate zima no i niestety w robocie gorzej ale co tam czesci tanie ladnie jezdzi jest wygodny i w miare tani wiec polecam starsza 4gen nie dlatego ze mam 2 sztuki i jedna na sprzedazz ale dlatego ze jest to dobre auto do jazdy codziennej

[figaro96]

No i jak sie mustang sprawuje zimą?

ja też śmigam starszą generacją SN95 latem bez problemu ponieważ do zrywnych aut motor 3.8 nie należy wiec spoko a w zimie zapragniesz auta z kontrolą trakcji!

[MAX]

Panowie V 6 2005+ kłusuje na co dzień.
Automat przy 1600/1900 obrotach po wiosce i city-spalanie oscyluje ok. 10-11 l na 100 km. przy 70-90 km/h
Nie narzekam mam lansa do którego ciężko było sie przyzwyczaić ale to łykłem.
Wszyscy stangowiczowie to wiemy o czym wspominam.
Motto:
Życie jest zbyt krótkie, a więc cieszmy się nim na co dzień.

[Hans]

Ja mam blisko do metra z mieszkania, z metra blisko do pracy, więc w tygodniu autko jest nietykane, bo po co. Więc od kilku miesięcy mogę powiedzieć, że Roy jest samochodem łikendowym.

[Soilworker]

Jeżdże codziennie do tyranki moim bandziorem i szczerze mówiąc tylko dlatego chce mi się do niej wstawac:-) Co prawda o wiele szybciej miałbym tramwajem, ale jest to przyjemność, której nie potrafię sobie odmówić. Taka przejżadzka poprawia nastrój przed 9 kolejnymi godzinami spędzonym głównie na dupie:)

pozdrawiam

[LIZZARD]

A jakim mianem można określić Mustanga, który wyjeżdża raz na pół roku?

[Kuba]

A jakim mianem można określić Mustanga, który wyjeżdża raz na pół roku?

Jednorożec!

Podobno istnieje, ale nikt go nie widział

[stang232]

A jakim mianem można określić Mustanga, który wyjeżdża raz na pół roku?

AUTO półROKU

[adasko74]

WIDMO...

[MAX]

A jakim mianem można określić Mustanga, który wyjeżdża raz na pół roku?

[center]To tak jak byś lizał loda przez szybę.[/center]